Hej :-)
Ja dziś mam kolejne podejście do wizyty
tym razem to już ta data, hehe, więc śmigam się szykować.
Jestem myślami z Wami i mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy!! Dużo sił życzę!!
To jest właśnie najgorsze, że co lekarz to inna opinia, a potem my się tylko zamartwiamy. Dlatego tak bardzo chciałabym już mieć malutką przy sobie i wiedzieć, że wszystko jest oki.
Nie wiem czy są dziś też jakieś inne wizytujące, ale jeśli tak to &&&&
Ja dziś mam kolejne podejście do wizyty

cześć kochane moje....
wypłakałam już pudełko chusteczek dzisiaj....
Nie mam dobrych wieści
niby dzidzia żyje, serduszko ok, wszystkie wymiary i organy ok, NT ok ale....
gin stwierdziła wade centralnego układu nerwowego... (nie wiem czy to wodogłowie bo nie byłam w stanie rozmawiać, S. też nie.... - ale wygląda jak duży pęcherz przy główce)
Dostałam skierowanie do szpitala klinicznego na patologię ciąży, jutro rano jadę...
Najprawdopodobniej ta wada zmusi nas do usunięcia ciąży((( <ryk!>
tak bardzo się boję....
Jestem myślami z Wami i mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy!! Dużo sił życzę!!
Co do wizyty...hmmm sama nie wiem co myslec bo dowiedzialam sie zupelnie czegos innego niz u mojej dr prowadzacej a wiec:
posiewy z pipolca i dupki jalowe, co do mlodego przez miesiac przybral tylko niecale 300 g - 2830 g wazy obecnie i szacowana waga przy porodzie ok 3200 czyli przecietnie calkiem. nozki dalej 2 tygodnie mniejsze niz glowa ktora jest o tydzien do przodu ale kazal sie tym nie martwic. ilosc wod w normie... lozysko co go baaardzo zaskoczylo w 1 fazie dojrzalosci co wskazywalo by na prawdopodobienstwo urodzenia po terminie ktory oszacowal na 9.06 ( moja gin i lekarz w szpitalu dali mi gora 2 tygodnie)przeplywy ok... pepowina bardzo blisko glowki....;// ulozony dalej glowkowo....
strasznie mnie bolalo jak jezdzil tą sonda bo brzuchu w okolicach pepka i dusil ale tam gdzies byl zoladek malego jak go ogladal ...z bolu myslalam ze go kopne;/// poza tym ogolnie dalej boli mnie brzuch... a teraz nie gora ( co wg niego jest spowodowane obnizaniem sie dna macicy) ale teraz kluje w mnie w dole przy chodzeniu, siadaniu itp.;/// mega dyskomfort;//
To jest właśnie najgorsze, że co lekarz to inna opinia, a potem my się tylko zamartwiamy. Dlatego tak bardzo chciałabym już mieć malutką przy sobie i wiedzieć, że wszystko jest oki.
Nie wiem czy są dziś też jakieś inne wizytujące, ale jeśli tak to &&&&