reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

na spacer to ja w zależności od pogody i od tego czy dzidziuś jest w gondoli czy w foteliku bo w gondoli to na pewno bez bo jest osłonięty od ewentualnego wiatru (no chyba że jest zimno) a w foteliku jak mocno wieje i jest chłodno to zakładam :tak:

a ja mam pytanie w kwestii ciuszków do spania - w czym śpią wasze maleństwa? i czym je okrywacie? ja właśnie dziś użyłam takiego cieniutkiego śpiworka (body z długim rękawkiem+skarpetki+niedrapki+śpiworek) i zastanawiam się czy jak ją karmię w nocy to powinnam ją z tego śpiworka wyjmować :baffled:
 
reklama
Ja czapki ani razu w domu nie ubralam na spacer dwa razy jak bylo zimno. A spi w pajacyku zazwyczaj, a dzis bylo cieplo to spal tylko w koszulce z długim rekawkiem i przykryty rozkiem, ale nie zawiniety :) Oczywiscie cala noc mamy okno otwarte.
 
cyce jak armaty witaja :) wczoraj mala mi tak na cycu wisiala ze myslal ze nerwicy dostane. Dzis przez to mam.nawal pokarmu...i ten glod. Jak wy sobie radzicie z głodem? chce zrzucać kolosy ale jestem taka główną non stóp.
Myślicie że mogę już wyjść na spacer z mała? to jej 5a doba
Mysle, ze o tej porze roku jak najbardziej :)
 
Dziewczyny a co doradzicie Mi nie wiem kompletnie co zrobic o tóż mały nie umie bez cyca funkjonować . Jak sie naje to odkładam i jest płacz zupełnie smoczka silikinowego wypluwa od razu mleko które odciągam z butelki też nielubi pić .Butelki też mają sylikonowy smoczek może zamienić na kauczukowe???
 
hejka

mamina
jak czujesz głód to jedz tylko rzeczy nie tuczące to nie przytyjesz na pewno nie martw się

zaza witaj w domu :D





a ja się witam popijając zieloną herbatke. Byliśmy już na spacerze, po bułeczki i na placu zabaw.. i szok że o tej godzinie taki straszliwy upał jest na dworze, że wytrzymać się nie da.


maćku glukoza na mojego Milana nic a nic nie działa - wczoraj wypróbowałam ta metodę heh.
 
Ostatnia edycja:
Jak często Wasze dzieciaczki robią kupę? Zosia nie robiła od wczorajszego południa i zaczynam się martwić... :-(

Moja Zosia też raz przez 2 dni nie robiła. A potem się rozkręciła. Nie ma się czym martwić -to częste przy karmieniu cycem

Ja sie kurcze pod oxy w szpitalu.tzn od 22 do polnocy mam miec oxy podlaczona i zobaczymy czy sie rozkreci...jak nie to jutro od rana oxy na maxa. Dzis wieczorem udalo mi sie dostac na patologie na wywolanie. Ciekawe czy szybko zadziala oxy, ale bez Monisi juz nie wyjde stad

Powodzenia!

cyce jak armaty witaja :) wczoraj mala mi tak na cycu wisiala ze myslal ze nerwicy dostane. Dzis przez to mam.nawal pokarmu...i ten glod. Jak wy sobie radzicie z głodem? chce zrzucać kolosy ale jestem taka główną non stóp.
Myślicie że mogę już wyjść na spacer z mała? to jej 5a doba

Ja wczoraj też mialam cięzkie wieczór. Mała ciąge chciała jeść. Sutki to mi dziś odpadają. Ale na szczęscie potem śpi całą noc. Zauwazyłam, że już wyrobiła swój harmonogram dnia. A co do spaceru, jak są u Ciebe upały to może jeszcze poczekaj.....

hej

wpadłam się przywitać! od wczoraj jestesmy w domku... jest ciężko, mój synuś to mały diabeł :-D ale jak się już uda go połozyć spać to istny aniołek :-D

lecę was nadrobić kochane, pewnie trochę tego jest, tym bardziej, że muszę teraz ogarnąć wątek poporodowy:-D

Gratuluję powrotu do domu.

A ja się wkurzam, bo zaczęła boleć mnie ... łechtaczka. Podczas porodu troszkę pękłam w jej okolicy i teraz jak się tam dotkne to przechodzi mnie taki nieprzyjemny prąd po całym ciele. Tak unerwione miejsce, mam nadzieję, że się zagoi szybko, bo to bardzo niefajne uczucie.

Waśnie czekam na przyjaciół, Zocha spi, i mam nadzieję, że się nie rozedrze akurat na ich przybycie:-(
 
Dziewczyny a co doradzicie Mi nie wiem kompletnie co zrobic o tóż mały nie umie bez cyca funkjonować . Jak sie naje to odkładam i jest płacz zupełnie smoczka silikinowego wypluwa od razu mleko które odciągam z butelki też nielubi pić .Butelki też mają sylikonowy smoczek może zamienić na kauczukowe???

Z kauczukowego powinno pójść lepiej, ale żeby nie okazało się za łatwo ;-)
Ze smokiem uspokajaczem u nas też jest problem, ale przytrzymujemy jej trochę i chwila sama ssie. Choć na początku wcale nie chciała. Trzeba uzbroić się w cierpliwość ;-)
 
reklama
Dzień dobry!

Po wczorajszej kolacji z MM Zosia pobiła chyba rekord - spała ok 9 godz! :szok:
A ja się wkurzam, bo zaczęła boleć mnie ... łechtaczka. Podczas porodu troszkę pękłam w jej okolicy i teraz jak się tam dotkne to przechodzi mnie taki nieprzyjemny prąd po całym ciele. Tak unerwione miejsce, mam nadzieję, że się zagoi szybko, bo to bardzo niefajne uczucie.

A szyli CIę tam? Ja też pękłam gdzieś w tych okolicach, ale póki co dyskomfortu nie czuję...

Kamila to ja polecałam tą glukozę. ;-) Widocznie masz faktycznie małego żarłoka, albo może to działa tylko na młodsze dzieci...
 
Do góry