Czerwiec 2012

[MsMickey]

Mięso kupuję w sklepie, patrzę czy świeże.

Iwon solo?;-)

Z tą rozpiską to bazuję na bobovity.
Jeśli Cię obrazilam to przykro mi nie miałam takiej intencji. Przepraszam. Nie napisałam nigdzie, ze osoba karmiaca dziecko inaczej niż ja jest złą mamą. Jeszcze raz napiszę, ze w porównaniu z młotkiem chodziło mi o konieczność odmawiania dziecku, gdy uważamy za stosowne.
p.s. Jeśli robisz na parze to już tylko białka się czepiam ;-)

Josie farciaro! Sprzedaj ten drugi (najlepiej mi za połowę ceny;-))

Apropos jedzenia tego co my taka sytuacja ostatnio. Siedzimy na konsolacji, podano obiad. G siedziała w wózku ale jakoś wylądowała mi na kolanach... gdy spojrzalam na swój talerz, ze zdziwieniem zauważyłam, ze właściwie mogę nakarmić Gosię. Miałam ryż, łososia, kalafior, brokuły, marchewkę i fasolki. Ok były posolone ale raz nie zaszkodzi parę kawałków. Darowalam sobie fasolki i G wcinala mi z widelca... Ewidentnie lubi brokuly i kalafiora ;-)

 

[Rysica]

ano właśnie MsMickey - KIEDY UWAŻAMY ZA STOSOWNE!
Nie dam jej pizzy na przykład tylko wtedy dostanie chrupka, ale kawałek (KAWAŁEK NIE CAŁĄ) parówki DOBREJ JAKOŚCI, czy 2-3 łyżeczki jajecznicy krzywdy jej nie zrobią...

 

[josie]

MsMickey a w rozpisce bobovity jest dwudaniowy obiad w 10 miesiacu? bo ja mam rozpiske hipp i tam jest


a z wozkiem to podejrzewam ze sie dolicza ze im brakuje... w koncu podpisalam odbior (tzn odbior jednego, bo drugi odebral sasiad hihihih) no wiec chyba im napisze ze mam obydwa. ale jeszcze chwile sobie pozwole poczekac i pocieszyc sie fartem

 

[MsMickey]

Rysica będę się niestety upierać, że ze względu na sposób produkcji nie ma czegoś takiego jak parowka dobrej jakości. Co do jajecznicy też zdania nie zmieniam. I naprawdę ciężko połączyć Twoje zdrowe zupki dla M i miesko na parze (tyle pisalas o zdrowym jedzeniu z thermo) z podawaniem parówki.
Ale zostawmy to już.

Qrcze G wychodzi ostatnia jedynka i mendzi cały czas. Wczoraj najgorzej, bo wieczorem nie mogłam dać cyca po butli ze względu na narkozę i był solidny ryk. :---(

Josie jest. Zupka z kaszka glutenowa plus jarzynka z gotowanym mięsem lub rybą (1-2 w tyg).

Tu wszędzie jest: zupka z kaszka. Sama nie wiem, czy warto tak dosypywac tą kaszke? Nie lepiej więcej warzyw?

Podpisał sąsiad to niech oddaje

 

[Rysica]

 

[josie]

no wlasnie ja mam mleko z dodatkiem zbozowym 3x a do tego wlasnie zupa zageszczona kasza i do tego jeszcze obiad...

mojego dzis zwazylam i ma 9kg. a 31 stycznia mial 8045.... wiec nie wiem czy go tak tymi dodatkami nabijac bo cos szybko zaczal przybierac a niby powinien coraz wolniej w drugim polroczu

 

[Kasienka_]

Josie napewno sie dolicza ... choc jak my remontowalismy mieszkanie i przyslali nam zle drzwi i dosylali dobre, to mieli wyslac kuriera po te zle a do dzisiaj mamy je u siebie jakies ich 500zł
a jakie dodatki dajesz ? slodkie kaszki ?

Rysica dobre

MsMickey nie pisze to na zlosc zeby nie bylo ale nawet takie mieso ktore nam sie wydaje swieze moze byc kiepskie ze sklepu pracowalam przez miesiac w sklepie miesnym i to co kazali robic z miesem utwierdzilo mnie w przekonaniu ze super miesa w sklepie jest 5% calosci dostaw... jak nie producenci to sklepikarze robia tak ze czlowiek sie za glowe lapie ... a wtedy schab zrobiony z takiego miesa nie jest juz taki zdrowy

 

[josie]

Kasienka ja nic slodkiego nie daje oprocz owocow - raz dziennie. kaszki mam te zbozowe z nestle bez dodatku owocow. i poki co dostaje mleko 4x z czego raz to wlasnie kaszka nestle na gesto lyzeczka, a raz to mleko wieczorne z dodatkiem 3 miarek kleiku. chrupki moze 2-3 dziennie, czasem wiecej. teraz jeszcze 1-2 kanapki dostaje z maselkiem czy z mieskiem

w ogole zdziwilam sie ze tyle przytyl bo mi sie wydaje ze na buzi sie wyciagnal. ale moze to przez gestniejace wlosy tak wyglada a moze w koncu zaczal rosnac wzwyz? musze chyba do przychodni sie wybrac na wazenie i mierzenie

 

[MsMickey]

Wiem niestety o różnych sposobach na utrzymanie świeżości... staram się kupować w sklepach, do których mam zaufanie lub po prostu metodą prób i błędów. Jeśli mi potem w lodówce po jednym, dwóch dniach się nie slimaczy to zakładam, ze jest świeże. Masz jakieś podpowiedzi jak kupować?

Rysica ;-)

Josie no G też ok 9 waży. Wydaje mi się, ze trzeba uważać na to rozpychanie brzuszka.

 

[Kasienka_]

Josie moze rosnie do gory, a poza tym w normach bardzo ladnie sie trzyma no i waga wcale nie jest duza moj ma ponad 10 ... jedyne co to moze lepiej dwac trzy razy mleko zageszczone kaszka czy kleikiem, bo tak jest juz napisane w tych wytycznych co do zywienia + obiadek i jakis deserek ...

my zmienilismy na cos takiego

7:00 6 miarek mleko z manna 1,5 miareczki
ok 10:00 w zlobku dostaje owocka albo soczek
o 11:00 obiadek w zlobku
14:00 6 miarek mleko + kleik
i ok 17:30 w domku dostaje cos czasem owocka i biszkopcik, zoltko jajka co drugi dzien, kisielek, wczoraj kanapeczke ... jest to taka przekaska podwieczorek jakby
20:00/21:00 7 miarek mleko + 3 miarki kleik

a przestanie jeszcze tak przybierac jak zacznie porzadnie ganiac

MsMickey powiem Ci ze chyba jedynie jak piszesz jak po dniu albo dwoch nie zrobi sie dziwnie koloryystycznie i nie bedzie czuc takiego kwaskowatego zapachu, i nie bedzie obslizgle to zle nie jest bo nie bylo jeszcze w niczym moczone ... no i kupowac w sprawdzonych sklepach ... mowic ze to dla polrocznego dziecka bo wtedy czasem sie wlacza rozum sprzedajacych ... ale czesto wizualnie w sklepie nie da sie dopatrzec roznicy w swiezym i tym nieswiezym, a wachac nikt nie da ... te plyny do odswiezania maja taki dziwny ale slaby zapach czasem mieso przejmuje ten zapach ...

o barwnikach
http://ciekawe.onet.pl/fototematy/z...6504,12771986,galeria-maly.html#photo12771986