reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2013

Hej Dziewczyny!

Jak tylko na chwilkę...

Mikotku- pobudka o 8.30 :szok: Suuuuper! Miłego dnia :* Jeszcze raz napiszę: piękna fryzurka!!!! A łowy świetne!

Asiulka- widzisz? Z dnia na dzień będzie coraz lepiej z tym chodzeniem do przedszkola :tak: Trzymam kciuki za zmianę pracy! &&&&&&

Gosiak- biedna jesteś z tymi skurczami łydek. Ja mam rzadko, ale wiem, co to za potworne uczucie :no:

Teri- nie ma problemu, chętnie spotkam się z Wami wszędzie!!! :-) Słyszałam o tej tragedii w Busku, w Famie mówili, tylko, że tam była podana informacja, że to konkubent, a nie mąż. Straszne...

Justa- jak dobrze, że apetyt wraca Filipkowi! Ja ostatnio byłam u gina na kontroli, na szczęście wszystko ok. Cytologia za rok.

Palin- wierzę, że odbudujecie swoją relację z Aro &&&&

Wisienka - co się dzieje Kochana? :-(

Dziś o północy Miś obudził się z takim strasznym płaczem! Zerwałam się na równe nogi i pobiegłam do jego pokoju. Posmarowałam trójki Dentinoxem i dość szybko się uspokoił. W zasadzie cały czas miał oczka zamknięte, więc nie rozbudził się płaczem. Biedny ten mój Miś... Niech te trójki wychodzą tak szybciutko, jak wcześniejsze ząbki...
 
reklama
Mikotku dajesz smakowe mleczko?
Ja kupiłam Laurze waniliowe, wypiła tylko 60 ml i niezbyt chętnie ale bez nutritonu i nie ulała nic a nic! :-)

Bona właśnie tak Laura płacze po kilkanaście razy w nocy. Dzisiaj tylko 3.
Mam nadzieję że Michałkowi szybko wyjda ząbki.
Laurze przebiła się prawa górna czwórka, jeszcze jednej jej brakuje, no i tej dwójki jednej dolnej. Mamy 10 ząbków.
 
Ostatnia edycja:
Mikoto - biore magnez biore, nawet wieksza dawke juz lykam, ale jak widac nie zawsze pomaga

Bona
- oby zabki szybko wyszly, ale to juz trojeczki wiec bedziecie miec spokoj na dl;uzszy czas.

Kinia - tez pieknie z zabkami u Was.. Pikenie, ze mleczko wypite bez ulewania !!!
ja wypatruje osoatniej 2, ale cos mi sie wydaje ze gorne czworki ruszaja bo Tymek palucha gryzie caly czas, a jak soatnie widelczyk to tym trzonkiem trze straszliwiwe wlasnie u gory.

My po spacerku i Tymek po obiedzie, stara sie teraz zasnac ale cos ostatnio gorzej mu idzie, choc ziewal juz bardzo :-( pogoda ladna az szkoda siedziec w domu, ale to juz tatus pojdzie z Tymkiem na drugi spacer. Ja bym musiala pojechac do maista po koszule nocna jakas do porodu....taka co mi szkoda nie bedzie pozniej
 
Wrocilysmy z dworu. Zosia śpi.

Bona niech ząbki szybko Wychodzą!

Kingusia Zosia pije bezsmakowe. Oby i Laurze spasowalo! Gratuluje kolejnego zabka!

Gosiak udanych zakupów!
 
Ale wy produkujecie :D

Palindromea przetrwacie kryzys na pewno ! :) trzeba tylko chciec cos zmienic.

Asiulka ja nie rozumiem jak mozna nie lubic spaghetti haha :d te dzieci to wybredne sa.

U nas po staremu. Fifi nie chodzi, ale po urlopie ma odparzona pupke i ma wysypke :/
Myslimy nad zlobkiem ale kwota 500 zl co miesiac nas chyba przerasta :(
A w pracy mi przedluzyla umowe probna do konca miesiaca co mi podcielo skrzydla :( i mi sie zle pracowalo ..
Seriale wrocily i mam co ogladac :D
 
Wiatm wieczornie, cos tu cicho....

Do miasta nie pojechalam sama, ale za to podjechalismy wymienic kaloszki dla Tymka. Stewierdzilismy, ze wezmiemy rozmair wieksze, ale nie bylo juz zoltych i sa czerwoniaste :-p Tymek smigal po domu bardzo zadowolony. Ale dokupilam jeszcze przecieradelka dwa dla Nelki, smoczki do butelki plus takie podziaki podkoszulki dla obojga. Pod cienki dlugi rekaw dla Tymka w sam raz, a dla malej pod pajaca na noc, bo jednak to jesien/zima bedzie.

Ja dzis czuje sie dobrze, co mnie cieszy. Oby to nie byla jakas cisza przed burza ;-)

DO maista pojade w sobote. Emil na 14 idzie pomoc w urodzinach kolegi, to ja rano skocze i zalatwie raz dwa (hahahah na ile to mozliwe) co mam pokupowac ;-)
 
Kingusia, a Lurka zawsze tak ulewała czy id niedawno dopiero ?? my mieliśmy taki problem z Wojtkiem ale on od urodzenia ulewał

Bona u nas idzie trójeczka i jest makabra, cały czas płaczliwy, jęczy o nocy nie mówie nawet..... śpi ze mną:-(

Gosiak dobrze że ci lepiej :tak:

wczoraj poległam z Bartkiem ooo..... 19, kładłam go spać, przez te ząbki siedzę z nim w pokoju, on w łóżeczku a ja na łóżku siedzę żeby mnie widział, no i się położyłam i odpłynęłam, D obudził mnie o 21.30 żebym się umyła i spałam do 6.30 dzisiaj, ale wam powiem, wyspałam się :-)
i Wojtuś dziś też nie płakał rano, D dzwonił że musimy go nauczyć że jak wchodzi do sali to się mówi "dzień dobry" a on "cześć" do pani mówi.
noo cóż.... umie mówić dzień dobry ale przeważnie trzeba mu to przypomnieć. mam nadzieję że pani nie robi mu z tego powodu uwag, w końcu to małe dziecko jeszcze a pani widać że kocha dzieci

wczoraj byłam zapłacić za ubezp. rade rodzic. i przybory=138zł a jeszcze dojdą książki do nauki i religii 100zl o angielskim jeszcze nic nie mowili, i za przedszkole z obiadami ciężki wrzesień będzie....:sorry:
 
Dzień dobry. Mam nadzieje, że dobry.

Rety, co za noc. Nie wiem, kto bardziej zmęczony, ja czy Miki. Biedaczek nabył od mamy bezsenność. Prawie pół nocy wiercil się na łóżku nie mogąc znaleźć sobie miejsca, pozycji. Ani go nic nie bolalo, ani temperatury, ani płacze ani marudzenie. Męczył się po cichu. Aż mi go szkoda. Zasnął po 4, a 6.20 juz wstał, jeszcze godzinną i go klade.

Nie wiem, czy to ze zmęczenia, czy com się działo, pełni nie było. W dzień miał tylko jedna drzemke, ale dobre 3 godz. Wstał 11.30, wiec o drugiej drzemke można było zapomnieć. Ładnie do wieczora wytrzymał, specjalnie juz go nie wymeczalismy, raczej na spokojnie.

Dziś pakowanko i ruszamy w drogę. A jutro widzimy się z "Północą"!!! Juznsie doczekać nie mogę. Bałda chyba tez, bo fiksuje w brzuchu.
 
Palin wspolczuje nocki, ale jesli CIe to pocieszy ja tez spac nie moglam. Snil mi sie porod, ktory nie bolala ale ciagnal si chyba ze 3 dni, a ja tylko o Tymku myslalam :confused2:

Ja dzis kompletnie nastroju nie mam, za oknem mgla, ciemno.
Mam dosc rozmow z E o mieszkaniu. Uwzial sie i tyle. Mielismy wczoraj porozmaiwac bo jest cudny, sliczny domek, ale jego rozmowa wygladala na powiedzeniu 3 zdan i tyle i nic nie dociera. Juz si odzywac nie bede niech robi co chce. Ale obydwoje wiemy, ze do kwietnia sie nie wyprowadzimy, a i ja wiem, ze nie bedzie tak jak planowalismy, ze wroce do pracy tylko na kilka tygodni. On chce zobaczyc ile do lutego/marca odlozymy. A kupno domu jak juz ma sie wybrany to i tak trwa i trwa. Wiec jesli za rok cokolwiek sie zmieni to bedzie cud.

Juz lzy mi leca, bo tylko sprowadza nowe rzeczy do domu, a juz sie dawno nie miescimy. Dzieci pokoju swojego nie maja, bo lozku musi zostac. Jak przyjdzie mu robic jakies zdjeica to ja chyba z dziecmi i psem zamkne sie w malym pokoiku, aby ten mial swobodny dostep do wszytskiegpo. Zyc sie nie chce :-( ale nie sprzeda i tyle ze wspolnie podejmowanych decyzji
 
reklama
Gosiak Tule. Z Facetami bywa naprawdę ciężko. U nas odwrotnie, bo Aro właśnie chce jak najszybciej kupić mieszkanie. Nawet jedno mamy na oku. Teraz by trzeba ruszyć procedurę kredytową, no i właśnie, nie wiem na co czeka. Ciągle słyszę jeden temat, ale na gadaniu się kończy.

Te nie spanie w nocy mnie juz nie rusza, ja sobie juz znajdę jakieś zajęcie, ale jak patrzylam jak Miki się męczy to i mnie się udzielało. Teraz juz Maluch śpi, ja się biorę za śniadanie i pakowanie
 
Do góry