Sara - o tak Ciocia Malina miala racje ! CIesze sie, ze Was posluchalam.
Kinia - tez sie balam , ze Tymek zaryje noskiem, bo z poczatku lecial do przodu, dupcia z tylu...ale sama jestem w szoku, ze tak szybko opanowal to cudo. Laura tez z pewnoscia nidlugo bedzie pieknie pchac wozeczek.
Planujemy zabrac Tymka i pchacz rzecz jasna do paru na trawke aby mial pole do popoisu, ale to pewnie w sobote dopiero jak oczywiscie nie bedzie padac.
Aaaa no i nie napisalam, ze idziemy w sobote ogladac ten domek, ktory mi sie podoba. E obiecal, ze pojdziemy, choc sam jeste srednio nastawiony, a ja obiecalam, ze jak pojdziemy to nie bede mu wiecej o nim maurdzic, i jesli rzeczywisice bedzie klitkowaty przyzam mu racje ;-)
Kochane ae co tu wiecej piac o ciazy, W pierwszej czlowiek lezal pol dnia na kanapie i sie byczyl , delektuijac kopniaczkami teraz nie ma kiedy

Na szczescie oprocz bolu plecowjest oki, nie licze nabrzmialego brzucha ( musze jesc leciutkie kolacje), bo potem w nocy sie mecze ;-) Noooo i te cycuchyyyy nie lubie ich takich duzych E oczywiscie zaczywcony

Musze wreszcie do pracy zaniesc "list potwierdzajacy ciazy", ktra sama sobie potwierdzam

A tak wogole to nie moge sie doczekac juz pazdziernika :-) No nastepnego wtorku doczekac sie nie moge. Jka bedzie dziewuszka wpadne w szal zakupowy, jak chlopak troche mniejszy, ale nie odmowie sobie, choc wszystko jest
