reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2013

Mikoto mala dziwnie kiwala glowa w trakcie raczkowania,juz kiedys to zauwazylam,ale to bylo raz czy dwa a teraz 3 dni z rzedu. ja to łacze z bolem glowy i uszek przez ząbkowanie. Mala ostatnio marudna i placzliwa,wiec moze czas na kolejne zeby.
Anula kciukasy za usg.
Palin mykaj do lekarza,zdrowka.
 
reklama
Witam serdecznie,

Piekne slonko za oknem, cieplutko od rana ja na nasze warunki (14 st juz jest).

Mikoktu - mam nadzieje, ze pogoda dzis lepsza i wyjdziecie z domku, wiem co to znaczy siedziec tak, bo zdarzalo nam sie nawet po trzy dni

Palin - lacze sie w z Toba w plecowym bolu. U mnie to nie kregoslup a tak troche z boku jakby miesien nadwyrezon. E masuje wieczorami, ale praca mi w tym nie pomaga, bo tam co chwila trzeba sie schylic, kucnac, a ja jak polamana wczoraj :confused:

Kinia - oby sie u Was przejasnilo

Z racji, ze Tymek niedlugo konczy roczek, przychodzi dzis do nas polozna srodowiskowa zbaczyc postepy dziecka... przyslai mi pare dni temu ankiete do wypelnienia i nie wiem czy bedzie to wszytsko sprawdzac ?? chyba nie bo przeciez dziecko na zawoloanie nie zrobic jej wszystkiego o co pytaja.

I musze pochwalic PCHACZ ! Nie dosc , ze Tymek nauczyl sie juz skrecac nim i lata prasktycznie wszedzie (chyba ze utknie), to dzis chwicilam go za raczki a on pieknie zaczac dreptac. A wczesniej to raczej ciagnac te nozeta za soba. Jestem z synia dumna .
 
Gosia a nie mówiłam!!! Dzielny Tymcio. Ciocia Malina pęka z dumy :)

Palin Gosiu popieram Justune piszcie wiecej o ciąży! Współczuje bólu bardzo :(

Kinga masz racje pogoda u nas lipna. Jak z chrzestnym Laury?

Mikotku jakie plany dzisiaj?

Wenusjanka tak mi przykro z powodu Mamy i napietrzenia problemów. Akysz zła auro!

U nas no cóż.... Pogoda nadal nie nastraja ale jest ciut lepiej niz wczoraj :) wiec mam nadzieje sie ruszyć wreszcie! Trening wieczorem napewno! Kurcze 2 dni bez ruchu a mi tak źle... Szok! Warto dodać, ze ja nigdy w życiu nie ćwiczyłam! Mam duuuuuuużo ustaw do przeczytania/nauczenia a zapału to wysiłku psychicznego totalnie BRAK! Do tego Feliks tak mialczy od rana, ze szok. Cóż sie dziwić skoro to kolejny dzien w domu. Głupi deszcz.
 
Gosiaczku brawo dla Tymka! Super szybko opanował chodzenie z pchaczem :tak: Laura jest za mało stabilna :-( nie puszcze jej samej bo za bardzo się pochyla, wózek wtedy odjeżdża a ona leci na podłogę. Jeszcze nie jej czas...

Sara co za ustawy czytasz?
Co do chrzestnego Laury to powiedział że przyjedzie w ten weekend więc czekam co z tego wyniknie.
Wczoraj dowiedziałam się dużo niefajnych rzeczy na jego temat od jego brata i bratowej. Az mi głowa pęka :dry:
 
Kinga jak to nie fajnych? Ustawy to miedzy innymi KPA, ordynacja podatkowa itp. Staram sie o prace w urzędzie znowu. Daj Laurze czas ona na swoje tempo. Zdolna z niej dziewczynka!
 
Sara - o tak Ciocia Malina miala racje ! CIesze sie, ze Was posluchalam.

Kinia - tez sie balam , ze Tymek zaryje noskiem, bo z poczatku lecial do przodu, dupcia z tylu...ale sama jestem w szoku, ze tak szybko opanowal to cudo. Laura tez z pewnoscia nidlugo bedzie pieknie pchac wozeczek.

Planujemy zabrac Tymka i pchacz rzecz jasna do paru na trawke aby mial pole do popoisu, ale to pewnie w sobote dopiero jak oczywiscie nie bedzie padac.

Aaaa no i nie napisalam, ze idziemy w sobote ogladac ten domek, ktory mi sie podoba. E obiecal, ze pojdziemy, choc sam jeste srednio nastawiony, a ja obiecalam, ze jak pojdziemy to nie bede mu wiecej o nim maurdzic, i jesli rzeczywisice bedzie klitkowaty przyzam mu racje ;-)

Kochane ae co tu wiecej piac o ciazy, W pierwszej czlowiek lezal pol dnia na kanapie i sie byczyl , delektuijac kopniaczkami teraz nie ma kiedy :dry: Na szczescie oprocz bolu plecowjest oki, nie licze nabrzmialego brzucha ( musze jesc leciutkie kolacje), bo potem w nocy sie mecze ;-) Noooo i te cycuchyyyy nie lubie ich takich duzych E oczywiscie zaczywcony :confused: Musze wreszcie do pracy zaniesc "list potwierdzajacy ciazy", ktra sama sobie potwierdzam :-D A tak wogole to nie moge sie doczekac juz pazdziernika :-) No nastepnego wtorku doczekac sie nie moge. Jka bedzie dziewuszka wpadne w szal zakupowy, jak chlopak troche mniejszy, ale nie odmowie sobie, choc wszystko jest ;)
 
Ostatnia edycja:
Gosia ja we wtorek czekam na SMS! Każdy szczegół o ciąży jest super. Zapomniałam juz o niektórych rzeczach a przecież ledwo rok mija! Np. Ja tez na noc jeść nie mogłam ;)
Relacji z domku tez sie doczekać nie mogę. Potwierdzić sama?? No absurdów Ci u nich dostatek ;)

Ps. Pchacz na dworze u nas sprawdza sie super. Chociaż ściany go nie ograniczają. Zreszta na filmie było widac ;)
 
Witam.

Robaczku, dziś lepiej. Rano było oki, po kilku godzinach zaczęło być delikatnie czuć. Jak się da to leże. Dziś Aro jest cały dzień, więc tym bardziej będę odciążać plecy. Dziś się będę widziała moją gin, to pogadam.

Gosiak, u mnie to ewidentnie w krzyżu. Puki chodze, siedze, stoje jest dobrze, najgorzej zmiana pozycji, wstawianie, schylanie się. Z Mikim tak nie miałam. W ogóle z plecami był lajcik.
Brawo dla Tymcia. Niedługo wstanie i pójdzie, żeby do puchacza podejść :p

Sara, najbliższą wizyta i USG w poniedziałek, to może się cos więcej da napisać. Na razie prócz pęcznienia, humorów i bólu pleców (i braku @!!!) nie ma żadnych objawów. No może, ze wczoraj Ktoś mi drgnął w brzuchu, bardzo delikatnie ;-)


U nas tez pada, wiec siedzenie w domu. Ale jest Aro, maja przyjść przesyłki z zabawkami i prezentami z dnia dziecka, wiec jakoś przeżyjemy. Miki, kochany synek, mimo, ze mu buzia dokucza, wczoraj oszczędzał mamę i nie cisnął się na ręce. A dziś narysował śliczny obrazek (przy okazji gryząc kredki ile się da). Wejde na lapka, to wrzuce.
 
Sara zdolna Laura ale leniwa :-p a tak serio to wierze że będzie tak jak z siedzeniem, przyjdzie JEJ czas i się nauczy. Później niż inni ale się nauczy.
Chrzestny Laury za 2,5 tyg bierze ślub. Pozapraszał rodzinę wyrywkowo tzn tylko tych u których był na weselach.
Większość swojej rodziny był zapraszać sam. Nawet brata. Najpierw pozapraszał sobie kolegów i znajomych a do jednego brata (ma trzech) pojechał 2 tygodnie temu dopiero, na samym końcu.
I w ogóle wygląda na to że on nie ma zamiaru utrzymywać kontaktów ze swoją rodziną tylko jej :dry:
Ech... jego sprawa. Ale zmienił się chłopak strasznie...

Gosiak już się nie mogę doczekać płci Waszego maluszka :-)

Wow Palin Miki rysuje?

Mam wreszcie zdjęcia z roczku :-) wrzucę w czwartek :tak:
 
reklama
Palin jak Motylek prawda? Ach tęsknię za tym... Oszczędzają sie! Co zamowiliscie za zabawki?

Kinga pamiętaj o zdjęciach dla mnie! Oj przykre... Bo rodzina najważniejsza i na zawsze wiezy krwi łączą.
 
Do góry