Hej kochane 
i u nas pogoda do du..... Nocka za to udana bardzo, bo dzis pierwszą noc Natalka spała w swoim łóżeczku ze wszystkimi szczebelkami ( do tej pory spała w łóżeczku ale przysuniętym do naszego łóżka bez szczebelków więc zazwyczaj spała z nami...) i spała tak aż do 4:30
Mam nadzieję, że dziś też będzie tak pięknie
Ja już wkraczam w bezsenność ciążową :/ Budze się kolo 2 i nie śpie do 4, a muszę wstać o 5:30 :/ Ehhh ciężko.
Moje plamienia nadal czasem się pojawiają ale jest to ewidentnie spowodowane nadżerką, ponieważ ostatnio się pojawiło po spontanicznie umówionym przytulaniu się z mężulkiem
Natala nauczyła się chodzić za jedną rączkę i koniec... wózek poszedł w odstawkę i trzeba z nią chodzić więc kręgosłup mi pęka :/
Wczoraj tak chodziłyśmy od 13 do 18 :30 z krótkimi przerwami na zupkę i drugie danie
Mam nadzijeę, że jeszcze troszkę i pójdzie sama Oby!!!!!
Robaczku- też mi się wydaje, że to już nie od tej farbki te kupki:/
Dmuchawcu - szarlotka mmmmm ale mi smaka narobiłaś
Mikoto- dobrze, że z tatą ok
Współczuję nieprzespanej nocy :/
Palin- To ile Miki już ma zęboli? a w ogóle to ile nasze dzieciaki powinny mieć już zębów?
Wczoraj wzięło mnie na racuszki drożdżowe z jabłkami oczywiście na wieczór. Myślałam, że Natalka zje jednego i da spokój, bo była już po kolacji, a ona po pierwszym krzyczy to!!! to!!! I tak moje dziecko pożarło trzy racuchy!!! Bałąm się, że będzie ją brzuszek bolał, a ona przespała prawie całą noc
i u nas pogoda do du..... Nocka za to udana bardzo, bo dzis pierwszą noc Natalka spała w swoim łóżeczku ze wszystkimi szczebelkami ( do tej pory spała w łóżeczku ale przysuniętym do naszego łóżka bez szczebelków więc zazwyczaj spała z nami...) i spała tak aż do 4:30
Ja już wkraczam w bezsenność ciążową :/ Budze się kolo 2 i nie śpie do 4, a muszę wstać o 5:30 :/ Ehhh ciężko.
Moje plamienia nadal czasem się pojawiają ale jest to ewidentnie spowodowane nadżerką, ponieważ ostatnio się pojawiło po spontanicznie umówionym przytulaniu się z mężulkiem
Natala nauczyła się chodzić za jedną rączkę i koniec... wózek poszedł w odstawkę i trzeba z nią chodzić więc kręgosłup mi pęka :/
Wczoraj tak chodziłyśmy od 13 do 18 :30 z krótkimi przerwami na zupkę i drugie danie
Robaczku- też mi się wydaje, że to już nie od tej farbki te kupki:/
Dmuchawcu - szarlotka mmmmm ale mi smaka narobiłaś
Mikoto- dobrze, że z tatą ok
Palin- To ile Miki już ma zęboli? a w ogóle to ile nasze dzieciaki powinny mieć już zębów?
Wczoraj wzięło mnie na racuszki drożdżowe z jabłkami oczywiście na wieczór. Myślałam, że Natalka zje jednego i da spokój, bo była już po kolacji, a ona po pierwszym krzyczy to!!! to!!! I tak moje dziecko pożarło trzy racuchy!!! Bałąm się, że będzie ją brzuszek bolał, a ona przespała prawie całą noc
biedny moj chlop...aleee jeszcze ze 2 tyg. i wezme go w oborty
zreszta jak uslyszalam o krotkiej szyjce, odechcialo mi sie calkowicie
tak licze ze to na zabki, bo nic innego sie nie dzieje, tylko pytanie jak dlugo??? Tak wyprawka gotowa, zostalo skrecic lozeczko, ale moze wreszcie sie doprosze, bo chce powietrzyc materac. Ja spokojnie czekam z porodem, niech termin bedzie bezpieczny ;-) ale skacze wlasnie na pilce a co 


