reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2013

Katerinka- i co w końcu zadecydowałaś w sprawie porodu? gdzie będziesz rodzić? widzisz u mnie znów problem rozwiązał się sam bo w kartę ciązy wpisali poród w klinice kopernika, ale mysle ze po tym remoncie porodówki i sal poporodowych to bedzie super no i z tego co się orientuje tam chyba najchętniej podadzą mi znieczulenie.
a odnoscie tego połówkowego to jak masz w pakiecie to nie wiem czy bym chciała płacić gdzieś dodatkowo, kiedys pisałam Ci ze jesnym z najlepszych specjalistów w Kr. jest Marcin Wiechec przyjmuje chyba na placu szczepanskim
 
reklama
mama trójki wszystkie się starzejemy jak by na to nie spojrzeć :p
Katerinka mieliśmy kiedyś fiata doblo fajny i faktycznie b.tanie części. Teraz mamy coś nowszego citroena berlingo i fakt bagażnik ma taki że wózka składać nie trzeba :) Drzwi przesuwne więc zawsze małą wsadzę do fotelika :)

Ale dzisiaj miałam mało przyjemną sytuację... w pt dzwoniła teściowa że źle się czuje i żebyśmy z małą nie przyjeżdżały... mąż tam był wczoraj i jak się okazało ona jest zdrowa a jak jej przypomniał że jest chora to zaczęła udawać :/ Po czym dzisiaj się okazało że zaprasza na obiad P bratową (też jest w ciąży).... (Niech sobie zaprasza kogo chce, ale jak nie chce żebym przyjeżdżała niech mi to powie a nie ściemnia) a teraz dzwoniła i mówi mi że miała iść do kościoła a jest chora i nie wie czy iść :/ Chyba przestanę ją w ogóle odwiedzać jak chce małą zobaczyć niech przyjedzie nie zabraniam :/
A inna sprawa że Wiki nakręciła że jak się dzidzi urodzi to będzie cały czas płakać a ona weźmie Wiki i uciekną na wakacje od dzidzi :/ I mała wczoraj mówi do mnie (po swojemu) że jak się dzidzi urodzi to ona z babusią ucieknie nad mozie... ale mi się przykro zrobiło... Musiałam z mężem jej wiele wytłumaczyć i chyba w tym roku nie puścimy jej z babcią na wakacje, bo co ta ją znowu nakręci że muszą ''uciekać bo dziecko płacze i w nocy spać jej nie da (wiki)...'' Ręce i cycki mi opadają.. a tak lubiłam moją teściową a widzę że coś z nią zaczyna się dziać :/
 
mamawikusi- to zachowanie typowe dla mojej teściowej- mój M. mówi ze ona czasem nawet nie wie kiedy kłamie bo robi to non stop, rozumiem gdyby to była jakas wielk tajemnice ale niektóre rzeczy wyjdą prędzej czy pózniej i po co to robić? Ja nie znosze takiego kłamania a ona czasem mysli że my to slepi jesteśmy czy niedorozwinięci zeby fakty pokojarzyć? Raz nam powiedziała ze jedzie do łagiewnik sie modlić a pojechała do siostry M. zrobiś urodziny dla ich brata najstarszego, myslała ze sie nie domyslimy? a jak wróciła to powiedziała nam ze bylismy dzien wcześniej w pracy i pewnie bylismy zmeczeni no chyba o tym to powinlismy my decydować? Ale nic z tym sie zrobić nie da, zostaje śmiać sie z tego (oczywiscie teściowa to bardzo "pobożna" kobieta ale ci najwięksi katolicy juz tak maja)
 
Witam niedzielnie :tak:

Na razie Was nie nadrobię.... wróciliśmy właśnie z basenu ( Nie byłam najgrubsza ;) Yupi )

Moja mama mi kupiła chyba wczoraj tą żabkę i to ubrano w paseczki co Natis kupiła są super piękne--POLECAM:tak:

Nadrobię Was wieczorkiem :rofl2:
 
Korba jak Ci zazdroszcze tych ubranek... :-):-D

mamawikusizachowanie Twojej tesciowej jest dziwne, tym bardziej skoro piszesz ze ją lubisz. Może to takie chwilowe?

Ech te "pobożne" kobiety... jak moja babcia :crazy:
 
Dzika moja teściowa to też taka ''katoliczka'' a kłamie na potęgę :/ do tego klnie jak przystało na katoliczkę :D
Pamiętam jak troszkę ponad rok temu mała miała zapalenie płuc (później oskrzeli, a później ja szpital itd...) Dwa tygodnie w domu... wizyty co 2-3 dni u pediatry czy jest lepiej czy szpital... nie odwiedziła małej ani razu... (a ma do nas 15 min samochodem) P Bratowa zachorowała na zap oskrzeli a ona od razu do niej przyjechała (nam mówiąc że jedzie gdzieś do koleżanki... ona tak ma że dzwoni sama z siebie żeby nas ściemnić...) a że ja dostałam pozwolenie od pediatry na spacerek to przeszłyśmy się po osiedlu i co widzę?? Teściowa u szwagra i P bratowej... (mieszka blok dalej....) Mąż do niej zadzwonił czy z małą nam by nie została a my na jakieś zakupy podjedziemy bo po 2tyg mojego niewychodzenia pucha jest... na co ona że w domu jest i bardzo jest zmęczona... Ściemniara jedna :/
Kingusia jakoś zawsze się z nią dogadywałam nie było problemów... ba przez 7lat żadnej kłótni o dziwo... Miała czasami dziwne wyskoki ale do przeżycia. Aaa i jak dzwoniła to dała Teścia bo chciał z Wiki pogadać i on się pyta czy jutro ich odwiedzimy :/ No tak teściowa aż tak bardzooo choraaa jest że jej mąż tego nie zauważył :/
 
Ostatnia edycja:
Robaczku , na Matarni ;)

MamaWikusi, Faktycznie nie fajnie , jak tak teściowa ściemnia :no: Daj spokój, ale najwięcej kłamią takie nadgorliwe katoliczki:crazy: Nie denerwuj się kochana, postaraj się to olać i jeśli to możliwe nie prosić ją o pomoc, może coś zrozumie. Trzymaj się kochana:tak:
 
MAMA_WIKI, DZIKA_BEZ - ja mam taką właśnie mamę... niestety. To bardzo przykre dla mnie, ale co zrobić. Już się z tym pogodziłam. Generalnie wszystko co mówi trzeba przesiewać, bo zazwyczaj brakuje w tym prawdy. Kłamie na zawołanie - nie wiem czy sądzi, że my tacy głupi i naiwni czy co. Do kościoła co prawda nie chodzi, bo uważa, że stan zdrowia jej na to nie pozwala (od zawsze), ale uważa się za wierzącego i bardzo dobrego i uczynnego człowieka.
Ja wyznaję jedną zasadę - wszystko co w życiu robimy kiedyś do nas wróci podwójnie.

KORBA - też mam żabkę :-D:-D:-D - wisi obok mnie i powoduje uśmiech ilekroć na nią spojrzę :-) , taką całkiem malutką kupił wczoraj mąż, żeby pasowała do szpitala. Mamy już 2 zestawy ubranek ;-).
A córcia dobrała skarpetusie - przesłodkie malutkie - jeden komplet pasujący do żabki, a drugi do paseczków :-). Co prawda grube te skarpetki i nie wiem czy się nadadzą na maj, ale M. mówił, że miała tyle frajdy jak ich szukała w sklepie, że nie mógł ich nie kupić :).


MAMA_WIKI - i teksty do swojej jedynej wnuczki:
- "nie jedź do Zakopanego, bo Cię tam zakopią" (jak jechaliśmy na weekend)
- "o Boże, na karate chodzisz, przecież to sport dla chłopaków, gdzie Ci rodzice Cię zapisali - chcesz być chłopakiem??? nie daj się"
-"jak się urodzi rodzeństwo to babcia Ci kupi zatyczki do uszu, abyś mogła w nocy spać"...

Nawet tego nie komentuję...
 
Ostatnia edycja:
reklama
natis współczuje Ci że masz taką mame... najważniejsze to umieć żyć swoim życiem i pogodzić się z tym na co nie mamy wpływu, choć to czasem bolesne :/
Teraz masz swoją rodzinę, córeczkę, męża w wkrótce drugiego dzieciaczka i to jest wspaniałe a reszta nie ważna :-)

Swoją drogą ja sobie to ciągle powtarzam :tak:
 
Do góry