reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2013

Hej
Ojej troche mnie tu nie bylo i nie ciekawie tu.
Wisienka cisnienie bardzo niskie, pij to kawke i sprawdz po niej. Tak jak za wysoki nie dobre tak i za niskie. Wiem co czujesz, ja tez nie mam nikogo bliskiego tutaj.
Natis daj znac ze szpitala. Mialas czuja zeby wszystko prac i szykowac dla Lenki:-) Mysle, ze jak dadza rade to do 36 tyg.i cesarka.
Anisiaj ty tez trzymaj sie dzielnie.
Kari a to pinda z tym koszyczkiem!!! Myslala pewnie, ze wiecej zarobi.
Dmuchawiec u mnie tak samo ze wstawaniem. Od razu jedna sprawdza czy druga siostra juz nie spi. Jak one sie wtedy kochaja:-)
 
reklama
Dziewczyny w czym odświeżacie białe ubranka?Dostałam trochę ciuszków,niektóre są poplamione troszkę,zżółknięte. Uzywacie jakiś konkretnych środków,wybielaczy,odplamiaczy i póxniej dopiero pierzecie w czymś dziecięcym? Wisienka ja tez mam niskie ciśnienie,ale takie najgorsze to 100/68,jak mam kiepski dzień to nawet 3 kawy pije,co zrobić,ale nie mocne,z łyżeczki. Cholerka im bliżej tym więcej dziwnych dolegliwości nas łapie a tu właśnie najwięcej dobrego samopoczucia nam potrzeba,żeby ogarnąć wszystko,skończyć wyprawki,poprać,poprasować,polatac po sklepach...Dzikabez mam nadzieje,że już lepiej się czujesz,że to jakiś nerwoból był. Anisiaj bidulko faktycznie mogli ten fenoterol zostawić i nie kombinować,juz tyle czasu dzielnie walczysz,będzie dobrze:) Natis będę zaglądać czy są jakieś wieści od Ciebie ze szpitala.Mogą chcieć Lenke wcześniej wyciągnąć z brzucha na ten świat,ale nie martw się,tydzień już wysoki,mała zdrowa i silna,razem z Tobą dzielnie walczyła od tygodni:)Najwyżej będzie naszą "pierwszą czerwcóweczką" i e-ciotki będą ją rozpieszczać:))) Pozdrawiam dziewczyny,zdróweczka i miłego dnia.
 
Fioletowa no on zna mój kręgosłup i dolegliwości, bo prowadzi mnie już parę lat, ostatnie rtg robiłam rok temu więc świeżynka. W tej ciąży strasznie mi się kręgosłup wykrzywił :szok: Badał mnie tak, że leżałam na plecach, a doktor podnosił nogi, zginał i pytał w jakich pozycjach boli, potem robiłam skłony itp. Prawa strona od łopatki, poprzez pośladek do kolana to masakra - naciągnięta na maxa ...

Dziewczyny ta pogoda mnie dziś dobije, nie mam sił na nic :-(

Wisieńka zadzwoń do kogoś koniecznie, nie możesz być sama w domu w takiej sytuacji, no i przede wszystkim tak jak dziewczyny pisały połóż się i pod nogi poducha i świeże powietrze. Jak się czujesz?????????????????????????????? A ciśnienie mierzyłaś???
 
dzięki isis za info
zobaczymy co ten mój mi powie

ja skończyłam prasowanie, zaraz wstawię ostatnią pralkę - mam już tylko kocyki i chustę do wyprania
a tak wszystko zrobione, teraz tylko spakować torbę
 
Czesc i czolem

U nas pogoda sie troche spartaczyla, bo wieje tak, ze mozna lepek stracic. Porobilam wszystkie zakupy i odechcialo mi sie z domu ruszac, chyba nie pojde dzisiaj z dzieciem na spacer... juz mi dosc nerwow dzisiaj zszargal i wiecej wrazen nie potrzebuje :-p Na miescie w centrum bylam w polskim sklepie i wracajac skapnelam sie, ze zapomnialam Michala zapiac w foteliku pasami i co skrzyzowanie, to mi latal po calym aucie :wściekła/y: Oj glowa juz chyba nie ta :no: Musialam spory kawal miasta tak przejechac, bo nawet nie bylo gdzie stanac, zeby go przypiac...
Za to teraz otworzylam sobie lody, zapilam mlekiem slodzonym w tubce i popijam kawke, zeby sie odstresowac :-)
Na dzisiaj w planach mam tylko wstawic pranie i ogarnac chate a potem bede sie byczyc :-) A jak juz ogarne pourlopowe i pozimowe pranie to zabieram sie za ciuszki :-)

natis - okropne mi przykro, ze wyniki sie pogorszyly. Mam nadzieje, ze trafisz na dobrych lekarzy, ktorzy podejma madra decyzje - najlepsza dla Ciebie i Lenki. Dobrze, ze juz mniej wiecej jestescie przygotowani jakby co. Trzymam za Was kciuki.

marcelinowa - w pierwszej ciazy przezylam podobna historie. Sprzedawczyni z piekarni byla w ciazy - mlodziutka dziewczyna. Troche ja zagadywalam jako, ze sama spodziewalam sie dzidzi. W koncu zniknela i pomyslalam, ze juz poszla na zwolnienie. Po dluzszym czasie gdy wrocila pierwsze o co zapytalam to jak z dzieciatkiem, na co ona ze lzami w oczach wyplakala, ze umarlo, chyba jakis miesiac przed terminem, moze mniej. Tez wtedy bardzo to przezylam i strasznie sie balam o swoje dzeciatko. Niestety, czasem takie rzeczy sie zdarzaja... a ta dziewczyna jakies 3 miesiace pozniej znow zaszla w ciaze, calkiem niespodziewanie. Ma teraz zdrowego synka :tak:

fioletowa - Michal co prawda mlodszy, ale z tym wstawaniem to rozumiem w 100% bo u nas to samo - nie ma praktycznie nocy, zeby przespal do rana... bole wzrostowe tez nam nie obce :-( a to sie cos przysni, a to widzi wyimaginowanego pajaka (bardzo sie ich boi) a to pic itd itp... no i jak mnie z czyms nad ranem obudzi, tak mam juz po spaniu :-( Wczesniej od urodzenia karmienie, kolki, potem zeby echh - jak drugi tez tak bedzie po nocach urzedowal, to sie wyspie chyba dopiero po smierci. Moj m. nie wie co to wstawanie do dziecka w nocy - pracuje od rana do wieczora i wszystko spada niestety na mnie...

Anisiaj - trzymam kciuki, zeby sie skurcze uspokoily, a Ty w dwupaku wrocila spokojna do domku

Dzika - oj wspolczuje... co za dziadostwo, oby szybko przeszlo.

Wisienka - pij kawe i duzo wody, mam nadzieje, ze pomoze.

Milego dnia!
 
Ja wczoraj zaczęłam wszystko prać - póki co za mną dwie pralki, bo moja suszarka więcej nie pomieści :-p Przywiozłam rzeczy po Mateuszu i przeraziłam się - gdzie ja to pomieszczę.. Chyba zrobię segregację-w co rzeczywiście będę ubierać Tymka, a co nie do końca jest w moim guście.. mamy 4 siatki rzeczy od kolegi.. muszę to posegregować na 56-62 i większe - te większe pochować tylko gdzie? brakuje mi szaf :-( Niby tego tyle mam, ale nie wpadło mi nic w co mogłabym go wystroić np na spacer z Smile po parku :-) Ale chyba przesadzam, bo z tego co pamiętam, to Mateusz pierwsze miesiące spędził w rampersach lub body, a przy wielkich upałach w samym pampersie przykryty tetrą :-D
Przyszła paczka z allegro i moje zamówienie na 370zł :-) Sprzedający pomylił jeden smoczek-dał mi większy powyżej 6 m-cy, napisałam maila. Ciekawe, co zaproponuje :-)
Wczoraj miałam bardzo aktywny dzień.. dużo zrobiłam, dużo mi się chciało.. a dziś już 13 a mi dzień mija między palcami :baffled:


3 na suwaczku :-D
 
dzikabez: dobrze, że już wiesz co to. :tak:
emka: dziewczyny tu pisały, że na kilkuletnie plamy odplamiacz ariel jest dobry. Patryzłam dziś u nas w jednej drogerii, ale nie było. Będę szukać dalej. :tak:
natisku: co u Ciebie? Przebadana? Po pysznym szpitalnym obiedzie już?:eek:

madzia: mi stuknęła "30" w czwartek. Od razu ten suwak jakoś inaczej wygląda, nie? Gratulacje!!!
 
anilek77 ta 3 uświadomiła mi, że mało czasu zostało.. a z drugiej strony dość sporo - chyba poczekam z praniem reszty rzeczy do połowy maja.. nie wiem-już bym chciała mieć wszystko gotowe, ale z drugiej strony jeszcze 2 miesiące zostały :eek: Mam mieszane uczucia. Najważniejsze zakupy zrobione - zostało łóżeczko i bujaczek-leżaczek :-)
 
reklama
ja tak właśnie patrzę jakie to rozstrzelone - niby taka nieduża różnica- madzia piszesz o 2 miesiącach, a ja liczę na rozpakowanie za miesiąc, widze te 44 dni na moim suwaczku i jestem przerażona
w weekend będę ściagać męża żeby wanienkę przyniósł i ogarnął wózek
 
Do góry