reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

cześć mamy polki we włoszech

kosmitka wlasnie jem kanapke bo ze strachu to nic wszesniej nie jadlam,no i zglodnialo mi sie...
zam "zabieg" procz znieczulenia ,kompletnie bezbolesny..
zaczynam teraz cos czuc,ale to bol do wytrzymania,bardziej obolala sie czuje,jak by mi kros z piachy pociagnal..
glowa mnie troszke rozbolala ale to chyba z glodu(moze rozbolec glowa z glodu,,,hhaha)
smiac mi sie zachcialo jak napisalas ze dentysta ,nie boli,porod tez nie...
no powiedzmy ze travaglio niebolesne,bo doszlam do rozwarcia 5 cm z Ale i do 6 chyba z Giulio bez najmniejszego bolu,nie wiedzialam nawet ze juz je mam,no ale sam porod to bardzo bolesnie przeszlam, po oby dwoch porodach bylam zszywana wewnetrznie i zewnatrznie,ale moglabym juz rodzic nastepne dziecko...
 
reklama
anika no dobra, niech Ci bedzie ;-) ale tak pamietalam, ze kiedys pisalas o bolach miesiaczkowych podczas porodu, a ta koncowka to rzeczywiscie masakra :-( mnie za pierwszym razem to oczywiscie ciachneli, ale za drugim to juz luzik, nawet zadnego pekniecia...teraz tez tak chce! :-)
ja to juz wole gorsze bole porodowe niz to szycie, brrrr
 
Ale milutkie bolesne tematy w akcji:-D, ja sie nie wypowiem bo mnie uspali:-), a po 12 godzinach kazali mi zejsc z lozka, w kazdym razie czulam sie dobrze, jedyne co wspominam bardzo negatywnie to krople, ktore trzeba bylo brac po porodzie na zwijanie sie macicy. Anika dobrze,ze obeszlo sie bez bolu:tak:u dentysty, wszystkie za ciebie trzymalysmy, widzisz, zadzialalo:-).
Fajna ta moja dieta co?? ale dzisiaj juz jestem glodna, tyle, ze nie mam ochoty na nic:no:, wlasnie z musu zjadlam kilka biszkotow plasmon...
Kosmitko moj Patryk o owoce to nawet nie pyta, tylko i wylacznie jablko zje, i to jeszcze musi byc wyjatkowo dobre, jak byl malutki to wcinal banany, teraz nie ma mowy, aaaaa bardzo lubi orzechy i oliwki:sorry:. Anika wstaw przepis na te zupke bo ja to tez uwielbiam pikante, Patryk zreszta tez:szok:.
 
Mnie ..nie uspili ale znieczuli i cieli tzn mialam cesarke...wiec nie wiem co to bol porodowy...ale absolutnie tego nie zaluje :-) i jesli kiedys bede miec drugie dziecko to innej opcji sonioe nie wyobrazam.
moze moze po tym jak sie dowiedzialm, ze bede miec cesarke albo, ze jest duze prawdopodobienstwo..(bo mialam lozysko przodujace )..to tak troche zalowalam,ze nie bede mogla rodzic Sn..ale z czasem mi zupelnie przeszlo ...i nie mam wyrzutow sumienia w zwiazku z tym ze nie wydalam na swiat mojego syna naturalna droga :-))) niektore ossby maja ... takie wyrzuty...ale mi osczzedzili calego trawaglio wiec luz ..pewnie jakby mnie wrzucili na stol po 10-12h travaglio to bym zalowala

edit: ale jak to sie mowi cos za cos ...za doswiadczylam odklejajacego sie lozyska i mega krwotoku sama w domu
 
Ostatnia edycja:
aiuuuutttoooo napisalam takiego dlugiego posta i mi sie skasowal:wściekła/y:

Anika to super ze tak gladko poszlo
eve a co to za krople mi nic nie dawali tylko kroplowki
kosmitka ciesze sie ze udalo ci sie zapisac do Maggi i mam nadzieje ze bedziesz tak samo zadowolona jak ja:-) on bardzo dokladnie robi to usg i przy tym fajnie komentoje ja caly czas sie smialam az mi mowil zebym sie uspokoila bo mi sie brzuch trzesl
strega ja wlasnie tak mialam po 3 dniach wywolywania ostatni dzien 12 godz travaglio cc d'urgenza:angry::wściekła/y:ale nie zaluje najwazniejsze ze dziecko zdrowe

Co za pogoda szaro buro i ponuro my dzisiaj siedzielismy w domu bo maly ma katar juz ponad tydz macie jakies sposoby robie mu lavaggi inchalacje chociaz dzisiaj wydaje mi sie ze jest juz lepiej
 
Luczka juz nie pamietam nazwy tych kropli, w kazdym razie dopoki bylam w szpitalu to chyba przez dwa dni po porodzie dawali mi je w kroplowce a potem juz w kroplach, byly to krople na contrazione dell'utero, dostawaly je wszystkie kobitki u nas, te co rodzily SN i te, tak jak ja po CC. Byc moze ty je dostalas tylko w kroplowce.
 
Witajcie dziewczyny!
Juz jestemmm :) wczoraj bylo duzo zamieszania, bowiem znow byly prace wykonczeniowe (tzn mezczyzni robili, ja paluszkiem drygowalam hihihhi- cieeezka praca i jak potem palec boli :eek:) a dzis konczylam w domku prace :)

Eve- masz racje, mnie to raczej z nudow tak ciagnie do sortowania, ukladania, te lampki czekaly dwa lata na zawieszenie wiec nie moglam sie doczekac :) chociaz i tak oberwalo mi sie od meza za zbyt duzy. Codo bolow macicy, to troche wiem, bowiem przy ostatnim poronieniu tez mi sie kurczyla- tragedia :( nie dosc ze czlowiek czul sie tak ze gorzej juz nie mozna, to do tego ten bol- wlasnie wtedy myslalam sobie, ze normalnie kobiety tak cierpia majac kolo siebie male pocieszenie, a ja nic :( ehh
Fajnie, ze Twoj maly mowi po Polsku, ze ma checi, ja bym bardzo chciala uczyc dziecko jezyka, zobaczymy czy mi to wyjdzie...

Strega- super ze Mateusz ma sie lepiej :) wyobrazam sobie jak on musi byc wykonczony takimi chorobami :(

Ptynia- Macko jest pieknym przykladem na to, ze Polak potrafi :)
Moja siostra robi za to tilde- taaakie piekne rzeczy ze zazdrosc w dolku sciska :( ale nic to, wydreczylam ja o taki swiateczny ozdobny sznur i juz mi zrobila :)

ania.falko- my przez 6lat gniezdzilismy sie co prawda w 65m2 ale tak nieustawnych, ze szok. Kuchnie mialam hmm mikroskopijna to malo powiedziane. Nawet moi rodzice, ktorzy na poczatku swego malzenstwa mieszkali z nami dwoma w jednym pokoiku- na widok tego naszego domu powiedzieli..malawy... Mialam dwie patelnie, dwa garnki, komplet talerzy i sztuccy i koniec- na nic innego nie mialam miejsca. Lazienka byla taka, ze mozna ja bylo zmierzyc rozciagajac rece ;) 3pokoje, ale jeden taki, ze zaden mebel nie wchodzil, drugi malutki i sypialnia. Czasem mi sie plakac chcialo na to wszystko, ale przetrzymalam. Zobaczysz, z pewnoscia cos znajdziecie, my tez dluga droge przeszlismy, mieszkanie wieksze, ale ile nerwow, lez, parzonych melisek- no i kredyt na ladnych pare lat :baffled:

agatka13- spaliscie na dzialce? A to domek juz na ukonczeniu? Faaajnie, my musielismy zrobic taki remont, ze ptaki to nam przefruwywaly przez niego ;)

zyta- a jedziesz do Polski na Swieta? Buuuu to ja tu sama zostane buuu :( widzialam w prognozie pogody, ze od srody ma w Polsce zaczac padac snieg :( ale dolina

anika- ciesze sie, ze nie bylo tak zle u dentysty! Ja tez nie lubie i tez troche przeszlam, na szczescie tu znalazlam dosc fajnego i mam nawet aparacik- drugi w zyciu, bowiem w Polsce mi niestety skopali :(- no ale nigdy nie mialam implantow brrr na to trzeba dodatkowej odwagi :baffled: chcemy chcemy przepisyyy :) aaa i na calzone tez plsss :tak:

Ivi- moge miec do ciebie prosbe? :laugh2: Pisalas kiedys, ze duzo rzeczy dla malej masz z Polski, moglabys napisac moze w chwili wolnej tak po krotce, co kupils w Polsce? Ja mam juz taka niesmiala liste, ale jak juz zapedze mame do zakupow, to wole raz a dobrze ;)

kosmitka- a boli takie ciachanie przy porodzie :eek:? moja mama ostatnio mi mowila, ze porod nie jest zly, tylko to czekanie... tyle sie tu naczytalam, ze jakos trudno mi jej w to wierzyc. A moze to dziala jakos genetycznie, ze jak czlowiek ma wysoki prog bolu, to wlasnie porod go nuzy jak moja mame- uff miejmy zatem nadzieje, ze wdalam sie w moja mame ;)

Ja w srode mam to badanie genetyczne :baffled: spedza mi to sen z powiek, Wy tez tak sie nim przejmowalyscie?
 
Sil ,ja nie wiem co to jest to badanie genetyczne,moze po wlosku to ma jakas inna nazwe,ale ja chyba nic takiego nie mialam robionego,na czym to polega?
wzielam tabletke od bolu bo glowe mi rozsadzalo...to chyba nie glod tym razem ,,,oj chyba nie..ale jest super myslalam duzo,duzo gorzej.
calzone ,jest z tej samej pasty co pizza,tylko ze zlozony w pol,impasto rozlozylam na blaszce okraglej(tej do pizzy)posmarowalam salsa,nalozylam pieczarki ,szynka i duzo mozzarelli dla mnie,dla mojego m.zas salamino,goronzola i szynka,zlozylam w pol,rogi posklejalam jak w pierogach ,do piekarnika na 10 min 220 st.
na supke jutro podam ,bo musze nakarmic malego glodomora
 
sil pewnie chodzi o USG genetyczne, tak? ja tez sie stresowalam i nie moglam sie doczekac az bede po, po tym USG na szczescie wyluzowalam i juz nie mam teraz czarnych mysli, trzymam kciuki za Twoje :-)

jakby co my tez zostajemy we Wloszech na swieta :-)

a jesli chodzi o to ciachanie, to sam moment to chwila, boli, ale trwa krotko, do przezycia, najgorzej wedlug mnie potem, szycie, zdejmowanie szwow no i gojenie sie rany, dlugo nie mozna normalnie siadac na tylku ;-) ja to mam tez jakis generalny problem ze znieczuleniami, szybko je metabolizuje, i niby mialam ZOO, ale juz pod koniec porodu to wszystko czulam... wiem, ze niektore dziewczyny znieczulaja dodatkowo do tego szycia...

a z tym odczuwaniem bolu to ciekawa sprawa, nie wiem czy to jest dziedziczne, ale zycze Ci w kazdym razie zebys Ty nalezala do tej grupy z wysokim progiem bolu :-) ja wiem tez, ze psychika ma duze znaczenie, im kobieta sie bardziej boi tym bardziej boli, odpowiednim mysleniem mozna sie niejako znieczulac, ja mam teraz plan popracowac nad soba blizej porodu :-)
 
reklama
witam sie i ja.ja oficjalnie oglaszam ze skonczylam prace i bede miala wiecej czsu dla was,kobietki.troche mi szkoda bo sie przyzwyczailam do porannego wstawania i tej pracy.ale coz,wracam do normalnego zycia.
sil,my na dzialce nie spimy bo nie mamy warunkow.my dopiero jestesmy w fazie projektowania i pozwolen na budowe.nasz dom bedzie w stylu toskani,caly z pietra viva,bedzie to parterowka-140 m2,3 sypialnie,2 lazienki,duzy salon z kominkiem i kuchnia z forno a legna.a do tego portico 45m2 i 500m2 ogrodu.napewno bedzie piekny jak bedzie wykonczony ale to potrwa ladnych kilka lat zanim sie przeprowadzimy bo nie chcemy brac pozyczek ani kredytu na wykonczenie.chcemy wiekszosc prac zrobic sami i pomalutku bez pospiechu.z tych scian co sa obecnie to wiekszosc bedzie wyburzona i postawiona w zupelnie innym miejscu.
anika,ciesze sie ze tak gladko ci poszlo u entysty,oby doprzodu bez bolu i problemow.
a u mnie dzisiaj dla odmiany caly dzien pada i jest nieprzyjemnie,ale dla poprawy humoru kupilam dzisiaj po pracy choinke:-) i czeka juz na balkonie na ubranie.huraaaaaaaaaaaaa:-D
 
Do góry