reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

cześć mamy polki we włoszech

eve to super, tak trzymaj!
ivi dzieki! dla mnie cassi to drugi koniec swiata, ale moze sprobuje sie zapisac, bo jak na razie wychodzi mi 140 euro za BTEST + 100 euro za USG ;-)
 
reklama
czesc dziewczyny!

jeszcze tu jestes w dupaku?:-D ja tez urodzilam w 41 tyg porod wywolywany wspolczuje ci bo jeszcze pamietam jak mnie to irytowalo tylko ze ja lezalam w szpitalu 10 dni przed porodem a tak na marginesie to tutaj w 41tyg i 2 dni mozna sie zglosic do szpitala na wywolywanie niezaleznie od lekarza ja tez chodzilam prywatnie cala ciaze a teraz bym poszla do consultorio a tylko usg ptywatnie,
kosmitka jak bitest robisz prywatnie to pewnie zrobia ci dokladne usg a do Maggi moglas sie umowic na polowkowe bo to napewno robi dokladnie i podobno jest jednym z lepszych lekarzy w Rzymie ktory usg polowkowe robi tak mi powiedzial moj lekarz i w szpitalu tez tak mowili. Ja tez nie chcialam robic amniopunkcji no chyba ze byla by taka koniecznosc.
eve jak bym o mojej tesciowej czytala a cukier na lyzeczce dawala mu ciotka mojego meza tescia siostra ale ja jasno powiedzialam ze sobie tego nie zycze:wściekła/y: w ogole nie lubie jak ktos cos daje mojeku dziecku bez pytania moja tesciowa o tym wie a moja mama to jednym uchem slucha a drugim wypuszcza ale do Polski jezdzimy rzadko tak ze nie ma problemu. A po Polsku tez tak jak ty mowie i bede mowila i nic nikomu do tego:wściekła/y: chociaz tesciowa nic mi na ten temat nie mowila a tak po za tym to moja tesciowa od kiedy Lorenzo sie urodzil zmienila sie na lepsze bo wczesniej to byla jazda ale to dlugi temat(moj maz jest jedynakiem) wkurza mnie tylko jak chce mi bardzo pomagac nawet kiedy ja sobie tego nie zycze a ze mieszkamy ona na gorze my na dole to czasem musze przemilczec pewne sprawy;-)
 
nastepny weekend przed nami...
widze ze temat tesciwej na pierwszym planie...
moja to baba strej daty,pisze baba bo do kobiety jej daleko...
nie szanuje sie ,nie dba o zdrowie,w zyciu nigdzie nie byla i nic nie widziala i mowi ze kobiety w dzisiejszych czasach za duzo wymagaja,wedlug mnie to komentarz nie jest tu juz potrzebny,wedlug niej to meszczyzna na pierwszym miejscu ,na drugim dzieci a potem kobieta jak znajdzie sie dla niej miejsce lub czas...wiec staram sie unikac jej towarzystwa,moze nie unikac lecz nie robie nic by sie z nia spotkac,ale jezeli do tego dojdzie to dogadujemy sie ,zawsze mnie pyta o rade,dzwoni jak ma jakis problem,nie wtraca sie ,nawet jak mieszka blizko nas ,10 min na piechote to bardzo rzadko przychodzi,bo mowi ze nie chce przeszkadzac...wiec ogolnie jest ok...
kosmitka,wybierz to co wydaje sie bardziej odpowiednie dla ciebie, ja i ivi jestesmy za prywatnym gine,inne dziewuszki za consultorio,najwazniejsze abys czula sie dobrze prowadzona ,
bo my czujemy sie wirtualnymi cioteczkami malej Eli lub malego Aleksandra i chcemy aby byl/a zawsze "dobrze traktowany/a"...
 
dziekuje dziewczyny za rady.a piwko to wczoraj byla pierwsza zecz po kolacji jaka zrobilam i teraz tez dokanczam .a bolala reka cala noc,nie wiedzialam jak mam ja polozyc do spania.w koncu zasnelam z reka w gorze bo inaczej sie nie dalo a dzisiaj jest juz o niebo lepiej.
a ja mam jutro bardzo fajny wieczor:-).zostawiam samego mojego chlopa w domu i ide na wieczor panienski do mojej kolezanki.nie dala sie nigdzie wyciagnac wiec zorganizowalysmy wieczorek u niej w domciu.i mamy nawet polska wodeczke:-):-):-)na poprawe humorku.
anika,luczka dobrze robicie ze uczycie dzieciaczki obu jezykow,bedzie im latwiej w zyciu.
ivi trzymam kciuki za ciebie mocno zacisniete................................
 
agatka baw sie dobrze!
ivi ja tez trzymam kciuki!
luczka dzieki za info, ja jeszcze dopytam co zrobia mi na tym BTESCIE i jesli wszystko to umowilam sie, ze odwolam to USG u Maggi odpowiednio wczesnie, a na polowkowe zapisze sie do niego, ale dopiero w grudniu beda mieli grafik...
anika prawde mowiac najchetniej to bym do zadnego lekarza nie chodzila ;-) ja ogolnie to nie lubie wizyt u lekarzy, stresuja mnie one, poza ciaza to nie zwyklam bywac u lekarza a natezenie wizyt i badan w czasie ciazy mnie dobija :-(
jak dla mnie 3 USG i ze dwa badania krwi by wystarczyly w czasie calej ciazy ;-)
a wlasnie w tym temacie polecam artykul: Dunki są bardziej wyluzowane
 
Witajcie sobotnia wieczorowa pora:-D
Agatka pewnie dobrze sie bawi, no i slusznie!
Kosmitko ty to masz tak jak ja!! ja tez na lekarzy i wizyty jestem uczulona, pamietam, ze wczesniej dopoki nie urodzilam stresowaly mnie bardzo te wizyty u ginekologa, po porodzie, szczerze mowiac, nie stresuje juz mnie nic:szok:. Mijaja wszelkie wstydliwosci!!! Tez jednak chodzilam prywatnie, a wszelkie usg robilam w szpitalach publicznych, na szczescie mialam ciaze cudowna:-) bezproblemowa, naprawde.

Ja to w ogole jestem taka, ze jesli nie mam koniecznosci to do lekarze nie ide!! moj mezulo natomiast sam sobie robi wszelkie kontrole, ostatnio sobie skontrolowal wszystkie przebarwienia skory u dermatologa, chcial bym i ja poszla ale nieeeee! Wiem,ze dobrze robi, tu nie chodzi o strach, ale po prostu u przeswiadcznie, ze lekarz nawet jak jestes zdrowy cos zawsze ci znajdzie:zawstydzona/y:, tak juz mam, nic nie poradze.

Zmykam dziewczynki do lozeczka:zawstydzona/y::zawstydzona/y:padam z nog, ale jutro pospimy choc dluzej!!
Milej niedzieli
 
kosmitka ja do lekarza nie chodze w ogole,no niestety do endokrynologa co 6 miesecy,no ale tego nie moge uniknac...
nie chodze nawet po skierowania,tylko wysylam maila rano z tym co mi potrzeba a popoludniu ide do sekretariatu po odbior...
ale jezeli chodzi o ciaze to bardzo lubilam chodzic,nie moglam sie nigdy doczekac daty wizyty,aby zobaczyc moich chlopaczkow,,,mialam 6 wizyt i szesc usg w ciagu calej ciazy,kazda z nich trwala godzine..kazda wizyta nie byla dla mnie czyms stresujacym ,tylko przyjemnoscia,
moj ginekolog jest mlodym lekarzem ,zawsze usmiechniety ale jednoczesnie bardzo profesjonalny,jego zona zawsze obecna, jest sekretarka,chodze do niego juz od 9 lat,on
operowal mnie 8 lat temu , usunal mi wowczas lewy jajnik i jajowod, i moge powiedziec ze jego szybka i trafna diagnosa pomogla mi uniknac dwa lata temu krwotoku,i wszystkich z tym nieszczesc zwiazanych,przede wszystkim pozwolila mi zajsc w ciaze z Giulio(nie wiadomo w jaki sposob),...bez jajnika ,jajowodu i z prawym jajowodem peknietym,i z endometrioza zatwierdzona...:szok:
ale sie rozpisalam...przeszlam troszeczke...ale zostalam "wynagrodzona "dwojka malych skarbow.
 
Czesc Dziewczyny,
W moim przypadku to nawet nie chodzi o wstyd (tez sie go wyzbylam przy pierwszej ciazy;-)) ani o przebieg wizyty czy lekarza, tylko o to, ze ja boje sie, ze uslysze, ze cos bedzie nie tak, ze lekarz cos znajdzie jak to mowi luczka ;-)
Jak bylam w pierwszej ciazy nic nie wiedzialam, co badaja, co sprawdzaja i niczym sie nie stresowalam ;-) a teraz juz wszystko wiem i wiem co moge uslyszec... i to mnie stresuje.
Jak nie mam w perspektywie wizyty u lekarza, czuje sie dobrze, i mam takie wewnetrzne przeswiadczenie, ze jest ok, a jak tylko mam wizyte czy badanie w najblizszym czasie to kilka dni stresu :-(... jak to mowi moj maz jestem mistrzem zamartwiania sie na zapas ;-) wiem, ze to glupie, ale tak juz mam...
 
reklama
Do góry