reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

czy jest szansa, że płód żyje?

Wszystko się we mnie przewraca jak słyszę, ze natura jest mądrzejsza - co to za gadanie. Ja też krwawiłam na początku ciąży - nie w terminie miesiączki - dostałam leki, zalecenie, żeby leżeć - plackiem trzy tygodnie leżałam i i udało się.
Kochana, ja też radzę - zmień lekarza, umów się najszybciej jak tylko się da, nawet dzisiaj a ja nie to jutro. Bo może potrzebne są leki. Albo jedź do szpitala na dyżur - możesz powiedzieć, że nie ma twojego lekarza i niech Ci pomogą.
Trzymam mocno kciuki za Ciebie &&&
 
reklama
Dzięki waszym wypowiedziom zmienię lekarza, teraz widzę to, że nie zrobił nic co mogłoby uratować moje dzieciątko! a była taka szansa. Tzn wszystko okaże się przy następnej wizycie którą mam w czwartek. USG zrobił mi jak już krwawiłam! Teraz mam wyrzuty sumienia, że od razu nie poszłam do innego lekarza! mam tylko nadzieję, że moje maleństwo przeżyło tą całą sytuacje i jednak mnie nie opuściło!!
 
Dzięki waszym wypowiedziom zmienię lekarza, teraz widzę to, że nie zrobił nic co mogłoby uratować moje dzieciątko! a była taka szansa. Tzn wszystko okaże się przy następnej wizycie którą mam w czwartek. USG zrobił mi jak już krwawiłam i nie przepisał nic! mam jednak nadzieję, że moje maleństwo przetrzymało tą całą sytuacje i mnie nie opuściło!
 
Wyrzuty sumienia sobie odpusc bo nie sa Ci potrzebne - robisz to, co uwazasz za najlepsze i tego sie trzymaj. Ja tez myslalam ze mam dobrego lekarza, a okazalo sie ze niekoniecznie. takie rzeczy wychodza "w praniu". Nie krwawisz juz? To lez plackiem i sie nie ruszaj, albo zasuwaj do innego gina, niech zrobi usg i sprawdzi czy pecherzyk jest w macicy. Acha! Cos, na co uczulali w szpitalu... Kobiety w leku o swoja ciaze, czesto glaskaja brzuch. NIe wolno. Rece z daleka od brzucha, bo taki lekki nawet masaz, pobudza skurcze macicy.
 
kochana, zmień lekarza, bo z taki patafianem to Ty płakać będziesz zamiast cieszyć się ciążą. Mój na pierwszej wizycie zrobił usg (5 tydzien) żeby potwierdzić, w 6 plamiłam znów usg, spytał czy chcę zwolnienie, dostałam leki, miałam odpoczywać. Lekarz jest dla nas nie my dla nich i mają obowiązek ratować takie maleństwo a nie na naturę się powoływać. To nie średniowiecze ani Chiny...
 
dziękuję wam za odpowiedzi... nie będę się przemęczać i od razu umawiam się do innego lekarza. Trzymajcie za mnie kciuki! DZIĘKUJĘ WAM.
 
Kinia, nie "nie przemeczac", a poki co lezec i to wstajesz tylko na siku. Dopoki lekarz nie stwierdzi ze zagrozenie minelo, lub ze nie ma o co juz walczyc, powinnas lezec.
 
Tak, tak - bezwzględnie leżeć - to bardzo ważne. Jeżeli pracujesz - weź urlop. Nawet kiedy dostaniesz leki, to na pewno lekarz powie Ci to samo - leżeć - dopóki będzie to konieczne. Każda dziewczyna, która krwawiła w ciąży powie Ci to samo.
 
tzn do pracy chodzę, ale moja praca polega na siedzeniu i rozwiązywaniu krzyżówek. Pracuje w ośrodku szkolenia kierowców i zajmuję się tylko zapisywaniem nowych kursantów więc się nie przemęczam. mam nadzieję, że to n ie było poronienie i wszystko będzie ok.
 
reklama
Kinia, ale w takim zagrozeniu istotne jest wlasnie lezenie bo pozycja lezaca odciaza macice. Nie ma nacisku, brzuch "odpoczywa". Dlatego powinnas lezec i to nawet nie w uniesionej pozycji.
 
Do góry