reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy owulacja może być niewidoczna na usg?

reklama
No dobrze, ale lekarz powiedział, ze nic nie widzi, i ze zaraz powinna być miesiączka, co jest raczej niemożliwe w moich 33 dniowych cyklach..
Przecież pęcherzyk graffa by widział, one są takie duże, ze nie sposób ich przeoczyć na usg. Nawet ja kompletnie nie znając się na monitorze potrafię zauważyć okrągły duży pęcherzyk... nie wiem jak wyglada obraz po uwolnieniu pęcherzyka, ale domyślam się, ze nie jest tak widoczny jak on sam
 
Przecież pęcherzyk graffa by widział, one są takie duże, ze nie sposób ich przeoczyć na usg. Nawet ja kompletnie nie znając się na monitorze potrafię zauważyć okrągły duży pęcherzyk... nie wiem jak wyglada obraz po uwolnieniu pęcherzyka, ale domyślam się, ze nie jest tak widoczny jak on sam
No to juz nie wiem.. Jestem po blokadzie hormonalnej. Po odstawieniu szybko dostałam z powrotem okres i pierwsze dwa cykle były wzorowe: miesiaczka, dni płodne i owulacja, pora sucha i znowu okres. A teraz to chyba nie jest normalne, zeby 3 dni po potencjalnej owu sluz płodny leciał dalej w takiej ilości.. bardziej bym się chyba przychyliła w kierunku takim, ze test z piątku nie był jednak pozytywny, gdyby nie ta wizyta u lekarza. Nie pozostaje mi chyba nic innego jak poczekać 2 tyg..
 
No to juz nie wiem.. Jestem po blokadzie hormonalnej. Po odstawieniu szybko dostałam z powrotem okres i pierwsze dwa cykle były wzorowe: miesiaczka, dni płodne i owulacja, pora sucha i znowu okres. A teraz to chyba nie jest normalne, zeby 3 dni po potencjalnej owu sluz płodny leciał dalej w takiej ilości.. bardziej bym się chyba przychyliła w kierunku takim, ze test z piątku nie był jednak pozytywny, gdyby nie ta wizyta u lekarza. Nie pozostaje mi chyba nic innego jak poczekać 2 tyg..
A skąd wiesz, że w poprzednich cyklach była owulacja?

U zdrowiej kobiety zdarzają się ok 2 cykle bezowulacyjne w ciągu roku i to jest normalne.
 
Przecież pęcherzyk graffa by widział, one są takie duże, ze nie sposób ich przeoczyć na usg. Nawet ja kompletnie nie znając się na monitorze potrafię zauważyć okrągły duży pęcherzyk... nie wiem jak wyglada obraz po uwolnieniu pęcherzyka, ale domyślam się, ze nie jest tak widoczny jak on sam
Zamiast dużego okrągłego jest duże sflaczałe coś 😉 (jakby z balonika upuścił sporo powietrza)
 
Zamiast dużego okrągłego jest duże sflaczałe coś 😉 (jakby z balonika upuścił sporo powietrza)
Dzięki za odpowiedź, rozjaśniła mi sytuacje :) reasumując, ginekolog w dniu wizyty powinien był widzieć cokolwiek (przed owu jajco, po owu flaka), a skoro stwierdził, że niedługo będzie miesiączka , to albo nie zwrócił uwagi, albo nie powiedział (bylam u niego omówić moja sytuacje zdrowotna, a nie stricte na monitoringu, badanie było przy okazji cytologii).
A czy w takim razie cykl mógł być bezowulacy? Jest to w jakimś stopniu do rozpoznania na USG? Czytałam na medonecie (wiem, wiem, to słabe źródło), że przy bezowulacyjnych nie występują objawy takie jak śluz płodny, bóle owulacyjne (które zawsze mam i teraz tez był). Czy mógł być mimo to bezowulacyjny?
 
Dzięki za odpowiedź, rozjaśniła mi sytuacje :) reasumując, ginekolog w dniu wizyty powinien był widzieć cokolwiek (przed owu jajco, po owu flaka), a skoro stwierdził, że niedługo będzie miesiączka , to albo nie zwrócił uwagi, albo nie powiedział (bylam u niego omówić moja sytuacje zdrowotna, a nie stricte na monitoringu, badanie było przy okazji cytologii).
A czy w takim razie cykl mógł być bezowulacy? Jest to w jakimś stopniu do rozpoznania na USG? Czytałam na medonecie (wiem, wiem, to słabe źródło), że przy bezowulacyjnych nie występują objawy takie jak śluz płodny, bóle owulacyjne (które zawsze mam i teraz tez był). Czy mógł być mimo to bezowulacyjny?
Mógł. Gdyby tak łatwo było rozpoznać cykl bezowulacyjny nie trzeba by było chodzić na monitoring.
 
reklama
Do góry