reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy polecacie mate edukacyjną?

reklama
Hej dziewczyny, jednak skusiłam się na zakup zwykłej maty fisher price i powiem wam, że żałuję, że nie zainwestowałam w coś bardziej wypasionego. Mała już od pierwszego położenia na macie bawiła się długo, bardzo jej się na niej podoba, zmieniam jej tylko zabawki na pałąku :) Pewnie jej też się nie długo to znudzi ale póki co jestem bardzo zadowolona, na macie po raz pierwszy złapała celowo zabawkę i od tamtej pory cały czas coś w rączkach trzyma :) Niestety też przepłaciłam bo kupiłam tą mate w tesco po czym okazało się , że za taką cenę na allegro można kupić coś o wiele bardziej interesującego. :)
 
Moja córka bardzo lubiła matę. Kładłam ją od 2 miesiąca, choć wtedy po jakichś 5 min zasypiała :p Potem próbowała chwytać te zabawki z pałkąków, obracała się na niej (zaczęła szybko, bo 2 3 miesiacu już sie kulała),śliniła te wystąjące elementy z maty :p Ja polecam. Schowałam ją dość późno, bo już umiała raczkować (od 7 mca), a jeszcze była ta mata na podłodze i ona sobie do niej sama raczkowała i bawiła się. Ja polecam :)
 
moim zdaniem na pierwsze miesiące mama bez pałąka nie ma sensu, bo takie dziecko nie bawi się jeszcze na brzuchu, a jak sa zabawki na pałąkach, to nawet jesli ich jeszcze nie potrafi złapać, to sobie na nie patrzy, potem wyciąga do nich rączki i zaczyna chwytać, ciągnąc do siebie, wkładać do buzi... taką bez pałąków też mam, dostałam od kogoś, w formie takiej wielkiej ksiązki, mającej kilka stron i moja córa bawiła się najpierw na takiej z pałąkami, a dopiero dużo później, jak miała ok pół roku dałam jej tą "książkę", wtedy to miało sens, bo już leżała opierając się łokciach czy wyrpotowanych rękach i interesowała się tym co jest na macie. Teraz syn ma 5 miesięcy i nadal świetnie się bawi na tej z pałąkami, na brzuchu też poleży, ale jakoś rączki ma słabe, więc nie za długo, więc póki co nawet nie wyciągam tej drugiej.

także jak dla mnie ta mata z postu powyżej to co najwyżej do spania zamiast kocyka :)
 
Do góry