Witajcie, ale cudnie na dworze, nareszcie...jemy śniadanko i ruszamy na długi spacerek...
Lenka dosypia na balkonie ale zaraz budze ją zeby pospała w wózeczku....
u nas wczoraj była powtórka poniedziałkowego popołudnia...Lenka bardzo prężyłą się i płakała...i chyba znalazłam winowajce...herbatka bobovity, ktora pije od 3 dni:-(więc wylądowała już w koszu...oby moja diagnoza byłą trafiona...
nocka na szczęście przespana i nawet musiałam ją rano budzic

Antuanet trzeba było trabic
pewnie i tak nie zareagowałabym
super że wypad do KC udany...
Misia powodzenia na szczepieniu
Sienio zdróweczka dla Juleczki, my na razie trzymamy się...tfu tfu
Aluśka biedna Martynka oby za tydzień zrobili biopsje i pomogli kruszynce...
Elizka dobrze że z nóżka już lepiej...
zmykam bo szkoda czasu na kompa przy takiej pogodzie...
Lenka dosypia na balkonie ale zaraz budze ją zeby pospała w wózeczku....
u nas wczoraj była powtórka poniedziałkowego popołudnia...Lenka bardzo prężyłą się i płakała...i chyba znalazłam winowajce...herbatka bobovity, ktora pije od 3 dni:-(więc wylądowała już w koszu...oby moja diagnoza byłą trafiona...
nocka na szczęście przespana i nawet musiałam ją rano budzic


Antuanet trzeba było trabic
pewnie i tak nie zareagowałabym
super że wypad do KC udany...Misia powodzenia na szczepieniu
Sienio zdróweczka dla Juleczki, my na razie trzymamy się...tfu tfu
Aluśka biedna Martynka oby za tydzień zrobili biopsje i pomogli kruszynce...
Elizka dobrze że z nóżka już lepiej...
zmykam bo szkoda czasu na kompa przy takiej pogodzie...
słoneczko piękne za oknem,choć na dworze jeszcze rzeźko

a miałam się ograniczać
Mojego Cypka wczoraj jakiś katar dopadł
i Wy się pewnie też nastresowaliście....Szkoda, że nie udało się tego załatwić za jednym razem, ale oby nie wyszło jednak nic tak bardzo niepokojącego
Przez weekend mi gorączkowała, w poniedziałek poszłam z nią do lekarza i okazało się, że uszko się zaczęło czerwinić:-( Ale, że to początek i temperatura coraz niższa, to miała m się wstrzymać z antybiotykiem i spróbować na samych kroplach do uszu. Wczoraj już był tylko stan podgorączkowy rano i potem późnym wieczorem. Dzisiaj byłyśmy na kontroli, narazie nie ma podwyższonej temperatury, ucho ładniejsze, pediatra powiedziała, że pozostało już tylko 1/3 tego co było zaczerweinione. Tak więc wstrzymujemy się z antbiotykiem i kontrola w piątek, ale gdyby na wieczór wystąpił znowu stan podgorączkowy, to już mam dać antybiotyk. Tak więc oby się udało. O oczywiście w żłobku, wczoraj już był na dworze na rowerku, nie chciał wracać do domu i humor z tego powodu miał zepsuty do samego spania;-) 
a samej do lusterka to nie wypada mi tego testować;-),
, brzydka szyjka + stan zapalny
. A ile się oczekałam na wizytę, miałam na 19.40 a weszłam o 21