- Dołączył(a)
- 8 Lipiec 2017
- Postów
- 3
Zegnam panie
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wiesz zrozumiała bym, zeby jakaś nastolatka to napisała..ale nie kobieta 36 lat tu nie ma z czego się śmiać, absolutnie z nikogo nie szydzilam.Moze napastliwy lepiej brzmi, prześmiewny. Fajnie dziewczyny, ze tak sie na tych sprawach znacie, ale dzielcie sie wiedza, a nie napadajcie na kogos. Sa tutaj różne osoby, niektórym bardzo zależy żeby być w ciąży i doszukują sie wszystkiego wiec trochę zrozumienia bedzie nam łatwiej zadawać pytania
Właśnie dzielimy się wiedzą. Odpowiadamy bazując na własnych doświadczeniach. Nie będziemy przecież pisać, że tak na pewno jesteś w ciąży tylko dlatego, że ktoś bardzo tego chce. Nie bądź taką obrończynią uciśnionych bo nikt tutaj nikogo nie obraża ani nie życzy źle.Moze napastliwy lepiej brzmi, prześmiewny. Fajnie dziewczyny, ze tak sie na tych sprawach znacie, ale dzielcie sie wiedza, a nie napadajcie na kogos. Sa tutaj różne osoby, niektórym bardzo zależy żeby być w ciąży i doszukują sie wszystkiego wiec trochę zrozumienia bedzie nam łatwiej zadawać pytania
Też mam takie wrazenie.Pytanie moze i głupie, ale można tez je zignorować. A mam czasami wrażenie, ze cały czas te same osoby czyhają na te smaczki żeby tylko obsmarować dana osobę.
To po co Ty sie udzielasz i dodajesz oliwe do ognia? Napisalas co myślałaś i powinno wystarczyc. Po co przeciagasz dyskusje?Wiem widze te posty i rownież sie zastanawiam skąd ta niewiedza. Ale tak jak pisałam można zignorować, a nie nakręcać sie wzajemnie.
Nie. Po prostu wychodzę z założenia, zeby lepiej zakończyć dyskusjęOdpowiadam tylko, nikogo nie atakując. A Ty andzelika znowu kasasz