reklama
Powiem Ci, że też miałam ten problem. Niestety moje dzieci często chorowały. Długo szukałam odpowiedniego rozwiązania. W końcu postanowiłam popytać znajome. Od jednej z nich dowiedziałam się o produkcie Bodymisie od Bodymax. Na początku byłam sceptyczna, bo jak żelki mogłyby pomóc. Poczytałam jednak i dzięki temu dużo się dowiedziałam. Przede wszystkim zawierają wiele witamin, a także mikroelementów. Co więcej, wspierają nie tylko samą odporność, a także wzrost i rozwój kości, czy pamięć i koncentrację. W tym przypadku nie ma tego problemu, co w innych tabletkach. To wszystko za sprawą wygodnej do podania formy w postaci żelek. Dzięki temu dzieciaki nie grymaszą, a ja mam pewność, że dbam o ich zdrowie i prawidłowy rozwój. W przypadku mojej rodziny to rozwiązanie się sprawdziło, a stare problemy z infekcjami to już przeszłość. Możesz sprawdzić, może u Ciebie także pomoże. Będąc w temacie, moje drogie jak wspieracie odporność swojej rodziny w czasie jesiennych infekcji? Koniecznie podzielcie się swoimi sposobami!
ariadnemare
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2023
- Postów
- 26
Witamine D3. Duzo warzyw i owoców. Codziennie niezależnie od pogody jak najwiecej czasu na dworze. Częste wietrzenie pomieszczen i nieprzegrzewanie dziecka.
Zerknij sobie również na balsam Jerozolimski:
produktybonifraterskie.pl/kategoria-produktu/suplementy-diety/
Wspomaga odpornosć w okresach zachorowań.
Zerknij sobie również na balsam Jerozolimski:
produktybonifraterskie.pl/kategoria-produktu/suplementy-diety/
Wspomaga odpornosć w okresach zachorowań.
Ostatnia edycja:
Lenuszka
Mamusia Gajusi
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2009
- Postów
- 18 425
Przede wszystkim żadnych sambucolow, neosine czy dziwnych suplementów. Po pierwsze wit.d po drugie hartowanie i nie przegrzewanie dziecka, zbilansowana dieta, ograniczyć cukier. Tak naprawdę nie ma leku na odporność. Musi nabyć sam.
reklama
Mój syn też choruje, raz jest mocno, raz delikatnie tylko katarek. Swoje musi od chorować, oprócz takich typowych rzeczy jak codzienne spacery, nie przegrzewanie, dobre jedzenie (chociaż z tym to bywa różnie) to dodatkowo tran, wit D i sok z kiszonych ogórków lub zakwas z buraków. To ostatnie zazwyczaj pijemy już od wakacji i najdłużej jak się da, jak syn ma już po dziurki to przerwa, teraz znowu pijemy. Kończy się rsv, od poniedziałku idzie do p-kola, zobaczymy jak długo pochodzi
Od siebie polecam zerknąć sobie też na stronę: zdrowa-ona.pl Znajdziecie tutaj wiele porad na temat budowania odpornosći u dzieci.
Od siebie polecam zerknąć sobie też na stronę: zdrowa-ona.pl Znajdziecie tutaj wiele porad na temat budowania odpornosći u dzieci.
Ostatnia edycja:
Podziel się: