reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta w czasie karmienia piersią

reklama
Pewnie, że można.

A tak z innej beczki ale też kulinarnie, rozpoczęłam "akcję" mrożenia dyni dla Uli na pierwsze zupki, zamierzam wprowadzić ją jako pierwszą wraz brokułem. Kiedy takie pierwsze stałe posiłki po 6 m- cu?
 
Ostatnia edycja:
Według zaleceń dzieciakom piersiowym rozszerza się dietę po 6 miesiącu. Luśka pierwsze papki dostała już po 4 miesiącu. Głównie po to, żebym nie musiała już 24h wyciągać cycka :-p i karmienie przejął częściowo tata.
 
Asia, ja będę dawać po 4, jeśli wszystko będzie ok. Najpierw warzywa, po 5 jakiś kleik na kolację, potem mięso, jajko, owoce itp.
Franek wsuwał tak, że wszelkie dawkowanie mu dwóch łyżeczek na początek było bez sensu. Pierwszego dnia dostał dwie łyżeczki, ale drugiego całą porcję - poryczał się jak mu zabrałam ;)
A dynia z ziemniakami robiła furorę! Do tej pory zresztą jego ulubiony obiad to dynia z twarożkiem i ziołami, polana rozbełtanym jajkiem, na spodzie z ciasta fr. :)

***
Wiecie może czy można jeść karmiąc surową rybę? Robię sushi niedługo i nie wiem, czy muszę sobie przygotować wersję "ciążową" czy mogę zjeść normalną...
 
Podobno bakteria listeria mycogenses nie przechodzi do mleka i nie ma ryzyka listeriozy u dziecka, ale tyko podobno dlatego ja bym nie jadła, tak ja nie piłabym nawet jeżeli ileś tam h mam do kolejnego karmienia.
 
Ja ogorkowa juz jadlam kilka dni temu, barszcz bialy tez.Troszke delikatniejszy ale jaednak, Malemu nic nie bylo.Co do platkow kukurydzianych tez jadam, czesciej musli, ale nie widze przeszkod;) Ryby surowej nie lubie wiec nie probowalam, ale chyba z tym ostroznie trzeba:)
 
my to już jesteśmy po przygodzie z czekoladą, zielonym groszkiem, truskawkami i orzechami - nic Wikiego nie ruszyło, więc sobie pozwalam ;-) oczywiście w rozsądnych, ograniczonych ilościach ;-)

ja też zacznę po 4-ym miesiącu od marchewki, potem dodam dynię, brokuły, kaszkę, potem mięsko, stopniowo gluten.
 
Ostatnia edycja:
Ja zjadłam brzoskwinie i Małemu wysypało policzki...chyba to po tym. Zjadłam ciasto drozdzowe i biały chleb i bolał go brzuszek,po ogórku zielonym też się preżył. Więc dietowanie mi zostaje. Aż się boję wynikow mojej morfoligii... Ta dieta jest straszna.
 
reklama
Do góry