reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Dolegliwości ciążowe, wizyty u lekarza

Hej dziewczyny! Mnie cos od wczoraj pokręciło, boli mnie z lewej strony na odcinku lędzwiowym. Czy mogę się nasmarować amolem?
 
reklama
A ja właśnie wróciłam od lekarza zdecydowałam się w końcu pójść prywatnie do lekarza który zdiagnozował mi endometriozę, to jest naprawdę lekarz z powołania. Wykrył u mnie stan zapalny, o którym ten lekarz na NFZ nie miał pojęcia. Pokazał mi wszystko pięknie na usg i dał 3 zdjęcia dzidzi.
Zalecił mi też dodatkowe badania o których tamten lekarz nawet nie wspomniał. Jestem bardzo zadowolona z wizyty, mam się pojawić u niego za miesiąc bo będzie testować jakieś wypasione usg i chce mnie przebadać na nim.
Mój synuś ma już 9,3cm :-)
 
A ja właśnie wróciłam od lekarza zdecydowałam się w końcu pójść prywatnie do lekarza który zdiagnozował mi endometriozę, to jest naprawdę lekarz z powołania. Wykrył u mnie stan zapalny, o którym ten lekarz na NFZ nie miał pojęcia. Pokazał mi wszystko pięknie na usg i dał 3 zdjęcia dzidzi.
Zalecił mi też dodatkowe badania o których tamten lekarz nawet nie wspomniał. Jestem bardzo zadowolona z wizyty, mam się pojawić u niego za miesiąc bo będzie testować jakieś wypasione usg i chce mnie przebadać na nim.
Mój synuś ma już 9,3cm :-)


Bardzo fajnie, cieszę się również, dlatego też chce chodzić prywatnie do lekarza.

A tą endometriozę jak się leczy, nie zagraża dziecku?
 
tą endometriozę leczy się operacyjnie - wycina się zrosty które powstają na narządach rodnych. Ale takim cudownym lekiem na endo jest ciąża ona podobno najlepiej leczy tylko że przy endometriozie ciężko w nią zajść. Dla mnie ta ciąża to taki wielki cud dlatego tak bardzo się z niej ciesze.
 
julka05091985 kurcze w łaśnie kiedyś był w telewizji o tym program, że grono lekarzy nie umie tego zdiagnozować i ciężko zajść w ciążę - widzę, że tobie się udało :-)
Claudia - a Ty masz dziś dopiero pierwsze USG? Bo jeśli tak to po twoim brzuszku wnioskuję, że wszystko w porzo :-)

Miałam USG ale w 4 tygodniu, to było widać tylko pęcherzyk ciążowy i krupkę w środku.
więc dziecka jeszcze nie widziałam, w ogóle tą kropkę ledwo widziałam , a dzisiaj mam badania prenatalne

julka będzie dobrze
 
Właśnie wróciłam od lekarza i w przyszłym tygodniu - tak jak przewidywałam - wybieram się do szpitala celem "pocerowania" (czyli założenia szwu na szyjkę)... Ale poza tym wszystko ok i to mnie cieszy - nawet taka nowość (jak dla mnie), że dzidzia jest o dwa tygodnie większa niż powinna być. To może nagroda za poprzednie stresy, kiedy zawsze okazywało się, że dwóch tygodni brakuje :-)
 
Właśnie wróciłam od lekarza i w przyszłym tygodniu - tak jak przewidywałam - wybieram się do szpitala celem "pocerowania" (czyli założenia szwu na szyjkę)
Kurcze współczuję. A jakoś czułaś że się tam rozwierasz czy dopiero lekarz przy badaniu stwierdził, bo ja ani razu nie byłam badana ginekologicznie i nie wiem czy wszystko w porzadku.
 
Zielona - ja się nie rozwieram jeszcze i wszystko jest ok, ale rozwierałam się w poprzednich ciążach, gdzieś już chyba o tym pisałam i nie chcę zanudzać, ale ten szew mam mieć założony po prostu profilaktycznie, żeby nie zdarzyło się tak, jak w mojej drugiej ciąży, kiedy założono go za późno, bo lekarz zignorował to, że ostatnie miesiące pierwszej ciąży musiałam przeleżeć... Nie dość, że spędziłam wtedy w szpitalu prawie miesiąc zamiast trzech dni, to i tak urodził się wcześniak... Przy trzecim tak samo założono mi szew w 16 tygodniu - i do końca ciąży już byłam spokojna, a mały urodził się 8 dni po terminie, a i to "z wielką łachą", bo wcale mu się nie spieszyło ;-)
 
A ja właśnie wróciłam z USG.. No ładnie wszystko widziałam mi wytłumaczyła.. Wg USG termin przesunął mi się z 24.01 na 18.01 ale nie zmierzyła całej długości dzidzi i nie wiem ile ma ;(( Dzidzia się trochę powierciła ;) Cudowny widok, aż łezki mi spływały po policzkach.. Ale w każdym razie wszystko z maleństwem ok! ;) No i płeć... Ona mówiła, że jeszcze nie stwierdzi co tam ma bo za wcześnie, ale ja mialam wrazenie ze widzialam siusiaka ^^
 
reklama
Ja też dziś byłam na USG i też się nie dowiedziałam ile ma długości dzidziuś :( W sumie zapomniałam sama zapytać lekarza. Też jest ruchliwy i chyba mu się tam powoli ciasno robi:)
A tak w ogóle to pojawiło mi się białko w moczu i mam dosyć liczne bakterie. A gin powiedział, że mocz jest ok. Ale to białko mnie zaniepokoiło. Nie wiem czy nie skontaktować się z kimś innym. I jak to jest z tymi bakteriami?
 
Do góry