reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dominik - mały wojownik

Dziewczyny czy wierzycie w sny? Noc przed porodem snila mi się babcia mojego męża. Ona zmarła 6 lat temu i nigdy wcześniej mi się nie śniła. Siedziała że mną w kuchni ja coś do niej mówiłam. Ona sobie siedziała na krześle obok mnie. Wyglądała dobrze.
Dzisiaj chociaż jeszcze pół zgięta stwierdziłam, że muszę jechać na cmentarz zapalić świeczkę. Kto wie może ona też czuwa nad nim.
 
reklama
Dziewczyny czy wierzycie w sny? Noc przed porodem snila mi się babcia mojego męża. Ona zmarła 6 lat temu i nigdy wcześniej mi się nie śniła. Siedziała że mną w kuchni ja coś do niej mówiłam. Ona sobie siedziała na krześle obok mnie. Wyglądała dobrze.
Dzisiaj chociaż jeszcze pół zgięta stwierdziłam, że muszę jechać na cmentarz zapalić świeczkę. Kto wie może ona też czuwa nad nim.
Ja wierze.
Moja babcia ostatnio przychodziła do mnie we snach sie pożegnać, na starość juz żyła w swoim świecie, zmarła ok 4 godz po twoim cc, poprosiłam ja o opiekę nad twoim synkiem.
Z pierwsza babcia tez miałam podobne sny, anioł mnie uprzedził.
Jakos zmarli lubie sie kręcić wokół mojej osoby.
Mozesz prosić dusze czyśćcowe o wstawiennictwo. Ja pół ciazy modliłam sie o każdy dzien zycia córki, wbrew pozorom urodziła sie w terminie. Z hipotrofia ale cała i zdrowa
 
Ja wierze.
Moja babcia ostatnio przychodziła do mnie we snach sie pożegnać, na starość juz żyła w swoim świecie, zmarła ok 4 godz po twoim cc, poprosiłam ja o opiekę nad twoim synkiem.
Z pierwsza babcia tez miałam podobne sny, anioł mnie uprzedził.
Jakos zmarli lubie sie kręcić wokół mojej osoby.
Mozesz prosić dusze czyśćcowe o wstawiennictwo. Ja pół ciazy modliłam sie o każdy dzien zycia córki, wbrew pozorom urodziła sie w terminie. Z hipotrofia ale cała i zdrowa
Bardzo Ci wspolczuje śmierci babci.. Siła modlitwy jest wielka jak widać.
 
Ja wierze.
Moja babcia ostatnio przychodziła do mnie we snach sie pożegnać, na starość juz żyła w swoim świecie, zmarła ok 4 godz po twoim cc, poprosiłam ja o opiekę nad twoim synkiem.
Z pierwsza babcia tez miałam podobne sny, anioł mnie uprzedził.
Jakos zmarli lubie sie kręcić wokół mojej osoby.
Mozesz prosić dusze czyśćcowe o wstawiennictwo. Ja pół ciazy modliłam sie o każdy dzien zycia córki, wbrew pozorom urodziła sie w terminie. Z hipotrofia ale cała i zdrowa
Bardzo wspolczuje Ci śmierci babci.. Jak widać modlitwa ma wielką moc, to apropo Twojej córeczki. Czuję się zaszczycona, że poprosiłaś babcie o opiekę nad moim synkiem. Musisz być osoba o bardzo dobrym sercu ❤️
 
Wierzę w sny i wierzę we wstawiennictwo zmarłych osób [emoji4] często proszę moja babcie, żeby wstawiła się za moim Maleństwem w brzuszku, żeby wbrew wszystkim złym wynikom i badaniom urodziło się zdrowe. Poproszę ja też o sile i zdrowie dla Twojego wojownika [emoji3590]
 
Ja wierze.
Moja babcia ostatnio przychodziła do mnie we snach sie pożegnać, na starość juz żyła w swoim świecie, zmarła ok 4 godz po twoim cc, poprosiłam ja o opiekę nad twoim synkiem.
Z pierwsza babcia tez miałam podobne sny, anioł mnie uprzedził.
Jakos zmarli lubie sie kręcić wokół mojej osoby.
Mozesz prosić dusze czyśćcowe o wstawiennictwo. Ja pół ciazy modliłam sie o każdy dzien zycia córki, wbrew pozorom urodziła sie w terminie. Z hipotrofia ale cała i zdrowa
Przyjmij ode mnie kondolencje z powodu śmierci babci [emoji174][emoji22]. Teraz masz prywatnego Anioła Stróża [emoji3590]
 
reklama
Śledziłam Twój wątek od początku i trzymałam kciuki za Was. Dziś jak weszłam miałam do przeczytania kilka stron i aż zamarłam jak nagle napisałaś że już poród. Z wielki strachem czytałam kolejne strony. Ale jak się okazało Twój syneczek ma ogromną siłę walki i przewspaniałą mamę która oddała dla niego serce. Mocno wierzę że za rok będziemy tu świętować roczek Dominisia. Jesteście oboje wielkimi wojownikami i całą rodziną przejdziecie przez wszystkie przeciwności losu. Pamiętaj że myśli o Was wiele osób, w kraju i na świecie:) życzę Ci szybkiego powrotu do pełni sił, jak najmniej zmartwień, morze mleka dla maluszka, wielkiego wsparcia od bliskich, i przede wszystkim zdrowia dla całej rodziny zwłaszcza tego małego ninja i wiary że będzie zdrowym silnym chłopczykiem który jeszcze wiele temu światu pokaże:)
 
Do góry