reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Drogie mamusie;)

Dołączył(a)
15 Grudzień 2011
Postów
9
Miasto
łomża
Chciałabym się Was o coś zapytać ;) Czy po urodzeniu mojej niuni będę mogła najpierw pomieszkać u rodziców, ponieważ będą mi pomagali z tydzień lub 2 i pózniej dopiero jechać z nią do domu w którym będzie mieszkała na stałe? :unsure: Bo szwagierka mi mówiła, że w tym czasie dziecko przyzwyczai się do domu rodziców i po zawiezieniu je do naszego będzie niespokojne i będzie zle spało.. Czy to prawda? Bo nie chcę być egoistką i poświęcać szczęścia małej dla własnego ;) Dziekuje za szczerą odpowiedz ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hymm co prawda dziś idę po skierowanie na cesarkę i dopiero będę mieć swoje 1 dziecko ale wydaje mi się, że jeśli możesz skorzystać z pomocy rodziców to nie powinnaś się zamartwiać, że dzidziuś przyzwyczai się do ich miejsca zamieszkania. Pomoc w 1 dniach po porodzie jest bardzo ważna, bo możesz być zmęczona i trochę zagubiona nową sytuacją i zawsze lepiej mieć wtedy przy sobie kogoś bliskiego kto odciąży. Maluch i tak w pierwszych tygodniach tylko je, śpi i tak dalej... Ja dla przykładu od razu ze szpitala planuję na Święta jechać do moich rodziców, być może zostaniemy w ich domu na parę dni. Wiem, że mama zajmie się mną odpowiednio i pomoże memu mężowi w pierwszych dniach, pokarze mu co i jak ;). Mieszkam z rodzicami w 1 mieście i bagatela 8 minut drogi pieszo od nich ale mój mąż też jest za tym by najpierw jechać do rodziców ;)
 
Chciałabym się Was o coś zapytać ;) Czy po urodzeniu mojej niuni będę mogła najpierw pomieszkać u rodziców, ponieważ będą mi pomagali z tydzień lub 2 i pózniej dopiero jechać z nią do domu w którym będzie mieszkała na stałe? :unsure: Bo szwagierka mi mówiła, że w tym czasie dziecko przyzwyczai się do domu rodziców i po zawiezieniu je do naszego będzie niespokojne i będzie zle spało.. Czy to prawda? Bo nie chcę być egoistką i poświęcać szczęścia małej dla własnego ;) Dziekuje za szczerą odpowiedz ;)

jeżeli masz możliwość skorzystania z pomocy to oczywiście powinnaś to zrobić. Wszystko zależy od tego jaki będziesz miała poród, jakie będzie dziecko, ale wiem, że w pierwszych dniach jest bardzo trudno i nie ma czasu na nic. To nie jest prawdą, że dziecko tylko je i śpi. W pierwszych dniach dziecko tak bardzo potrzebuje matki, że płacze jak tylko nie jest przy niej. Ja nie miałam czasu się najeść, czy iść do łazienki. Więc to ważne, że będziesz miał wsparcie.

Dziecko przede wszystkim potrzebuje blisko siebie matki, a będziesz przy nim teraz i po przeprowadzce. Stwórz u rodziców warunki takie jakby miało w domu, przewieź tam jego łóżeczko, pościel, kocyki, wanienkę i potem w waszym domu nich ma to samo. Dziecku wszędzie będzie dobrze przy tobie.
 
Iza, ja zastanawiałam się nad taką opcją przed porodem Alicji. Chcialam rodzić w innym miescie i być potem u rodziców. Ale potem jak sobie przemyślałam, to jednak wolałam być od razu u siebie.
Zależy jakie masz u rodziców warunki - jeśli masz tan swój pokój itd. to będzie wam wygodnie. Ale tak czy inaczej nadejdzie moment, ze przeniesiesz się do siebie i będziesz musiała sobie wypracować różne rytuały i zwyczaje w swoim miejscu. To są czesto drobiazgi, ale istotne, np. kiedy się myjesz, kiedy robisz sobie śniadanie itd.

Ze mną przez pierwsze dwa tygodnie był mąż, potem przez 5 dni mama, ale byłam od razu w swoim mieszkaniu bo chcialam się już tam od początku do wszystkiego przyzwyczajać.
To może wydaje się dziwne, ale po narodzinach pierwszego dziecka jest szok - nagle świat zupelnie się zmienia i zwyczaje czynności okazują się nie takie zwyczajne :)
 
Wątpię żeby na dziecko to miało wpływ, jesli masz ochotę skorzystac z pomocy to tak i zrob , ja pamietam ze pomoc rodzicow draznila mnie chociaz to tylko moja mama wprowadziła sie do mnie , wolalam od samego poczatku uporzadkowac sobie dzien.
 
tez uwazam,ze jesli tylko masz mozliwosc skorzystania z pomocy to smialo korzystaj. Nie sadze,zeby dzidzius szybko sie przyzwyczail to domu rodzicow.Najwazniejsze,zeby mama byla blisko a wszystko bedzie dobrze. Ty bedziesz miala pomoc,wsparcie,a to bardzo wazne po porodzie. Jak urodzilam Nadie to moj P byl z nami przez pierwszy tydzien,potem musial wracac do pracy. Moja mama byla w tym czasie w Polsce.Czasami bylo ciezko,bo nie mialam czasu by spokojnie cos zjesc czy isc do toalety,nie wspomne o prysznicu...takze nie zastanawiaj sie i jedz do rodzicow:)
 
reklama
z perspektywy czasu powiem, że warto korzystać z każdej pomocy w sumie gdybym mogła cofnąc czas albo bym zamieszkała na 2-3 tyg u rodziców albo mamę bym do siebie po porodzie zaprosiła... małe dziecko, choć niby tylko śpi i je, wymaga duuuuużo uwagi i pracy i każda dodatkowa osoba jest na wagę złota... ja byłam zbyt dumna i wszystko chciałam sama i dlatego po nocach i wieczorami płakałam za dawnym życiem... a gdybym tylko dała sobie pomóc, byłoby inaczej...warto też pamiętać, że nasze mamy/teściowe tylko czekają na chwilę by nam pomóc w opiece nad dzieckiem... mi zajęło niemal 1,5 roku by to zrozumieć, al eteraz nie mam problemu z proszeniem o pomoc w opiece nad młodym
 
Do góry