reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Drożność jajowodów-badanie

Po jakim czasie od badania drożności jajowodów zaszlyscie w ciążę?

  • W pierwszym cyklu po

    Głosów: 2 22,2%
  • 2 cykl

    Głosów: 1 11,1%
  • 3 cykl

    Głosów: 2 22,2%
  • 4 cykl

    Głosów: 3 33,3%
  • 5 cykl

    Głosów: 0 0,0%
  • 6 cykl

    Głosów: 0 0,0%
  • 7-9 cykl

    Głosów: 0 0,0%
  • 10 cykl-rok

    Głosów: 0 0,0%
  • Rok-polttorej roku

    Głosów: 1 11,1%
  • Półtorej roku-2 lata

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    9
Tak, lepiej, gorzej ale sa... Ostatnio byl elegancki na Aromku... 😁
Boze bylam pewna ze jajowody sa niedeozne bo przez rok nie zaszlam ani razu... A tu taki zonk... Badania meza sa ok, nie idealne ale bierze suplementacje od lutego, mysle ze sie poprawialy...
Ledwo zyje po tej laparo... Mam nadzieje ze bylo warto 😁
Tez mam taką nadzieję i tego Ci życzę!!😁 A dolega Ci coś? Jakieś wyniki coś nie tak czy pcos ? Czy jeszcze coś innego?😁😁
 
reklama
Tez mam taką nadzieję i tego Ci życzę!!😁 A dolega Ci coś? Jakieś wyniki coś nie tak czy pcos ? Czy jeszcze coś innego?😁😁
Generalnie mam podwyzszona prolaktyne, biore Bromergon na zbicie, do tego Luteina w drugiej fazie cyklu, ostatni cykl byl stymulowany Aromkiem ale sie nie udalo.
PCOS nie mam, bylo podejrzenie endometriozy ale tez na szczescie nie ma. Generalnie bede teraz zmieniac lekarza poniewaz moj obecny gin nie chce mi robic zadnych badan ktore sugeruje, na wizyty kaze mi przychodzic co 2-3 mce (sama pilnowalam tego zeby chodzic co miesiac), ostatnia wizyta to bylo glaskanie po glowce i pocieszanie ze 32 lata i rok staran to nic takiego...a na tekst musi byc pani cierpliwa i taka kobieta jak pani musi zajsc w ciaze juz mi sie cos w duchu robilo. Dodam ze lekarz jest prywatny, kosztuje 280 zl za wizyte, ma super opinie i w czerwcu bylam na dwoch wizytach... Obawiam sie ze poczul dobry pieniadz i mnie specjalnie przeciaga...bo jak mozna wytlumaczyc fakt ze nie od jesieni skierowal mnie tylko na badanie prolaktyny???
Dlatego sama we wlasnym zakresie zbadam insulinoodpornisc i rezerwe jajnikowa, czyli badania ktore zasugerowalam lakarzowi....plus standardowe badania hormonow i lece do nowego gin.
 
Generalnie mam podwyzszona prolaktyne, biore Bromergon na zbicie, do tego Luteina w drugiej fazie cyklu, ostatni cykl byl stymulowany Aromkiem ale sie nie udalo.
PCOS nie mam, bylo podejrzenie endometriozy ale tez na szczescie nie ma. Generalnie bede teraz zmieniac lekarza poniewaz moj obecny gin nie chce mi robic zadnych badan ktore sugeruje, na wizyty kaze mi przychodzic co 2-3 mce (sama pilnowalam tego zeby chodzic co miesiac), ostatnia wizyta to bylo glaskanie po glowce i pocieszanie ze 32 lata i rok staran to nic takiego...a na tekst musi byc pani cierpliwa i taka kobieta jak pani musi zajsc w ciaze juz mi sie cos w duchu robilo. Dodam ze lekarz jest prywatny, kosztuje 280 zl za wizyte, ma super opinie i w czerwcu bylam na dwoch wizytach... Obawiam sie ze poczul dobry pieniadz i mnie specjalnie przeciaga...bo jak mozna wytlumaczyc fakt ze nie od jesieni skierowal mnie tylko na badanie prolaktyny???
Dlatego sama we wlasnym zakresie zbadam insulinoodpornisc i rezerwe jajnikowa, czyli badania ktore zasugerowalam lakarzowi....plus standardowe badania hormonow i lece do nowego gin.
Masz świętą rację! Bardzo drogo za wizytę, na prawdę. Wyczuł kasę i chce jak najdłużej zwodzić, no cóż.. masz rację zwijaj się stamtąd. Lekarze są tacy 😑😑 a powiedz mi jaka miałaś prolaktyne? Moja mi się też wydaję bardzo wysoka, chodź niby w normie się mieści. A co do insulinoodpornosci to nigdy w życiu bym o niej nie pomyślała a tu insulina wywalona w kosmos a cukier w normie, na górnej granicy. Więc wg kalkulatora homa mam insulinoodpornosc, 6 lipca do lekarza tyle wytrzymam. A powiedz jak wyglądasz? Nie jesteś zaokrąglona ? Ani otyła? Ja w sumie to mam z czego zrzucić i wzielam się za siebie odkąd tylko odebrałam wyniki. Za rok ślub to i dla zdrowia i dla wyglądu, podwójna motywacja😁
 
Podsylam Ci wyniki mojej prolaktyny z obciazeniem. Badania z lutego. Ponad 10 razy wyzsza po obciazeniu niz przed, wskazaniem do zbicia jest juz nawet podwyzszona szescioktotnosc. Biore na to Bromergon rano i na wieczor po pol tabletki. A jak u Ciebie z prolaktyna???
Jezeli chodzi o insulinoodpornosc to dziewczyna z ktora lezalam w szpitalu kazala mi na to zwrocic uwage. U niej wlasnie wyszla, chociaz ona byla akurat szczupla. Ja akurat do szczuplych nie naleze, mam 170 cm wzrostu i 80 kg wagi, jestem raczej normalnej budowy ciala chociaz tluszczyk glownie zbiera mi sie na brzuchu, a z tego czytalam jest to czesty objaw insulinoodpornosci. Cukier mam w normie, ale to nie znaczy ze z insulina moze byc wszystko ok. Mam wrazenie ze znalazlam powod swoich problemow.... Wszystkie objawy do mnie pasuja...
 

Załączniki

  • IMG_20200628_190249.jpg
    IMG_20200628_190249.jpg
    759 KB · Wyświetleń: 294
Podsylam Ci wyniki mojej prolaktyny z obciazeniem. Badania z lutego. Ponad 10 razy wyzsza po obciazeniu niz przed, wskazaniem do zbicia jest juz nawet podwyzszona szescioktotnosc. Biore na to Bromergon rano i na wieczor po pol tabletki. A jak u Ciebie z prolaktyna???
Jezeli chodzi o insulinoodpornosc to dziewczyna z ktora lezalam w szpitalu kazala mi na to zwrocic uwage. U niej wlasnie wyszla, chociaz ona byla akurat szczupla. Ja akurat do szczuplych nie naleze, mam 170 cm wzrostu i 80 kg wagi, jestem raczej normalnej budowy ciala chociaz tluszczyk glownie zbiera mi sie na brzuchu, a z tego czytalam jest to czesty objaw insulinoodpornosci. Cukier mam w normie, ale to nie znaczy ze z insulina moze byc wszystko ok. Mam wrazenie ze znalazlam powod swoich problemow.... Wszystkie objawy do mnie pasuja...
No moja prolaktyna nadczo to 30,5. Norma do 35 potem jest napisane menopauza(powyżej 35). Tak tak. Uwierz że ja nogi, tyłek mam szczupły ale brzuch mam na jakiś 6 miesiąc i nic z tym nie mogę za groma zrobić. No ivtak jak mówisz, to objaw insulinoodpornosci. Otyłość brzuszna. Tak nieproporcjonalnie ten brzuch wygląda że coś strasznego, gin dobierze jakieś tabletki to myślę trochę zrzuce z tego sadla. 😑😑 A badalas wgl cukier i insuline ? To zaburza owulację (której nie mam) i to właśnie jest mój problem xd a prolaktyne długo zbijasz ? Poprawia się wynik? Co ile badasz ?
 
No moja prolaktyna nadczo to 30,5. Norma do 35 potem jest napisane menopauza(powyżej 35). Tak tak. Uwierz że ja nogi, tyłek mam szczupły ale brzuch mam na jakiś 6 miesiąc i nic z tym nie mogę za groma zrobić. No ivtak jak mówisz, to objaw insulinoodpornosci. Otyłość brzuszna. Tak nieproporcjonalnie ten brzuch wygląda że coś strasznego, gin dobierze jakieś tabletki to myślę trochę zrzuce z tego sadla. 😑😑 A badalas wgl cukier i insuline ? To zaburza owulację (której nie mam) i to właśnie jest mój problem xd a prolaktyne długo zbijasz ? Poprawia się wynik? Co ile badasz ?
Ja generalnie mam tez taka figure po mamie, szczuple nog i waski tylek, ale brzuch odstaje konkretenie...ale chyba jak wszystko juz wykluczylismy to chyba bedzie insulinoodpornosc...tym bardziej ze inne objawy do mnie pasują...
a bylas juz wogole z tym u gin? Masz juz na to potwierdzenie i bierzesz leki? Slyszalam ze na to dobra jest Metformina, wszystko sie po niej reguluje i tez sie chudnie...jak wyglada kwestia badan? czy mozna je zrobic samameu czy potrzebne jest skierowanie od gina? Ja generalnie bede teraz zmieniac lekarza i sugerowac mu zrobienie badan na to dziadostwo, zobaczymy co powie...
co do mojej prolaktyny to mierzylam ja tylko raz, wynik taki jak pokazalam, od konca lutego biore na to Bromergon, wydaje mi sie ze z prolaktyna jest tak ze ak odstawiasz to od razu wynik idzie do gory, tylko regularne branie leki chroni przed skakaniem...
 
Ja generalnie mam tez taka figure po mamie, szczuple nog i waski tylek, ale brzuch odstaje konkretenie...ale chyba jak wszystko juz wykluczylismy to chyba bedzie insulinoodpornosc...tym bardziej ze inne objawy do mnie pasują...
a bylas juz wogole z tym u gin? Masz juz na to potwierdzenie i bierzesz leki? Slyszalam ze na to dobra jest Metformina, wszystko sie po niej reguluje i tez sie chudnie...jak wyglada kwestia badan? czy mozna je zrobic samameu czy potrzebne jest skierowanie od gina? Ja generalnie bede teraz zmieniac lekarza i sugerowac mu zrobienie badan na to dziadostwo, zobaczymy co powie...
co do mojej prolaktyny to mierzylam ja tylko raz, wynik taki jak pokazalam, od konca lutego biore na to Bromergon, wydaje mi sie ze z prolaktyna jest tak ze ak odstawiasz to od razu wynik idzie do gory, tylko regularne branie leki chroni przed skakaniem...
Nie byłam z tym, na razie tylko odebrałam wyniki krwi a do lekarza mam 6 lipca. Czytałam w internecie, tu na forum i dziewczyny miały miejsza insulinę i pisały że to insulinoodpornosc. Możesz wyniki zrobić sama, tylko wiadomo zapłacisz za nie. Ja miałam skierowanie i nie płaciłam. Insulina i glukoza. Teraz pewnie albo dostanę leki albo najpierw da na krzywa insulinowa żeby zobaczyć jak wielkie schorzenie to jest xd ale pamiętajmy że to jest uleczalne!😁 Moja ciocia przy lekach na insulinoodpornosc zrzuciła kilka ładnych kilogramów więc chociaż jak szukać w tym plusów to można schudnąć😁 ciekawe czy na prolaktyne coś da , chociaż jak to na NFZ.. mieści się w normie to może nic z tym nie zrobi . No i progesteron mam masakryczny 0,78 (z braku owulacji) i na tą chwilę to wszystko co mi wiadomo co dolega. Tragicznie nie jest, wszystko da się unormować. Staramy się dwa lata, do lekarza poszłam z tym w kwietniu więc początek całego leczenia
 
Nie byłam z tym, na razie tylko odebrałam wyniki krwi a do lekarza mam 6 lipca. Czytałam w internecie, tu na forum i dziewczyny miały miejsza insulinę i pisały że to insulinoodpornosc. Możesz wyniki zrobić sama, tylko wiadomo zapłacisz za nie. Ja miałam skierowanie i nie płaciłam. Insulina i glukoza. Teraz pewnie albo dostanę leki albo najpierw da na krzywa insulinowa żeby zobaczyć jak wielkie schorzenie to jest xd ale pamiętajmy że to jest uleczalne!😁 Moja ciocia przy lekach na insulinoodpornosc zrzuciła kilka ładnych kilogramów więc chociaż jak szukać w tym plusów to można schudnąć😁 ciekawe czy na prolaktyne coś da , chociaż jak to na NFZ.. mieści się w normie to może nic z tym nie zrobi . No i progesteron mam masakryczny 0,78 (z braku owulacji) i na tą chwilę to wszystko co mi wiadomo co dolega. Tragicznie nie jest, wszystko da się unormować. Staramy się dwa lata, do lekarza poszłam z tym w kwietniu więc początek całego leczenia
U mnie w maju minal rok..dzis zapisalam sie do nowego lekarza bo obecny jak sie okazalo jest kompletna porazka... Nie wiem jaki mial cel w tym zeby nie kierowac mnie na badania...😥😥😥
Chyba sama zrobie to badnie zeby juz z czyms do niego isc... Nie bede tracic czasu... Powiesz mi jak konkretnie nazywa sie to badanie? I w ktorm dniu cyklu go robic? Nie moge sie ogarnac w tych badaniach na insulinoodpornosc, jakos tego duzo...
 
Nie byłam z tym, na razie tylko odebrałam wyniki krwi a do lekarza mam 6 lipca. Czytałam w internecie, tu na forum i dziewczyny miały miejsza insulinę i pisały że to insulinoodpornosc. Możesz wyniki zrobić sama, tylko wiadomo zapłacisz za nie. Ja miałam skierowanie i nie płaciłam. Insulina i glukoza. Teraz pewnie albo dostanę leki albo najpierw da na krzywa insulinowa żeby zobaczyć jak wielkie schorzenie to jest xd ale pamiętajmy że to jest uleczalne!😁 Moja ciocia przy lekach na insulinoodpornosc zrzuciła kilka ładnych kilogramów więc chociaż jak szukać w tym plusów to można schudnąć😁 ciekawe czy na prolaktyne coś da , chociaż jak to na NFZ.. mieści się w normie to może nic z tym nie zrobi . No i progesteron mam masakryczny 0,78 (z braku owulacji) i na tą chwilę to wszystko co mi wiadomo co dolega. Tragicznie nie jest, wszystko da się unormować. Staramy się dwa lata, do lekarza poszłam z tym w kwietniu więc początek całego leczenia
A chodzisz prywatnie czy na NFZ do lekarza?
Widzisz, ja chodzilam prywatnie 280 zl za wizyte a lekarz okazal sie kompletnym konowalem ktory nie potrafi leczyc....
 
reklama
A chodzisz prywatnie czy na NFZ do lekarza?
Widzisz, ja chodzilam prywatnie 280 zl za wizyte a lekarz okazal sie kompletnym konowalem ktory nie potrafi leczyc....
Na NFZ do powiatowego szpitala 😁 tylko insulina i glukoza na start jeśli to będzie w normie to insulinoodpornosci nie ma 😁 i te dwa badania nie mają znaczenia w którym dniu zrobisz, tak mi mówił gin😉 tak jak mówiłas, wyczuł pieniądz to chciał ciągnąć jak najdłużej. A miesiączki masz regularne lub jakieś poronienia za sobą? Nasienie partnera zrobiliście? U mnie miesiączki to katastrofa, cykle od 14 do 50paru dni.. a nasienie ma ekstra. Więc tu u mnie jest problem😑😑
 
Do góry