Mi nie chodzi o to, że ja na siłę chcę' nauczyć Jaśka spać w dzień, może zły temat wpisałam. Bardziej mnie ciekawi czy też u was tak było, wiem że każde dziecko jest inne ale czy to w zupełności normalne. Czy może właśnie trochę sie pomęczyć i nauczyć go spać dłużej.
ogólnie to nie jest aż tak uciążliwe choć ja bym wolała dwie dłuższe drzemki niż 4-5 po 30 minut... ale najważniejsze że Jaś w sumie ma bardzo dobry humor nawet po 30 minutach..
ciesz się, że tak ładnie sypia u nas na początku drzemki trwały po 20-30 minut, a jak nie spała to sie darła i tak do 3 mca życia. Szok, chodzilismy po lekarzach itd i do dzisiaj ni wiemy, o co chodziło...
marzyłam już nawet nie o tym, aby więcej spała, tylko aby nie krzyczała
jako noworodek spała na dobę może 8-9 h, a w ksiażkach jest napisane, że powinna z 15-18h
ja myslę, że lepiej nic nie zmieniaj, zwłaszcza, że sam ładnie zasypia
u nas z zasypianiem też był problem, cyc albo noszenie, bujanie, ale to inna historia ;-)