NEMEZIS mnie to chyba juz witac nie musisz
a co do opinii na temat usg i mozliwosci uczestnictwa w nim malzonka to wpelni sie z toba zgadzam i tez uwazam wszelkie ograniczenia za dziwactwo. Ja wprawdzie na wizyte dzis ide sama bo nie mam pewnosci, ze mi usg zrobia a cala wizyta ma trwac i tak ponad 2 godziny i przypominac troche wywiad. Jak bede po to zdam relacje.
A swoja droga to milo mi slyszec, ze nie jestem osamotniona w tym prawie bezobjawowym przebiegu.
ANIASORSHA ja wiem, ze grunt to myslec pozytywnie ale ja jestem urodzona pesymistka no i jakos nawet sie boje miec nadzieje. Ale jeszcze kilka godzin i wiele sie wyjasni.
A swoja droga to milo mi slyszec, ze nie jestem osamotniona w tym prawie bezobjawowym przebiegu.
ANIASORSHA ja wiem, ze grunt to myslec pozytywnie ale ja jestem urodzona pesymistka no i jakos nawet sie boje miec nadzieje. Ale jeszcze kilka godzin i wiele sie wyjasni.