reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

dzidziusiowe boleści

Olu głow ado góry bo nawet nie masz pewności czy to to;-) czyli tak jak ja z Adasiem. Popróbuj kąpać Olisia w krochmalu... Ja zmiany smarowałam Linomagiem ale dzisiaj kupiłąm masc Diprobasa którą zalecił lekarz, to jest do skóry atopowej. Stosować można do natłuszczania całego ciałka, zamiast, oliwki, mleczka.
 
reklama
ASIU-mozna iść bez skierowania prywatnie,albo weź skierowanie od pediatry tylko poczekasz pewnie ze 2 miesiące na wizytę:wściekła/y: Dowiedz sie wcześniej czy alergolog przyjmuje dzieci-u nas to jesjenda specjalistka własnie od AZS i szczególnie leczy dzieci-dostałam namiary własnie od pediatry.
KAJU- nie mam jeszcze pewności czy to napewno AZS,ale na to mi wygląda,ja tez mam zmiany skórne podobnego typu,a jak byłam mała to też swędziało mnie w zgieciach łokci i na łydkach więć na 99% mały odziedziczył to po mnie:-( tylko wtedy to nie było takie powszechne jak teraz:sick: no nic,poczekamy do wizyty,wtedy wszystko sie okaze...
WIKI- właśnie miałam ci napisać żebyś sprawdziła jeszcze raz dziąsła,u nas zanim wyszły dolne jedynki to Oliwierek miał katarek i stan podgorączkowy i biegunkę! Teraz znów ma to samo,może oprócz kataru,i wiem,że idą mu górne,lada dzień powinny wyjść,także troche się pomęczymy,szczególnie w nocy:-( :sick:
 
nie karmie piersia tylko bebilonem pepti...ale ząbków też nie widze:sick: ostatnio w ogóle jest jakaś rozdrażniona i raz się smieje raz krzyczy..jakaś nie swoja..budzi się z krzykiem za chwile zasypia apetyt różnieraz je raz nie..może i ząbki:eek:
 
Emilinko u nas też noce koszmarne... Wcześniej Adaś przesypiał całe noce bez pobudki, a teraz dramat, budzi się co chwilę i jest trudno go znowu uśpić tzn. na rękach śpi momentalnie ale włożę go do łóżeczka i się zaraz budzi z krzykiem. Wczoraj godzinę tak się "bawiliśmy". Tak samo jak Ola mam kłopot ze stwierdzeniem co to bo może to być swędząca skóra albo ząbki... niedaj Bóg jedno i drugie:zawstydzona/y: Wczoraj mu zaglądałam do paszczy i ma dziąsełka wypukłe i białe w miejscu gdzie powinny być dolne jedynki ale nie wiem czy tak wyglądają dziąsełka przy wychodzeniu ząbków czy już takie miał...
 
Emilinko to samo u nas... a jak zasypia na rękach pionowo to "dzięcioła" robi i miejsca na głowę sobie znależc nie może. posmarowałam mu wczoraj dziąsła żelem ale chyba nie pomogło... zresztą On zeżarł wszystko zanim posmarowałam;-)
 
hahahahah K@siek uśmiałam się z tego dzięcioła:-D u nas różnie raz od razu zasypia na ramieniu a raz się obudzi i śmieje (wahania nastrojów-źle wróży ;-))
Trochę egoistycznie to zabrzmi ale widze że nie jestem osamotniona , troche podnioslo mnie to na duchu :tak: co ja bym bez was zrobiła:tak:
... a propos właśnie się obudziła ...lece...
 
Emilinko chyba tu jest więcej takich "egoistek" jak Ty i ja też się do nich zaliczam :D u nas już jedna pobudka po kąpieli zaliczona. Tatus dzielnie okiełznał synka;-) zobaczymy jak długo pospi...
 
Olu życze ci aby to nie było "to".Tak jak mówi K@siek spróbuj kąpac w krochmalu u nas to pomagało (niestety chyba wypróbowaliśmy wszystko i żadna maść ani olejki ,mleczka nie pomagają).
Ze spaniem mam taki sam problem z tym ze mi nigdy nie spała dobrze:no: Czasami jak sie tylko raz w nocy obudzi to czuje sie jak nowo narodzona rano.Taka jestem wypoczęta.Ale do tej pory zdarzyło się moze z 3 razy:baffled:
 
Kaju współczuję, ja od trzech tygodni mam zarwane nocki i chodzę nieprzytomna. Raz gdy Adaś ze mną spał, to się na nim położyłam myśląc że to poduszka:baffled::happy:. Brałam go do siebie jak się budzil co chwilę, żebym nie musiała wstawać ale jak widac to nienajlepszy pomysł. Ja tak mam 3 tyg. a Ty 7 miesięcy niewyobrażam sobie, zawsze lubiłam pospać, chyba bym w szpitalu psychiatrycznym wylądowała. Moje uznanie dla Ciebie.
 
reklama
:-D :-D Kasiu na początku myślałam ze zwarjuje bo kiedyś chodziałm spać o 2 giej w nocy nawet a wstawałam o 11tej:-) Poprostu musiałam wszystko zmienić.Teraz obowiązkowo ide spać o 22giej bo nigdy nie wiem ile razy w nocy bede wstawać.Pozatym mała zasypia w swoim łóżeczku a po pierwszej pobudce śpi z nami .Dawno przestałam zwracać na to uwage ze powinna spać w swoim łóżeczku.Najważniejsze jest że ja sie moge wtedy troche wyspać bo Nadia potrafi sie rozbudzić gdy wypadnie jej smoczek i szukasz go po ciemku zadługo;-) :happy: A tak małe macanko przy mojej głowie i jej i jak mam dobry refleks to zasnie a jak nie to "wstawaj mama i kołysz":baffled:
 
Do góry