reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

dzien i noc

sandros

Mama Soni
Dołączył(a)
27 Wrzesień 2004
Postów
1 465
Miasto
Polska
Witam,

Mam maly problem z moja dwutygodniowym malenstwem.
Chyba przestwila sobie dzien z noca :( . W dzien potrafi spac nawet przez 4 - 5 godzin i zasypia przy piersi, a w nocy spi po 2 - 3 godziny, a po jedzeniu nie ma zamiaru spac :? .
Probowalam budzic ja za dnia co 2 - 3 godziny i staralam sie by za dnia tez po jedzeniu troche polezala nie spiac, ale noc i tak wygladala tak samo :( .
Chcialabym sie w koncu wyspac choc troszke. Jak ktos ma pomysl, co moge robic, to poczytam.

Pozdrawiam,
 
reklama
dzieci już tak maja dopiero po 3 m-cu odróżniają dzień od nocu chociaż ja z moim nie miałam na poczatku żadnych problemów budził sie w nocy tylko raz a teraz ma 4 m-ce i wstaję przynajmniej 3 razy .spróbuj umilić mu dzień ,baw sie żeby było szkoda spać w dzień,a po kompieli przyciemnij światlo ,pomasuj ,spróbuj wyciszyć np.spokojną muzyką. na mojego filipka to działało i do teraz wie co jest po czym i kiedy iść spać.pozdrowienia
 
A czy w nocy, jak dziecko śpi - świeci sie w pokoju lampka albo jest jakakolwiek wiązka światła?? Jak nasz synek sie urodził od pierwszych tygodni uczyłamn go, że noc jest do spania tzn. nie spał przy zapalonym świetle ! w pokoju było ciemno tak jak w brzuszku mamusi --- maleństwa są do tego przyzwyczajone i nie odczuwaja strachu - wręcz przeciwnie czują spokój i są odprężone, bo otoczenie przypomina im bezpieczeństwo które miały wewnątrz macicy. Poza tym ważne jest aby nie spały w ogromnych łożach - warto je otulić bardzie ciasno, aby przypominało im to naturalne srodowisko przed urodzeniem --- nam sie udało !! Nie mieliśmy problemu z usypianiem, bo zasypiał przy piersi i nie musiałam go kołysać no i ze spaniem, bo bylo ciemno i nie raziło go światło (tak jak w brzuszku mamy) Pomyśl o tym , może warto spróbować?? Pozdrawiam -- Jola
 
Moja historia jest bardzo podobna do tego co mówi Jola.
W szpitalu w pokoju było jasno, świeciła się lampka, Madzia budziła się dawałam jej pierś (nawet i przez godzinkę), zasypiała i za pół godzinki znów się budziła, znów to samo i znów.
Jak wróciłysmy do domu przez pierwsze dwa dni też włączałam światło, ciągle sie budziła. Pomyślałam że przecież ja teź muszę cos spać. Zgasiłam światło i o dziwo Madzia wstawała znacznie rzadziej.To o to szło.. Ale za to w dzień spała jak malowanie - bardzo dużo.
 
Witajcie!
Moj sposob - przetestowany na 3 miesieczniaku - jest taki.
W dzien, gdy dzidzis lula nie zaprzestawaj rozmów, nie gaś światła, nie wyłączaj TV, radia itp. Niech będzie normalnie !
Za to wieczór (najlepiej zawsze o podobnej godzinie), po kąpieli i tuż przed karmieniem gaś światło (ja zostawiałam tylko lampkę cobyśmy z mężem mogli jeszcze troszkę pożyć :-) ) ścisz radio czy TV a maleństwo powinno zasnąć przy karmieniu. Następnie delikatnie poloz Je do łóżeczka.
Maleństwo powinno się nauczyć o co chodzi.
Wiem, że pewnie słyszałaś to 1000 razy, ale NAJWAŻNIEJSZA JEST RUTYNA!! Dziecko uwielbia regularne czynności i czuje się wtedy bezpieczne.

PS. A może ma za gorąco, albo kładziesz Je w niewygodnej pozycji - połóż Je inaczej ( ale nie na brzuszku) - u mnie też się to sprawdziło.

Życzę sukcesów. Napisz jak poszlo.
 
Moja córcia też taki problem miała, ale po skończeniu pierwszego miesiąca wszystko się unormowało. Zasypia ok godziny 23 i wstawie ok godziny 7 rano. Także nie martw się dziecko same sobie ustawi dzień i noc tylko potrzeba troszkę cierpliwości. I spróbój zrobić tak jak Mika pisze, ja w podobny sposób to robiłam. Pozdrawiam :)
 
cześć! Pewnie już to z ysiąc razy słyszałaś..Dzieic w nocy budzą się, bo pokarm jest bardziej tłusty.Moja Lilu bardzo długo budziła się co dwie godziny a nawet co godzinę w nocy.W trakcie dnia tez kimała długo,alo wisiała na cylku;-) Ale jakoś jej to przeszło.podejrzewam,że miała problem ze światłem rażącym i odsypiała nocki;) Ale jeśli Towje maleństwo też tak robi to wykorzystaj to i chodź na spacery to się zahartuje,a świeże powietrze trochę wymeczy;-)
Staraj się też wprowadzić jakieś rytuały jak kąpiel o stałej porze itepe.a jak dzidzia budzi się w nocy staraj się nic do niej nie mówić i wszystko w ciszy robić i szybko żeby się nie rozbudziła.A!Może sprubuj ją karmić zanim się nie obudzi- przez sen!To wtedy jednym ciągiem może sobie pokima:-)
 
Ja przez pierwsze 3 tygodnie karmiałam zegarkiem wreku co 2 godziny nie wazne czy był dzien czy noc, i to normalne ze noworodek spi 20 godzin na 24 godziny, po pierwszym miesiacu sie unormowało i robił coraz wieksze przerwy nie spałjuz w dzien tyle, w nocy spi ale czesto budzi sie na karmienia, niestety tak juz ma :( Jak przebierasz malenstwo w nocy nie rozmawiaj do niego i staraj sie go nie rozbudzac zeby wiedział ze noc jest do spania. U nas lampka się świeci bo my lubimy spogladac na nasze maleństwo jak spi, ale to wybór Rodzica. Pozdrawiam.
 
reklama
reklama
Do góry