reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziś nauczyłam/em się!

reklama
Piotruś uwielbia puzzle, nabardziej drewniane, ze zwierzątkami :-) Też mają coś ok. 20 elementów :)
 
Aż policzę, bo kurcze może mają więcej niż 24 elementy :-p:-D I moje dziecko jest zdolniejsze niż myślę :szok:
 
No właśnie u nas to samo. Puzzle są już porozwalane w całym mieszkaniu, klocki też. Wojtek spełnia się za to na spacerach.Albo u Babci na podwórki gdzie grzebie w ziemi, oblewa się wodą, lata z miotła, itp. Cały szczęśliwy .
W domu się nudzi i niestety choćbym stawała na rzęsach i tak go nie zabawię- chyba, że łaskotkami, akuku albo tuleniem. Ewnetualnie teletubisie ale max 30 min.
Zaczynają się chyba ujawniać różnice między płciami już. Chłopcy więcej ruchu potrzebują, wybiegania się, zmęczenia i mniej cierpliwy są.
 
Karol też nie jest zainteresowany puzzlami :baffled:

Ale na pocieszenie mogę wam powiedzieć, że czytałam niedawno artykuł o "mądrych zabawkach", właściwie to był wywiad z jakimś facetem (psychologiem chyba) i on twierdził, że puzzle są fatalne, bo można się nimi bawić tylko w jeden sposób.
 
reklama
Do góry