Logika chyba nie ma tu zastosowania
Dzisiaj baba wykładała mi, że przecież u budżetówce musi tak być (czyt. niekorzystnie dla pracownika) bo kto by za to wszystko płacił?! Szlag mnie trafił - bo do cholery, od lat tyle kasy mi zabierają na ZUS, chorobowe itp.
Dzisiaj baba wykładała mi, że przecież u budżetówce musi tak być (czyt. niekorzystnie dla pracownika) bo kto by za to wszystko płacił?! Szlag mnie trafił - bo do cholery, od lat tyle kasy mi zabierają na ZUS, chorobowe itp.