reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Gdy niemowlak nie chce jeść

ulenka12@poczta.onet.pl- z takimi rzeczami jest raczej ciezko sprawdzic. Mialam podobny problem i powiedziano mi ze niemowle nieda sobie zrobic krzywdy:tak:. Piszesz ze mala przybrala Ci w ciagu miesiaca 1100 co wedle mnie niejest to zle. Moj w ciagu miesiaca przybieral 350 - 400 gram!
Jezeli dziecko nie jest marudne i robi to co inne dzieci w tym wieku i jest aktywne to niepowinnas sie martwic, wiem ciezko bo sama sie martwilam.

na wszelki wypadek popros o badanie moczu bo infekcja tez moze doprowadzic do tego ze dzidzia nie przybiera na wadze.
 
reklama
No właśnie Kasia ma rację. Może po prostu bobasowi kojarzy się jedzenie z nieprzyjemnościami (kolka, zgaga) i dlatego woli częściej a mniej. Zresztą ponad kilo przytyła i to wcale nie jest mało!!!! Michał tak okropnie ulewał przez 9 m-cy. Przerazające ilości i nawet po 2 godzinach. Nie raz się zachłysnął i myślałam, że umre ze strachu. Ale przybierał ładnie na wadze-ok.1kg na miesiąc- więc lekarz kazał czekać. Jak przechodziliśmy na sztuczne mleko, okazało się ze nie toleruje laktozy i dlatego ulewał strawionym mlekiem które było gęste jak budyń. Przeszliśmy na nutriben i ulewał rzadko i "normalnie" aż wkońcu problem sam znikł. Jeszcze od czasu do czasu coś tam uleje jak mu jedzonko nie podejdzie, ale bardzo rzadko.
 
No właśnie Kasia ma rację. Może po prostu bobasowi kojarzy się jedzenie z nieprzyjemnościami (kolka, zgaga) i dlatego woli częściej a mniej. Zresztą ponad kilo przytyła i to wcale nie jest mało!!!! Michał tak okropnie ulewał przez 9 m-cy. Przerazające ilości i nawet po 2 godzinach. Nie raz się zachłysnął i myślałam, że umre ze strachu. Ale przybierał ładnie na wadze-ok.1kg na miesiąc- więc lekarz kazał czekać. Jak przechodziliśmy na sztuczne mleko, okazało się ze nie toleruje laktozy i dlatego ulewał strawionym mlekiem które było gęste jak budyń. Przeszliśmy na nutriben i ulewał rzadko i "normalnie" aż wkońcu problem sam znikł. Jeszcze od czasu do czasu coś tam uleje jak mu jedzonko nie podejdzie, ale bardzo rzadko.
To może faktycznie tak jest, że dziecku jedzenie kojarzy się z nieprzyjemnościami. Filipek miał kolkę, a z mlekiem do tej pory problem:-(
 
Hej Ewuś! Jak tam Filipek? Rozwija się pewnie szybko:-). A jak z jedzonkiem? U nas różnie, mleczko słabiutko pije. Podaję mu jogurcik codziennie i dzisiaj wybieram się na badanie krwi. Chcemy sprawdzić czy ma uczulenie na mleczko. Mały ma już 6 ząbeczków (muszę zmienić sygnaturkę, ale cosik jakiś błąd przy zapisywaniu się wyświetla..)Poza tym wiercipięta nie z tej ziemi.Kable w mieszkaniu są "jego". Mąż się smieje, że ma zadatki na elektryka wysokich napięć haha. Drepta tymi małymi stópkami po ziemi, oczywiście z naszą pomocą.Napisz co tam u Was. :-)
 
Ostatnia edycja:
Hej
Jak dawno mnie tu nie było, duzo się zmieniło Filipek je mleko wieczorem i dwa razy w nocy bez problemu, wieczorem nawet nie moze się doczekać, ząbki wciąż wychodzą ma ich 12. W dzień różnie raz dużo, raz mniej, zaczynają się wyrywać wyrazy, jest super, noi w kwietniu urodzi mu się braciszek. A co u was, Rózyczka nawet nie wiem czy nadal tu zaglądasz, a cu u Agi?
 
hej hej,jest i aga
Malwa łobuz mały jest, ma 10 zębów i idą jej następne,sama już chodzi ale woli na czworaka bo szybciej.:-):-):-). Je w dobrze, na śniadanie i kolację kasza na gęsto, czasami na śniadaniowe lane kluski. a w dzień ok 12 mleko i zasypia a po południu obiadek. I jak dotąd jadła "słoiczki" a teraz sie zbuntowała i muszę sama gotować:-):-)
Wcina paluszki - znalazłam w sklepie Lajkonika juniorki bez soli i aż uszy się trzęsą, jabłko i bana też bardzo lubi. :-D owoce dalej ze słoiczka. No i naleśniki też jej kiedyś robiłąm z mąki ryżowej i z sinlacku i ... zjadła:-). no i siedzę w domku i zajmuję się Malwą i do pracy nie zamierzam wracać:-)
 
Witam
Agag no super, że jesteś i Malwinka widzę że nieźle je, Filip tez już od dawna dostaje w zasadzie normalne jedzonko, zjada to co wszyscy, no oprócz wieczoru wtedy butelka mleka zagęszczana kaszką, no i jeszcze je w nocy dwa razy. Tez zasypia koło 12, popołudniu nie śpi, dopiero wieczorem. A jak Malwinka tez śpi raz dziennie? I ciekawi mnie co w nocy, też jeszcze ja karmisz? Zazdroszczę ci że cały czas siedziałaś z nia w domu, ja wrociłam do pracy jak Filipek miał 6 miesięcy, ale co zrobić, natomiast teraz od tygodnia jestem w domu na l4, już do rozwiązania, i napewno nie wrócę tak szybko do pracy, co prawda pracowałam tylko 6 godz. dziennie, ale tego czasu nie da sie odzyskać:no:
Teraz będę miała dwóch urwisów, a oni będą mnie mieli tylko dla siebie:tak:
 
Ewka gratuluje:-):-).na kiedy masz termin i jak się czujesz??? u mnie Malwa śpi już tylko raz dziennie, wstaje między 8-9 rano i dopiero między 12-13 idzie spać i śpi ok 3 h. :-):-) I ok 20 już śpi na dobre, ale w nocy ok 2-3 butla:-)

Ja jej dawałam słoiczki bo nie lubię i nie umiem gotować wrrrr,a o na jeszcze ma alergie i teraz za dużo pomidora i już na skórze zmiana. I odmówił jedzenia słoiczków no i cóż robić gotować. Ale kupiłam mrożonki hortexu i dodaje mięsko albo jajo i zjada. Jutro chce jej pulpeciki zrobić i zobaczymy:-)
 
Hej
No to widzę że, nie tylko ja karmię w nocy to dobrze, bo dużo osób mi mówi żebym oduczyła, ale ja nie wiem jak. Chodzi spać koło 20, dwa razy w nocy je, wstaje koło 7 rano, idzie spać przed 12 i śpi 1.5 do 2 godz. A z jedzeniem różnie, od dawna mu daje normalne zupy, ale dlatego że jemu nie smakowały te ze słoiczka i przecierane. Rano nie za bardzo je, a jak Malwinka rano?
A termin mam na 25 kwietnia, czuję sie nieźle, ale z Filipkiem chyba było troszkę lepiej, ale daje rade.
Będę mieć drugiego synka różnica między nimi 17 miesięcy, a rocznikowo 2 lata:-)
Powiedz jak smakowały pulpeciki, i jak to zrobiłaś, może skorzystam z przepisu.:tak:
 
reklama
Ewka, mi też mówili żebym w nocy dawała wodę Malwie. Ale ja mam bardzo dobrego lekarza alergologa który prowadzi Malwę i powiedział że dziecko jak śpi to rośnie a jak rośnie to potrzebuje jeść i mam dawać mleko. I powiedział ze sama z tego wyrośnie. Na śniadanie to zjada kasze 180 ml mleka albo lane kluseczki. Ok 12.30-13 mleko i spać, a potem ok 16 obiadek:-)

Pulpeciki dopiero zrobię
i taki mam przepis piersi indyka, masło,tarta buła i,żółtko (można, ale nie jest konieczne),łyżeczka siekanej natki lub koperku. Ale chyba do zupki jej dorzucę bo obawiam się że jak dam z marchewką i ziemniakami to nie zje:tak: Taki z niej mały pokręt


Kurcze to już niedługo, ja bym się chyba na drugie nie zdecydowała, jakoś mnie to przeraża.
[FONT=&quot]
[/FONT]
 
Do góry