Grudniowe mamusie 2008

[Lenax81]

oj SAWKA ,wspolczuje Ci mi luby na tydzien wyjezdza i musze pierzynę ze schowka wyciagnac by w nocy nie marznac

 

[Agatkas]

Renia - hahahahahh - taka mała rzecz a cieszy - chyba też sobie skoczę jutro do apteki

 

[Madzienka]

Zmykam do łazienki i łóżeczka...:-)

Słodkich snów grudnioweczki!!!

 

[justyna]

hej !!!!

Jest to dla mnie ważne - martwię się - bo moja Zuzia waży tylko 1030gr. To mało!!!
Pytia pisała, że jej dzidzia waży 1,7 kg i dlatego się martwię - bo to różnica aż 700 gram
Napiszcie, czy to normalne.... please.......

a ja nie wiem, sama jestem cieakwa dowiem sie pewnie za tydz na usg !!! a swoją droga przy Liwii powiedział mi jeden lekarz w szpitalu ze nieduze dzieciątko a potem sie okazało że jeden z wiekszych noworodków

Pewnie, że nie chce. Nic nie dzwigałam, nie skakałam, po prostu pewnie za duzo się nachodziłam i juz chyba nie moge sie za bardzo schylać.

no ale następnym razem to troche przystopuj !!!

A ja dziewczynki chyba dzisiaj ostatni dzionek z Wami...jutro przeprowadzka i nie wiem kiedy załatwię założenie neta u babci....:-)

buuu !!! papapa !! i wracaj do nas szybko !!!!

moja szwagierka caly czas mowi ze mamy dac na imie kamil bo ona ma na imie kamila ale najlepsza jest moja babcia niby caly czas powtarza mi ze niemam sie sluchac innych tylko dac tak na imie jak my chcemy ale sama co chwile podsowa mi jakies pomysly a to arek bo wg niej pasuje do nazwiska albo kevin bo jej sie podoba ten kevin z ,,europa da sie lubic,, czy jakos tak i tysiace innych pomyslow z argumentami

babcie masz super szczególnie uzasadnienie dla imienia Kevin mi sie podoba
mój tata tez przejęty wyborem i jak powiedziałam mu jakie wchodzą w role to zaraz komentował i wymyśla teraz co chwile a to takie i takie albo ze to nie moze byc bo coś tam, tylko jakoś do niego nie dochodzi że mnie to specjalnie nie obchodzi

Mowia ze bieda goni biede ;-) Tak wiec oprocz mojej choroby, wczoraj przydazyl mi sie "maly" wypadek. Chcialam przyspieszyc zeby moja coreczka juz poszla jesc(a siedziala na sofie), wiec ja podnioslam zeby sie w koncu ruszyla I tak w rozpedzie odwrocilam sie zeby zrobic solidnego kroka i nie zauwazylam pufy za mna. Podciela mi ona obie nogi i ja jak dluga lecac prosto na brzuch i z dzieckiem na reku ....upadlam. Nie wiem tylko jak, chyba intuicyjnie w ostatniej chwili (a byly to sekundy przeciez), odkrecilam sie na bok i podnioslam moje dziecko w gore. Wiec caly bok mam zbity, nie mowiac juz o lokciu
Najgorsze jest to ze az do wieczora dzieciaczek mi sie nie ruszal :-( Mojej starszej coreczce nic sie nie stalo bo byla w gorze , tylko sie wystraszyla. ja zaczelam sie smiac do niej , mimo bolu zeby ja uspokoic i ona jak po masle.......no koncze juz . Takze moj wczorajszy i dzisiejszy dzien, nie jest fajny

oj !!!!

mojej teściowej tez nie podoba się imię Lena dla naszej kruszynki, i jak tylko ma okazję to krytykuje , ostatnio nawet się z nią o to ścięłam
...

no to dlatego jak kotś mnie pyta o imie to móie ze jeszcze nie wiemy dokładnie i nie umiemy sie zdecydowac !!! i luz !!! jak potem urodzi sie i sie dowiedzą to juz patrząc na dzidzie nie będą mnie wkurzać
Poza tym nie ma chyba imienia którym by szło każdemu dogodzić !!!

Ja mam kuzyneczki Anangę i Kamambę, także Inana nie jest dla mnie nawet troszeczkę dziwnym iminiem

uroczo

Co do snów to mi się dzisiaj śniło że byłam gwiazdą czteroosobowego girl's bandu
I taka byłam odstrzelona w miniówkę, szpileczki i baaaardzo obcisłą bluzeczkę na baaaaardzo dużym brzuchu

A propos upławów itp. to ja prawie przez całą ciążę mam takie "wodniste" upławy, myślicie że powinnam o tym lekarzowi wspomniec? Myślałam że to normalne....

wiesz co ja tez mam, ale mi sie to wiąze z braniem tabletek ( natamycyna) bo jak nie biore to aż takich nie mam ale i tak są !! ja powiedziałm lekarzowi i zaraz sie pytał czy np piecze itp i wtedy przepisał mi te tabletki !!!

a mi sie strasznie przykrzy:---(
tęsknie za moim M...:---(
a tu jeszcze ponad trzy tygodnie:---( nie wiem jak wytrzymam:---(
aż mi sie ryczeć chce:--------(

no wierze CI !!! przytulaski ode mnie

 

[justyna]

ależ posta spłodziłam

jutro ogłosiłam dzień tatusia i córusi :-) ja ide do pracy i mojego chłopa nie chce tam widzieć ! cos kombinowął ze na chwile musi isć ale wybiłam mu to z łepetyny i nie miał odwagi dłuzej sie upierać i zamówił juz bilety na garfilda do kina !!!


a mój przedszkolak znów dzis ma katar normalnie w środe poszła juz wykurowana a tu w piątek raptem jakies katarzysko sie przypałętało !!!

 

[marzycielka]

Ale jestem zmęczona dziewczyny. Spać mi sie chce ale wiem , że jak tylko się położę z nadzieją o śnie to zaraz ta noga sie odezwie i tyle po odpoczynku.
Jutro z rana wracamy do Wawy na wesele więc czeka Nas ponad 3h podróż samochodem a potem kilka godzin na weselu a w Niedzielę szkoła...aż mi się za przeproszeniem ży...ać chce
Wiecie wogóle zuważywłam , że odkąd jestem w ciąży to jakaś dzika się zrobiłam :
Nie chce mi się przez telefon z mamami gadać,
Nie chce mi się nigdzie wychodzić.
Nie chce mi się z nikim spotykać.
Dzikus ze mnie

 

[marzycielka]

Dobra lecę się myć:-)


Miłej Nocki.Dobranoc:-)

 

[Misiówka]

Agatkas - dzięki wielkie, będę wdzięczna za wiadomośćo chrzcie. No i mam nadzieję, że w aptece cię uszczęśliwią, hahahaha.

Lenax - charakterek pokazuje!! hehehe

Marzycielka - wrzuć na luz, wolno ci! hehehe

 

[aniamanu]

YOKA28 Wracaj szybko do nas.

Ja dzisiaj strasznie dziwnie sie czulam zmeczona glowa mnie bolala i dreszcze nawet spalam po poludniu z syneczkiem a po spaniu dalej sie zle czulam a jak poszlam do ubikacji wstalam z kibelka i cos mi polecialo juz myslalam ze to wody sprawdzilam a to byly uplawy biale obfite i wodniste narobilam sobie i mezowi strachu na szczescie juz nic nie leci.

 

[ANIA2608]

Misiówka ja myślę,że z chrztem nie powinniście mieć problemu,bo z tego co czytałam to można odmówić nadania imienia wtedy kiedy jest zagraniczna pisownia (wtedy zmieniają ją tylko na Polską) lub jeśli imię jest obraźliwe lub ośmieszające.Więc w urzędzie bez żadnego problemu powinni Wam wpisać to imię no i z chrztem wtedy nie powinno być żadnego problemu.

Sawka łatwo tak mówić,że 3 tygodnie szybką zlecą...A to kawał czasu:-( Jak już miną i znów będziecie razem to nawet nie zauważycie kiedy to zleciało,ale póki co....Pewnie dłuży się jak cholera....Dla tego jak Ci smutno i masz ochotę płakać to płacz Ja tak robiłam przez cały miesiąc dzień w dzień i mi nie zaszkodziło wiec i Tobie nie zaszkodzi;-)

Wiecie dziewczyny ja z tą lewatywą też myślałam cały czas,że koniecznie muszę zrobić przed porodem,bo później chyba nie będę przeć bojąc się,że "coś" mi wyleci Ale ostatnio tak mnie czyściło...Jak nigdy...Myślałam,że cały brzuch mi rozerwie,wyłam z bólu i męczyłam się strasznie...Czułam się jakbym miała zaraz urodzić...I dopiero pomyślałam co to by było po lewatywie Przed porodem podobno też czyści,wiec jeśli będę miała powtórkę z rozrywki to z całą pewnością lewatywa nie będzie mi do niczego potrzebna

Teraz uciekam jeszcze polulać.Obudziłam się o 6:00,bo miałam koszmar i bałam się po nim zasnąć Ale teraz już mogę śmiało spać To dobranoc