U
użytkownik 128317
Gość
gratulacje dla koleżankiMuszę Wam napisać, że moja znajoma już urodziła :-) Rozmawiałam z nią niedawno. Poród był wywoływany ze względu na zły stan Maluszka, ale wszystko przebiegło dobrze. O 15 miała 5 cm rozwarcia, a o 17:30 urodziła. Miała kilka masaży szyjki, ale to tylko przyśpieszyło poród. Trochę jej zazdroszczę.... no ale mój Olek musi jeszcze się wstrzymać do co najmniej do czwartku, bo mam umówioną wizytę u fryzjera ;-)
troszkę jej zazdroszczę...
ach te hormony...
Masaz jest taki bolesny ze wspominam go najgorzej z calego porodu. Jak przyjechalam na porodówke, przyszedl lekarz i zrobil mi masaz to chcialam wracac do domu spowrotem, ból niesamowity!!


u nas w szpitalu nie rodzi sie dzieci naturalnie w takim ułożeniu !!
już sie ciesze jak w śorde pójde znowu