GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

[missiiss1301]

hej hej
no wlasnie tu jest ten problem ze nei wiem czy to od malin, czy jak smile pisze od choroby czy od biseptolu. temp nie ma wczoraj mu nie podarlam bo sie balam ze mus ie cos stanie a dzisiaj jestesmy umowieni do lekarza dopiero na 16 ale przezyjemy. syrop z cebuli wciska wiec looz.

wasze dziecko tez ma faze ze co bierze w reke to zaraz wyrzuca na podloge ??

 

[Smile_]

Ja lubię szpilki. Fajne takie jasne. Zauważyłam, że oni piszą za sztukę, tak samo jak kiedys prawdziłam kolczyki matrioszki (kiedys taką ogromniastą matrioszkę z Wilna przywiozłam). Czy to cena za parę???



Fajne.

Cena za parę. Ja w każdym bądź razie zapłaciłam raz i dostałam 2 buty

Dziś czeka nas wizyta u fotograła, ciekawe, czy uda się szybko w miarę zrobić mu te zdjęcia do paszportu. Już bym tak chciała, gdzieś pojechać na wakacje.

Mój o dziwo się uśmiechał jak byliśmy robic zdjęcia

czesc u nas w nocy pojawil sie stan podgoraczkowy 37,5 a zeba jak nie ma tak nie ma ;/

A mój się obudził o 1 jak na złośc i do 3 z nim walczyliśmy... Krzyczał i płakał na zmianę... :/

 

[89gwiazdeczka89]

hej hej
no wlasnie tu jest ten problem ze nei wiem czy to od malin, czy jak smile pisze od choroby czy od biseptolu. temp nie ma wczoraj mu nie podarlam bo sie balam ze mus ie cos stanie a dzisiaj jestesmy umowieni do lekarza dopiero na 16 ale przezyjemy. syrop z cebuli wciska wiec looz.

wasze dziecko tez ma faze ze co bierze w reke to zaraz wyrzuca na podloge ??

u nas po biseptolu byly jedynie albo az wymioty wiec przyjmował go zaledwie 1 dzien, ojj tak to najlepsza zabawa przeciez ;D

 

[hejcz]

Porządki ogarnięte, nawet pokój młodego, który od tygodnia robił za składzik wszystkiego został doprowadzony do stanu używalności Jeszcze tylko pranie... Zmora moja, a w dodatku mąż przyniósł wczoraj dwie siaty ubrań z pracy. I pada! Gdzie ja mam to suszyć? Sobota, czyli powrót Tymona z obozu coraz bliżej, a w brudniaku nie ma miejsca nawet na parę skarpet.

 

[89gwiazdeczka89]

A mój się obudził o 1 jak na złośc i do 3 z nim walczyliśmy... Krzyczał i płakał na zmianę... :/

to zycze i Tobie i sobie aby ten stan wkoncu sie skonczyl i wszystko wrocilo do normy

 

[ewa86]

Etap odkrywania domu uważam za otwarty. Dziś już zabierałam Puckowi Taty płyty, był niebezpiecznie blisko moich robótek na drutach, szafę już ma obczajoną i zwiedził przestrzenie pod wszystkimi stołami :/

A teraz robi pompki ;D

O - usiadł!!! Z leżenia na brzuchu Siedzi, piszczy z radości i wali ręką o podłogę. Takiemu to niewiele do szczęścia potrzeba

U Was też taki syf na polu?... Brr... Byliśmy z Puckiem w chuście po mięso, ale wracaliśmy biegiem prawie do domu, bo leje i jest strasznie nieprzyjemnie. Żeby w lipcu trzeba było świecić światło w pokoju w dzień! Paranoja!

 

[krolcia]

Hej.
Mnie dzisiaj śpioch ogarnął. Pan listonosz z moimi nasionkami mnie zbudził:-). Mały był łaskawy i po obudzeniu grzecznie sobie gadał z zabawkami.

 

[misia26]

Hej

U mnie też leje i jest ciemno. Światło zapalone obowiązkowo Nie lubię takiej pogody. "Lato piękne" Liście z lipy lecą i za oknem mam typowo jesiennie. Siedzimy w domu a tak pewnie od rana pojechalibyśmy na działkę z dzieciakami i cały dzień na powietrzu a tak...
Zaraz lecę sprawy pozałatwiać aż mi się wychodzić nie chce.

 

[Smile_]

Ewa86.. gratulacje na skończone 7m


U nas pogoda w miarę fajna.. Mały w ogródku śpi... Słonko świeci... Troszkę chmurek jest, ale padać chyba nie będzie.

Idę pranie powiesić

 

[Bodzinka]

Dobry albo i zly
Nie dość, że buro to ja chora...
Z przyjemnych rzeczy , że na NK i Facebooko znalazła mnie stara koleżanka...
Ewa a mój nie chce siedziec tylko by stał...A jak wróciłam z chlebem to wkuchni oczywiście ;-)
Do doooo[y się czuje....