Ewa my kilka nocek mieliśmy przespanych ładnie że nikt nikogo nie budził, po prostu młodsza usypiała wcześniej a starszą kładłam jak tamta mocno spała, tylko że Anula zrobiła się jakiś czas temu cwana i zaczęła budzić w nocy na siku ogromnym płaczem, więc powrót do podziału na dzieci moje twoje, ja wstaję do młodszej która śpi sama w jednym pokoju, ja śpię czasem z mężem, a częściej go wysyłam do Ani no i póki uśpi jędzę to już sam też chrapie, a chodzić tam i z powrotem się leni, bo nad ranem jak do siebie biorę Wikunię... taka to wędrówka ludów u nas się odbywa, jak się zjawi trzecie, nie mam pojęcia co będzie z usypianiem, na całe szczęście Wikunia umie ładnie sama usypiać, gorzej mam się ze starszą, bo ona póki zaśnie to jej pić to siku to w nosie baba, to ona ma katar i chce chusteczkę, normalnie czasem wysiadam zanim ona uśnie, no i chce by przy niej któreś z nas poleżało zanim ona nie śpi przynajmniej, ach a jeszcze ze dwa miesiące temu było tak słodko jak mąż do mnie wrócił i dziewczynki spały w swoim pokoju