reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

ewa - dokladnie jak pisala Bodzia,, zwal jak zwal, skoro mierzyli przeziernosc karkowa, k. udowa nosowa itp to jest wlasnie to badanie. Usg pomiedzy 11-14 tyg wlasnie po to sie wykonuje.

No no. Z tą różnicą, że badanie miałam w ramach standardowej wizyty, bez jakiegoś specjalnego zapisywania się i dodatkowej kasy.
Nie pamiętam jak z genetycznym, ale na połówkowe były na 100% dodatkowe zapisy.

***
Frankowi wybiła 3 godzina snu ;) Ruszył się chwilę temu, ale chyba śpi dalej, bo cisza ;)

***
Mam pytanie do podwójnych mam (takie przyszłościowe ;)), które przeniosły maluchy do pokoju starszaków. Czy maluchy jeszcze się budzą w nocy, a jeśli tak, to jak sobie z tym radzicie, żeby nie budzić starszych dzieci?
 
reklama
Ewa my kilka nocek mieliśmy przespanych ładnie że nikt nikogo nie budził, po prostu młodsza usypiała wcześniej a starszą kładłam jak tamta mocno spała, tylko że Anula zrobiła się jakiś czas temu cwana i zaczęła budzić w nocy na siku ogromnym płaczem, więc powrót do podziału na dzieci moje twoje, ja wstaję do młodszej która śpi sama w jednym pokoju, ja śpię czasem z mężem, a częściej go wysyłam do Ani no i póki uśpi jędzę to już sam też chrapie, a chodzić tam i z powrotem się leni, bo nad ranem jak do siebie biorę Wikunię... taka to wędrówka ludów u nas się odbywa, jak się zjawi trzecie, nie mam pojęcia co będzie z usypianiem, na całe szczęście Wikunia umie ładnie sama usypiać, gorzej mam się ze starszą, bo ona póki zaśnie to jej pić to siku to w nosie baba, to ona ma katar i chce chusteczkę, normalnie czasem wysiadam zanim ona uśnie, no i chce by przy niej któreś z nas poleżało zanim ona nie śpi przynajmniej, ach a jeszcze ze dwa miesiące temu było tak słodko jak mąż do mnie wrócił i dziewczynki spały w swoim pokoju
 
ewa - bo polowkowe ludzie nagrywaja na plyty itp i wtedy robia na lepszych sprzetach, aby laik medyczny = rodzic cokolwiek w ogole widzial.
ainah - brawo dla Maksia za postepy:) w lutym przyjedziemy to sie beda razem bawic:) ej no wlasnie, my przyjedziemy na porod corci:)
 
wrublik - u nas tez takie nocne roszady, hehe
Wiki zasypia u siebie, ale ostatnio na sofie na dole a nie na swoim łóżku na gorze (bo na dole spala jak byla chora i teraz jej sie podoba). adas wieczorem u siebie, me z mezem razem. a rano... trudno przewidziec gdzie sie kto i z kim obudzi... najczesciej adas u mnie a maz na wygnaniu u wiki

ok, szykujemy sie na drugi spacer:)
 
U na to wygląda tak, że młodszy zasypia jak już ciemno w pokoju. Włączony jest tylko tv z dobranocką. Starszak w swoim wyrku sam zasypia. Jak Daniel urządza jakiś płacz czy histerię to starszego w ogóle to nie rusza:no:. Śpi jakby nigdy nic. W tygodniu to i ja śpię ze starszakiem, no bo po co mam wielkie łóżko rozkładać, żeby spać samej. W weekend jak m jest, to chłopaki u siebie a my u siebie. Z rana a czasem jeszcze w nocy zdarzy się, ze Mateusz do nas przyłazi.
 
A ja się wpieniłam teraz na maksa:angry::wściekła/y::angry:. Do 14 listopada mamy termin płatności za gaz 485 zł. No i ok. Po 4 miesiącach rachunek teraz, super, kolejny czyli w marcu, czyli w grudniu luz. Ale skąd :no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:doopa! Od grudnia sobie wymyślili ryczałt i czeka nas jeszcze rachunek 250zł w grudniu, a tak:wściekła/y::angry:! Bo za mało atrakcji k...wa jest!!! Szlag by to trafił!!!!! Nie zapłacę im! Na pewno!

Już wysmarowałam maila o braku kompetencji, dowalania w najmniej potrzebnym czasie i nie poinformowaniu o zmianie naliczania płatności!
 
ewa- u mnie chłopcy śpią razem od kiedy Mikołaj skończył 6,5- 7 miesięcy. Jak Mikołaj w nocy krzyczy jeść to Olek raczej rzadko się budzi i odwrotnie. Pierwszy idzie spać Mikołaj. Czasami są takie dni że obaj nie chcą iść spać a widzę po nich że jednak pora na nich przyszła to zamykam ich w pokoju przy zgaszonym świetle ( u nich jest jasno bo niedaleko jest latarnia) i przez kilka minut słyszę tam śmiechy lub marudzenie któregoś. Wtedy Olek pierwszy pada a ja przychodzę miziać młodsze aby zasnęło.

jak któryś wstanie wcześniej ( ostatnio Mikołaj o 5-5:30 ;/ ) biorę go do naszego łóżka, a drugie dosypia

heheheh- ale Mikołaj ma super humor- kocham takie chwile, chodzi po domu uśmiechnięty i taki słodziak że tylko go ściskac i całować... własnie leci abba a ten kręci się w kółko i cieszy do mnie minkę :-):-):-)



krolcia- ojj też bym się nieźle wpieniła
 
Ostatnia edycja:
hej
Krolcia, a może mogliby ci przesunąć tę oplatę grudniową na styczeń lub luty?? zgroza, żeby tak na święta dowalać takie rachunki!!!!:szok:

Ewa - u nas Maciuś zaraz po ukończeniu 1 miesiąca przeniósł sie do Milki - i nie było najmniejszego problemu:-) chyba raz mała się przebudziła i powiedziała, żeby Maciek ciszej był, ale zaraz zasnęła.
Maciuś zasypia pierwszy, Mila jeszcze ogląda bajeczki, co mu w ogóle nie przeszkadza:happy2::blink:
aha, Mila jeszcze 100 razy kursuje do nas do pokoju żeby buzi dać i potem jeszcze raz na 'przytulanko' - i tak w kółko:baffled: a Maciek śpi (tfu tfu klątwo)
 
reklama
To mnie pocieszyłyście, bo czasem się zastanawiam, kiedy drugie dziecko będziemy mogli przenieść do Franka, ale wygląda na to, że pewnie wyemigruje po 4 miesiącu, tak jak Pucek :) Czas pokaże. Na razie jestem na etapie oczekiwania na owulację, a gdzie tam do przenoszenia łóżeczka ;)

Moja Malizna zasnęła po spacerze - zrobiło się chłodniej i powietrze znowu zaczęło wpływać na Franka usypiająco :) Obudził się po niecałej godzinie na obiad (baaardzo późny...) i śpi dalej :)
Cisza, spokój, herbatka z żurawiną i niestety nie książka, tylko praca, ale i tak jest fajnie ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry