NeSSi
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2009
- Postów
- 21 630
A więc tak: Czuję się lepiej chociaz jestem ciągle pod stałą kontrolą, wyniki moczu co tydzień ...... Dobrze, że dr pracuje w szpitalu więc spotykam się z Nią tam (przynajmniej odchodzą mi wydatki za wizyty) a jest ich teraz sporo ...... jestem już po kuracji antybiotykowej aplikowanej hmm .......
tam gdzie światło nie sięga 
Jutro musze iśc na USG 4 d -planowałam iśc pózniej jak ciąża będzie bardziej zaawansowana, ale dr kieruje mnie już teraz i to nie do siebie a do kolegi ,jakiś tam niby specjalista
Wizyty w szpitalu nie wspominam dobrze, się napatrzyłam i nasłuchałam ...:-(
Jutro znowu badania na mocz i posiew + morfologia i glukoza
tam gdzie światło nie sięga Jutro musze iśc na USG 4 d -planowałam iśc pózniej jak ciąża będzie bardziej zaawansowana, ale dr kieruje mnie już teraz i to nie do siebie a do kolegi ,jakiś tam niby specjalista

Wizyty w szpitalu nie wspominam dobrze, się napatrzyłam i nasłuchałam ...:-(
Jutro znowu badania na mocz i posiew + morfologia i glukoza
i jest na mnie ....
więc jak złapię katar to zaraz gorączka i ropa w zatokach :-( bo przyrost sluzówki mam i tam tez się wszystko poblokowało, brak naturalnych ujść ......:-(
jutro zobacze czy wszystko OK na USG, i pysiaka może w końcu pokaże a nie siusiaka : )