reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Grudzień 2011

Mamuski widze ze temat kolczykow wzbudza takie same emocje jak temat karmienia...Kazda z nas podejmuje decyzje i nic tego nie zmieni.
Mam apel zeby nie krytykowac innych bo robi sie nieprzyjemnie. Mozna napisac co sie mysli ale moze nalezy najpierw sie zastanowic i nie robic nikomu przykrosci ani nie oceniac...Pare dni temu tez poczulam sie ostro skrytykowana bez powodu podobnie jak czuje sie Gosia...Po to tu jestesmy zeby sobie poplotkowac i zbierac porady a nie sie wkurzac bo ktos sugeruje ze jest sie "wyrodna matka" bo nie chce sie karmic pieria czy przebilo sie uszka niemowlakowi..Troche dystansu :-)
 
reklama
witam:)

w kwestii przebicia uszek jestem za:) sama miałam przebijane jak byłam malutka, po za tym małe królewny noszą zazwyczaj kolczyki przy samym uszku więc nie ma możliwosci szarpnięcia i rozerwania uszka...

żabcia faktycznie jak trumna, jak na tą cene to wózio jest fuuuu brzydaśny:D

Sosnowiczanka wyśpisz się na pewno jeszcze kiedyś hahaha:-D

ankubator teściowa niczym ninja waleczna:D

jadę dzisiaj z małym do neonantologa który zadecyduje czy jest konieczna rehabilitacja mojego Michutka, trzymajcie kciuki!!:*


dostałam @ w sobotę i muszę Wam powiedzieć że kompletnie mnie nic nie boli- jestem w szoku;p może tak być? dla mnie @ zawsze równał się z bólem a tu nic, zeeeerooooooo:D no jak tak to ok;p



MIŁEGO DNIA:*
 
Oj chwilkę mnie nie było (caaały weekend). Widzę, że zaczynają się rozwijać różne dyskusje :)
Ja jestem za przebijaniem uszu, ale w wieku kiedy mała niunia powie: Mamo - chcę nosić kolczyki. Wtedy zrobię Jej wielką przyjemność i zabiorę do salonu. Sama tak miałam przebijane i pamiętam, że byłam strasznie dumna i wdzięczna mamie, ale za to bólu nie pamiętam w ogóle. I w tym temacie tyle :) Poza tym jest wiele dodatków dla małych dziewczynek do 3-4 roku życia typu opaski, kwiatki itp, że na razie mojej Córci nie potrzebne kolczyki :)

Maxwell - spóźnione, ale szczere - wszystkiego najlepszego :) i zazdraszczam Svarowskiego :D

Asienka - trzymam mocno kciuki &&& co by wszystko było w jak najlepszym porządku :)

Venus - zgadzam się z tym krytykowaniem :) możemy wzajemnie sobie doradzać, pisać opinie, ale nie krytykujmy innych :) sama ostatnio usłyszałam od pewnej mamy 2miesięcnej córeczki, że Mała już polizała łyżeczkę po marmoladzie i zjadła ciut grysiku, ale nie potępiam - każda ma prawo zajmować się dzieckiem po swojemu, no ale ja osobiście poczekałabym z takimi nowościami do 4-5 miesiąca życia dzidzia :)

Freyia - już wiem kogo się radzić, co do metod "kolczykowania" :) i pewnie jak Kala zapragnie mieć kolczyki, to wybierzemy igłę :)

Mła - moja Mała także zanim uśnie - czytaj- ułoży się odpowiednio, czasami tak kręci główką, że aż sama się dziwię, że tyle siły w mięśniach karku ma :)

Moja Córcia dziś stwierdziła, że pora zacząć dzień o 6 :) w ogóle jak tylko robi sę w miarę jasno na polu, to ona od razu przechodzi w tryb dzienny ;p
Co do Jej snu w nocy to wydaje mi się, że nie mam co narzekać mimo częstych jak na tem miesiąc życia karmień - po kąpaniu je do ok 20, potem się jeszcze "bawi" i usypia koło 21, po czym następne karmienie ok północy, dalej 2, 4 i 6. Owszem zdarza się, że nie ma równych odstępów, ale to się waha do pół godziny. Często je, ale nie trzeba Jej w nocy lulać żeby zasnęła - zje, przebieram pampka i śpi od razu aż do następnego karmienia. Żyję tylko nadzieją, że któregoś pięknego dnia prześpi choć 5 godzin bez przerwy - na razie nigdy się Jej to nie zdarzyło ;/
 
Witam, mam nadzieje że ja nie uraziłam nikogo każda mama wie co dla jej dziecka najlepsze, rozumiem mamy które nie są za kolczykowaniem niemowląt ale również mamy które są escetkami i chcą mieć księniczki tolerancja to podstawa:tak:

Phelania u nas podobno osłuchowo całkiem nieźle ale ciągle jeszcze chrapoli tak jak by z oskrzeli mokra wydzielina jescze była , niepodoba mi się to jeszcze choć lekarz twierdzi że jest dobrze??? mówi że to wszystko dojdzie???? a to już 5 dzień antybiotyku, u ciebie też Alanek doszedł dopiero w domu do siebie?????
 
My nie przekłuwamy Lence uszek, bo może w ogóle nie zechce nosic w przyszości kolczyków, a jak zechce to się sama zdecyduje.Jak dla mnie ten ból nie jest taki straszny, ale ja jestem zaprawiona w bojach bo od małego miałam zastrzyki robione w pupe i często pobierana krew. Ja sobie przebiłam jedno ucho sama niemal przypadkiem w wieku 10ciu lat podpatrując jak robi to starsza kuzynka, po prostu nacisnęlam mocniej ucho zdezynfekowaną igłą, bez wiary że się uda i igła przeszła bezboleśnie, z drugim uchem natomiast sie męczyłam i pomagała mi cała rodzina, lała się krew itp-przynajmniej tak to kojarzę. Teraz jakoś nie lubię kolczykow i rzadko je noszę, jedynie przy wyjątkowych okazjach i to nie zawsze.

xxxasienkaxxx, ja też miałam @ bezbolesną a przed cc zawsze zwijałam się z bólu. Myslałam że tylko po naturalnym sie to zmienia i jestem mile zaskoczona.
Ciekawe czy przy karmieniu piersia @ będę miała juz regularna, pewnie nie bo prolaktyna znów bloknie jajeczkowanie, chociaż u nas przy dzieciu i tak z przytulanek często nici wychodzą bo jak tylko poczujemy bluesa dziecko jak na zawołanie akurat w tym monencie się budzi i płacze.Można nerwicy seksualnej się nabawić...:-D A jak to u was jest z czułościami?.
 
Ostatnia edycja:
Witam porannie

Mi sie dzisiaj chce spać jak nie wiem, niby nocka przespana bo spałam z małą od 23 do 6 a i teraz spi jeszcze i tak mniej wiecej jest codziennie, ale wczoraj w dzien juz jakis kryzys mialam, jak zwykle byle miałknięcie jej mnie podrywa to wczoraj zasnełam na łóżku a ona lezała w lezaczku i zaczela płakac dopiero mąż przyszedł z innego pokoju. Nie wiem jakies zmeczenie- bo w dzien niunia zwykle po poł godziny śpi, szał normalnie jest jak zasnie na dłuzej.-czasami o 16.

My w piatek szczepiliśmy sie-druga dawka 5w1 plus pneumooki- normalnie mala pierwsze wkłucie zniosła dzielnie ani nie pisneła, niestety podobno pneumokoki zastrzyk jest bardziej bolesny bo tu juz płakała ale na rekach szybko sie uspokoiła- w piatek wieczorem dostala temperatury 38.0 wiec na noc dostala paracetamol tak jak radzila pielegniarka w razie temp i zasnela. W sobote juz tylko miala 37.5 a wczoraj spoko bez goraczki-wiec uff juz jest dobrze.

A dzisiaj mam wizyte u neurologa-chyba tak profilaktycznie- bo jak bylam u neonatologa-to ta lekarka chwalila ze Niunia silna i wszystko potrafi a na szczepieniu lekarka inna zreszta-cos tam jej wypatrzyla i kazala isc do neurologa niby jakos zle sie uklada i trzeba to sprawdzic -no coz wiec idziemy.

Co do kolczykow u Niuni to sie nie bede wypowiadac-mam swoje zdanie na ten temat ale widze ze ten temat wywołuje zbyt wiele emocji. Tak samo nie wypowiadałam sie na temat karmienia-tez bylo przy tym zbyt wiele emocji, Tylko powiem ze kazda matka chce jak najlepiej dla swojego dziecka i na pewno kocha go i troszczy sie o nie najlepiej jak umie.

Aha moja Niunia kończy dzisiaj 3 miesiace:-)-jak ten czas leci
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja z rana:-)
Nocka w miarę spokojna..więc jestem "nawet" wyspana..
Venus - mądre zdanie, a właściwie apel:-) Ja się też pod nim podpisuję..
Asieńka - trzymam kciuki za Michasia!!!A @ może być mniej bolesny, choć ja znam przypadki, że bardziej boli (na szczęście nie u mnie)..a przy temacie będąc..ja nadal bez:baffled::-(
Dagne - dzięki;-) A z Kalą się doczekasz dłuższego spanka, pewnie już niedługo..;-)
Gosia, dobrze, że już u Twojego maluszka lepiej:tak:
Tofika, ja podobnie miałam;-) tylko kolejność odmieniona - najpierw pierwsze dziurki robiła mi mama (mniej więcej po komunii w wieku 6 lat). Pamiętam, jak dziś, wzięła drewniany korek z butelki, wsadziła pod ucho i igłą do zastrzyków mi robiła dziurki:-D Dostałam wtedy złote kolczyki od babci, ale niestety się okazało, że mam uczulenie na złoto w uszach:baffled:;-) Ściągnęłam je,dziurki zarosły..a dopiero po jakimś czasie poszłam z mamą do salonu i pistoletem przebiła mi kosmetyczka uszy i te dziurki mam do dzisiaj..plus jedna, która sama zobie zrobiłam:-D:-D
Aga, za Oleńkę też trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę;-)
 
Venus NIGDZIE nie skrytykowalam żadnej mamy, a skoro ktoś od razu jest urażony to albo jest przewrazliwiony albo coś jest na rzeczy. Wypowiadam tylko swoje zdanie na temat kolczykowania a przecież mam prawo tego nie popierać tak jak kto inny ma prawo brać dziecko pod pache i lecieć kolczykowac
 
Maxwell-ja też czekam na pierwsza @-hmm w ciąży nie jestem, karmie ale juz nie tak regularnie a jej nadal nie ma-cóż poczekam jeszcze,
 
reklama
Ciekawe czy przy karmieniu piersia @ będę miała juz regularna, pewnie nie bo prolaktyna znów bloknie jajeczkowanie, chociaż u nas przy dzieciu i tak z przytulanek często nici wychodzą bo jak tylko poczujemy bluesa dziecko jak na zawołanie akurat w tym monencie się budzi i płacze.Można nerwicy seksualnej się nabawić...:-D A jak to u was jest z czułościami?.


haha , my się śmiejemy, ze już nigdy się nie wyśpimy i normalnie nie poseximy:-D mały też ma wyczucie kiedy się obudzić;-)

Weekend miałam zabiegany i tylko was podczytywałam.
Mały uwielbia swoje pięści- rozmawia z nimi i pcha do buzi, nocki cały czas takie same- pobudka co3-4 godziny. Spanie na brzuszku wychodzi super- chociaż to dobre:tak:
 
Do góry