reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2011

Dzien dobry
Maciusiu nasz śmieszku kochany życzymy Ci wszystkiego najlepszego, samych radosnych dni i byś zawsze był taki radosny i uroczy!!

Syn nie był łaskawy i nie dał sie mi wyspać.

Dzis impreza rodzinna- urodziny i imieniny ojca M więc zjazd rodzinny. Mam dzis zamiar wręczyć zaproszenia na roczek ale wiem ze będzie zgrzyt bo nie zapraszam każdego- tylko dwie babcie i rodziców mojego M a żadnych wujkow i ciotek nie (czyli rodzeństwa rodziców M), bo rodzina jest tak duża ze wyszloby mi małe wesele. Nie wiem co z moimi i M braćmi,bo szczerze to żaden z nich nie dorósł do bycia wujkiem mimo ze to dorosłe chłopy. Mlody ma prawie rok a jak do tej pory żaden z nich nie odwiedził Go tak sam z siebie, przy okazji dnia dziecka, czy Mikołaja czy zupełnie bez okazji!!przyjezdzali jak tylko cos chcieli i wtedy przy okazji widzieli Młodego...
Mam dylemat. Jakby nie było to najbliższa rodzina ale nic na sile.
 
reklama
Dzień dobry :-)
Ja dzisiaj mega niewyspana bo Maciuś nie spał do 2 a jeszcze potem siedziałam z M a później jeszcze skorzystaliśmy że Maciuś śpi w łóżeczku i jesteśmy sami w łóżku :-) Także spałam tej nocy ok 4 h a do tego Maciuś wstał z płaczem i co chwilę o coś płakusia.

Inka, Sosnowiczanka, Łysa dziękuję za życzenia dla mojego roczniaka :-)
Sosnowiczanka gratuluję ząbka :-)
 
Maciusiu wszystkiego najlepszego :)

Inka
tak to jest z rodziną. Sami musicie zdecydować, ale zaprosić kogoś na silę jest bez sensu!
Sosnowiczanka super, gratulujemy kolejnego ząbka!
Łysa a Ty jak się czujesz?
Kota jak przeprowadzka? pakujecie już coś?

Mikołaj odsypia nockę, bo jak przebierałam mu w nocy pieluszkę to się obudził i nie spał od 3 do 5 rano:/ potem na chwilkę zasnął..
jedziemy dzisiaj do jutra dla moich rodziców.
Wczoraj pokupiłam prezenty, brakuje mi tylko jednego. Wielka ulga!
 
Ale miałam fatalną noc, prawie nie spałam, wczoraj przed 23 zadzwonił do K jego kuzyn i dźwięk tel wybudził mi Kacpra ze snu który potem całą noc kiepsko spał, co chwilę się budził a ja bałam się zasnąć, że jak on się znowu obudzi a to bym spała to mógłby z łóżka mi spaść.
Całkowita pobudka o 6, dałam Kacpra do łóżeczka by się pobawił a ja chwilę poleżałam, K poszedł w piecu napalić, Mela wstała przed 7.
O 8.30 uspałam znowu Kacperka i ruszyłam z córką na wielkie świąteczne zakupy, mały został z tatą, muszę przyznać, że K dziś spisał się na medal, ale więcej chwalić nie będę, bo faceta dużo chwalić nie wolno. Ha ha.
A mój kochany synek mi, że zrobił mi rano kupkę to uraczył tatusia później jeszcze większą, czyli po ostatniej rozmowie syn mnie się słucha-hehe.
Kupiłam prawie wszystko na święta, za tydzień jedynie wędlinka, karp, śledzie, śmietana do nich no i jakieś napoje może.
Ludzi wszędzie od groma.
A i odwaliłam numer niezły, byłam z Amelką w Kaufie, wyjeżdzam załadowanym wózkiem, ciężko mi jak cholera bo zakupy, Mela w wózku też do tego 3 zgrzewki wody, idę z tym wózkiem na sam koniec parkingu bo tam auto bo bliżej miejsca nie było, podchodzę do bagarznika, szukam w kieszeni kluczy, cholera nie mam, myślałam, że zgubiłam w sklepie bo zawsze do kieszeni z reguły wkładam, no i nie ma.
Trochę mi sie ciśnienie podniosło, podchodzę do drzwi auta, otwieram a kluczyki w stacyjce, brrrr zostawiłam komuś auto na "talerzu" na deser, całe szczęście nikt się nie pokusił.
Teraz chwila odpoczynku i za robotę w domu się muszę zabrać bo mega bajzel jest.


NETKA jesteś niesamowita czasami z tymi swoimi postami:-D

AGAPA, ŻABCIA iwdzę, że ostatnio każdemu mężczyźnie mróż pięte klepki pomroził, ale spoko bo ma być odwilż;-):-D

MACIUSIU RAZ JESZCZE BUZIACZKI.

INKA zaproś tych co uważasz a innymi się nie przejmuj.
 
Wszystkiego najlepszego dla Maciusia, 100 lat i buziak od Lenki.


dorotar, co do zakupów przedświątecznych, ja w tym roku w ogóle nie czuję zbliżających się świąt, bo jedziemy do mamy i postanowilismy nawet choinki nie kupować...w końcu wrócimy w roku 2013:-), więc co by z tej choinki do tego czasu zostało. Mój m. jednak się uparł i robi piernik dla tradycji, piernik ten wymaga zabiegów pielęgnacyjnych juz na dwa tygodnie przed pieczeniem, więc chodzi co dzień i go piastuje i tylko to powoduje ze czuję atmosferę zbliżających się świąt. No i prezenty pokupowane.

Sosnowiczanka, gratuluje nowego zębolka. Ale szybko rosną, Lenka ma dopiero górne cztery i dolne dwa...
 
Ostatnia edycja:
Heloł:-)
U mnie też nocka była taka troszkę nerwowa. Zimno mi było jak diabli bo śpimy na poddaszu a tam wszystko wywiewa. P. był na robocie ale o dziwo wrócił o 11.00 i zarobił 100zł więcej niż myślał:-D Wika była na nocce w szkole i spała tam tylko pół godziny, odsypiała to potem w domu.
Ja o 13-ej miałam już porobione ciasta potem wzięliśmy się za porządki i teraz mam już posprzątane, P. zabrał Maję i pojechał do swoich rodziców, a ja spokojnie uspałam Mikusia i teraz się lenię. Aż mi głupio bo mam jeszcze do pozmywania kuchenkę, kibelek i umywalkę, ale nie mam siły.

Wczoraj wieczorem 8km ode mnie był porządny wypadek. Objazd był już u nas. W busa uderzył jakiś samochód. 14 dzieci rannych. Karetki, straż i policja kursowały ok. 2 godz.

Wszystkiego najlepszego dla Maciusia naszego:)
 
Dzieki dziewczyny... Juz 9 z zębów Alan ma... Zawsze to juz jeden mniej do wyjscia :D

Wrócilam z pracy, zrobilam zupę ogórkowa, Alan zjadł, pierwszy raz:) Siedząc z babcią zrobil swój pierwszy raz klocka do nocnika:-) A dwie godziny pozniej nastepnego, juz w pieluche... Mialam isc z nim na zakupy, ale nie dosc ze odwilż to jeszcze kropi.. Moze przejdzie... Poczekamy:)

Dorotar niezle z tymi kluczykami... Moj M to czesto nzostawia okno otwarte w aucie i idzie...:eek:
Ja jeszcze zakupow na swieta nie mam, jak znam zycie bede robic je w nasteną sobotę :-)

Co wogóle robicie dobrego na swieta??????????

Venus super ze juz masz prezenty... A co komu kupiłaś?
 
reklama
Do góry