reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2011

reklama
PHELANIA nie nie, nie nudzę się z dzieciakami tylko chwilami dostaję szału, Mela już całkowicie wyzdrowieła, siły do szaleństwa wróciły z podwojoną mocą, Kacerek lepiej i też zaczyna dokazywać więc powoli wracają kłótnie. Ale obym do poniedziałku wytrzymała, Melę do przedszkola dam na pół dnia na razie na te darmowe godziny będzie chodzić póki ja pracy nie mam, to tylko za wyżywienie zapłacę później.
A poza tym tak patrzę na mojego syneczka i aż się dziwię bo tak jakoś inaczej wygląda, schudł mi biedny przez tę paskudną chorobę, bo praktycznie przez kilka dni nic nie jadł, nic mu nie wchodziło.
A o opłatach póki co nie myślę, bo aż mnie głowa boli, choć wiem, że powinnam bo do piątku mam 507zł OC zapłacić, ale nie mam i chyba nie zapłacę, chyba że mama dostanie dopłatę za ziemię na konto to może pożyczy mi, a jak nie to nie wiem.
O przyjemnościach to nawet nie myślę, a mam taką zajebistą ochotę do KFC się wybrać bo otworzyli jakieś 20km od nas no ale póki co mogę tylko marzyć.

AGAPA który to dzień gorączki??
Mi Kacperek od niedzieli do czwartku gorączkował.
Udanej imprezki.
 
Żabcia ja tam uważam ze skoro ktos takie szelki dla dziecka bezpieczeństwa wymyślił to znaczy ze to zdaje egzamin. Jeśli ktos potrzebuje, niech używa. Mlody lubi mi uciekać i zastanawiam sie jak ja go okiełznam?? Mam nadzieje ze żadnych szelek używać nie będę musiała.

U nas z Młodym bywa różnie ale ogólnie to teraz jestem wdzięczna M ze nauczył go oglądać bajki. Wtedy mam czas by cos zrobic. Choc najbardziej irytuje mnie gdy zaczynam myć naczynia lub opróżniać zmywarkę wtedy akurat Mlody chce na ręce.
 
Mła Alan tez absorbujący jak cholera. Wszedzie go pelno, i jak nie spi to nic nie idzie przy nim zrobic.. Jedyne moje rozwiązanie to jeszcze ten kojec i Myszka Miki, no ale wiadomo, nie chce go za dlugo przed telewizorem stawiac...

Maxwell, dzieki, przeczytalam opis tych ksiązek, i stwierdzilam ze muszę przeczytac :)

Phelania u nas byl okres ze Alan budzil sie w nocy i tez musialam go nosic po 2-3 godz po pokoju w nocy bo nic nie pomagalo... Wspolczuje, tym bardziej ze ty w ciazy jestes...

Malenstwo, tak, to "4" Nie chce straszyc, ale na twoim miejscu juz balabym sie nocy... Alankowi idace zęby najbardziej dokuczają wlasnie nocą, jeszcze tylko ostatnia"4" i bede miala spokoj, a ta juz na wylocie, bo dziąsło juz biale az sie zrobilo.
Oj tak Zuzia z Alankiem beda niejedna noc tancowac ;)

A z lekami nie mamy na szczescie problemu (jeszcze) Ale najczesciej Alankowi daję syropki ze strzykawki, wtedy chetnie buzie otwiera, bo to jakas nowosc dla niego:)

Zdrówka dla chorowitków!

My bylismy w carrefour, zrobilam zakupy, Mlody po powrocie zjadl obiad i teraz spi. Troche poczytam Greya i biore sie za bigos :)
 
Co do brania leków Kacper brał chętnie ale od czasu wtorku i brania paskudnego antybiotyku nie chce brać nawet innych syropów, na chama mu się daje.

SOSNOWICZANKA a Ty masz fb????
 
Żabcia minie. Mi Marika tez uciekala jak była mlodsza ateraz pieknie chodzi za raczke lub trzyma się wozka. A czasami jak ucieka ( boczasami SA wyjatki od reguly) to kucam i mowie ze mi smutno ze tak robi bo się bardzoboje o nia i żeby tak wiecej nie robila i jest lepiej.

Sosnowiczka my tez z P gotujemy dzisiaj bigos

CD tej piosenki ona tanczy dla mnie jak pare miesięcy temy byliśmyz P na 18 jego siostry i uslyszlam od djktóry prowadzil imprezke dedykacje od niego dla mnie wlasnie z ta piosenka ;) imi się jakis czas podobala a teraz to już mi się znudzila tak ze jak ja slyszeto mam Nerwa;p ale dzieciaki lbia doniej tanczyc;P

Mla ja to mam taki nawyk haha, na mojego P to na pocxzatkutez działało teraz już przywykl:p
 
Dorotar nie mam, ale ma moj M i czasami z niego kozystam. Mam tylko NK.

Violett dzis mojego M nalecialo na gotowanie, bo poza tym bigosem on wlasnie robi pasztet ;)

Alan dalej mi spi, chyba musze go budzic bo w nocy nie bedzie chcial isc spac
 
Sosnowiczka u nas to bylo tak ze P w sklepie stwierdzil ze hce bigos wiec mu pow ze jak ugotuje to niech sobie robi, no i pokroil kapuste wstawil ja i reszte musialam ja;/ Ale pow ze mu on zajmuje sie dziecmi, i tak sie zajmowal ze wlaczyl film, obral Fabianowi jablko i on chodzi z nim juz od dobrych 2 godzin i wogole nie potrzebuje uwagi a Marika usnela wlasnie na podlodze;P
A ja zrobilam ten bigos - pierwszy raz z zyciu i wyszedl bardzo dobry - |P bardzo smakuje a siosta |P pow ze jest zajebi** i przez ten czas zrobilam tez ciasto koty i babeczki;P
 
Sosnowiczka u nas to bylo tak ze P w sklepie stwierdzil ze hce bigos wiec mu pow ze jak ugotuje to niech sobie robi, no i pokroil kapuste wstawil ja i reszte musialam ja;/ Ale pow ze mu on zajmuje sie dziecmi, i tak sie zajmowal ze wlaczyl film, obral Fabianowi jablko i on chodzi z nim juz od dobrych 2 godzin i wogole nie potrzebuje uwagi a Marika usnela wlasnie na podlodze;P
A ja zrobilam ten bigos - pierwszy raz z zyciu i wyszedl bardzo dobry - |P bardzo smakuje a siosta |P pow ze jest zajebi** i przez ten czas zrobilam tez ciasto koty i babeczki;P

Gratuluję zrobienia bigosu.
To siostra P jeszcze nie wyjechała???

Ja to czuję, że u nas rok zaczął się chorobowo tak jak w zeszłym styczniu i boję się, że do półrocza będzie się ciągneło.
Kacprowi przechodzi choroba ale zauważyliśmy, że ma czerwone podniebienie i jęzorek, drze się, jest niespokojny, nie chce smoka, wyrywa i dalej się drze, nie wiem co to może być, czy jakieś nowe dziadostwo czy może efekt jedzenia mandarynek, mam nadzieję, że to od mandarynek a nie inny szajs nowy.
 
reklama
Do góry