matkaniewariatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2021
- Postów
- 9 446
Wyniki bety z dziś mnie podłamały zupełnieDaj znać jak wynik z dziś
U mnie 2x dodatni antykoagulant tocznia i niedobór białka S
w
5 lipca 35,52
7 lipca 58,87
8 lipca 71,18
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wyniki bety z dziś mnie podłamały zupełnieDaj znać jak wynik z dziś
U mnie 2x dodatni antykoagulant tocznia i niedobór białka S
w
Ale fajnie, korzystaj z wolnościZazdroszczę Ci siły na wypady po sklepachmnie zakupy tez relaksują ale kompletnie nie miałabym siły na nie
Mi robi się strasznie ciężko,przytyłam na razie 8 kg ale chodzenie gdzieś dłużej niż 2-3 h kończy się mega bólem łydek,Mdłościami I zawrotami głowy
U mnie zakupy to tylko przez internet wiec cieszę się że największe i najważniejsze rzeczy z wyprawki mam z głowy.
Dzien zaczynam od 10:00 i zastrzyku z heparynkitrochę posprztam,poleze wyjdę do sklepu i tak czekam aż narzeczony wróci z pracy. Potem czas we dwójkę jakoś leci. Spać chodzę gdzieś o północy wiec nadrabiam filmy i seriale
![]()
To prawda,będzie mi brakować tych kopniaków w ciążyAle fajnie, korzystaj z wolności![]()
A może córeczka będzie małym aniołkiem, nie da tak popalić i da trochę odpocząć mamie jak przyjdzie na świat!
Mój Samuel nie dał mi ani chwili wytchnienia od narodzin do dziś. Narzucił szybkie tempo od pierwszych chwil... Mam nadzieję, że drugi maluszek będzie wyrozumialszy
Podobnie jak u Ciebie - też już nie mogę się doczekać spotkania z małym. Nie chodzi o deligliwości, bo człowiek dla maluszka jest w stanie naprawdę wiele poświęcić, ale bardziej o tą niepewność i ciągłe stresy ciążowe. Dopiero jak maluchy przyjdą na świat, odetchniemy z ulgą![]()
Tak, to dziwne uczucie, po porodzie, czułam się jakoś nieswojo, że nikt mi nie śmiga w brzuchuTo prawda,będzie mi brakować tych kopniaków w ciążyodliczam tygodnie i zajmuje głowę zakupami internetowymi
Myślałam ze mam full ubranek a po przeliczeniu okazało się to nie prawdatakże umilam sobie czas przeglądaniem vintedu jak nawiedzona
![]()
Na szczęście torba spakowana bo wylądowałam wczoraj wieczorem w szpitalu na ZaspieTak, to dziwne uczucie, po porodzie, czułam się jakoś nieswojo, że nikt mi nie śmiga w brzuchuA potem z niedowierzaniem zaglądałam do łóżeczka szpitalnego obok mojego łóżka, że ten cud życia jest tuż obok, już ze mną
No zazdroszczę Ci dużego wyboru ciuszków dla dziewczynki, naprawdę jest w czym przebierać, sama się zatrzymuję w sklepach i podziwiam ciuszki dla dziewczynekTorba spakowana? Ja już mam większość rzeczy wrzuconych w torbę. Tworzę właśnie plan porodu
![]()
Ojej Ty to masz perypetie, bardzo bardzo współczuję Ci całego stresuNa szczęście torba spakowana bo wylądowałam wczoraj wieczorem w szpitalu na Zaspieznowu pojawiło się plamienie w domu. Na izbie przyjęć okazało się ze szyjka się skróciła z 33 mm na 22 mm i stworzył się taki „lejek” jak by minimalne rozwarcie i Leze na obserwacji teraz jak sytuacja będzie się rozwijać. Na pewno do poniedziałku będę a co dalej to zobaczymy. Na szczęście skurczy ani żadnych boli nie mam. Mam robione tylko ktg z badan.
Właśnie to plamienie może być z tego „lejka” co się utworzył. Mówiłam o badaniu ale to nic do tego nie ma,po prostu szyjka robi się nie wydolna. Lekarka która przyjęła mnie na oddział powiedziała ze jeśli tylko ta szyjka by była to bym dostała luteinę i do domu a ze może się rozwarcie robić to muszę zostać na obserwacji. Ciśnienie mam super,dziś 117/78,potem 125/86 i czekam na trzeci pomiar. Psychicznie ciężko bo nie spodziewałam się ze zostanę,źle znoszę rozłąki z narzeczonym. Sale mam 3-osobowa także nie jest źle. Personel jest super tutaj widać ze chcą pomoc. Jedynie to jedzenie kiepskie i jak dla mnie to porcje głodowe ale może dlatego ze w domu wcinalam za trzechOjej Ty to masz perypetie, bardzo bardzo współczuję Ci całego stresuCzy lekarze mają jakiekolwiek przypuszczenia skąd to krwawienie? Wspomniałaś im o bolesnym badaniu usg? Co mówią? Pewnie będą kazali Ci leżeć. Jak Twoje ciśnienie w szpitalu? Ogólnie jak Ci tam jest? Iluosobowa sala? Jaka atmosfera na sali? Mocno 3mam kciuki za pomyślne wieści...
Dziś już inny lekarz na obchodzie i inne plany. Jednak zrobią mi usg i do rozważenia będzie podanie sterydów na płucka. Jeszcze potem będę rozmawiać z lekarzem co i jak i ile będę musiała zostać w szpitalu.Ojej Ty to masz perypetie, bardzo bardzo współczuję Ci całego stresuCzy lekarze mają jakiekolwiek przypuszczenia skąd to krwawienie? Wspomniałaś im o bolesnym badaniu usg? Co mówią? Pewnie będą kazali Ci leżeć. Jak Twoje ciśnienie w szpitalu? Ogólnie jak Ci tam jest? Iluosobowa sala? Jaka atmosfera na sali? Mocno 3mam kciuki za pomyślne wieści...
Jejku biedna jesteś w tym całym chaosieDziś już inny lekarz na obchodzie i inne plany. Jednak zrobią mi usg i do rozważenia będzie podanie sterydów na płucka. Jeszcze potem będę rozmawiać z lekarzem co i jak i ile będę musiała zostać w szpitalu.
Na szczęście żadnych skurczy ani bólów nie mamJejku biedna jesteś w tym całym chaosieMyślę o Tobie I mocno Ci kibicuję. Niech malutka jeszcze tam trochę posiedzi. Spędziłam trochę czasu na patologii i zauważyłam, że co lekarz to inne podejście do pacjentek. Dawaj znać co się dzieje. Dobrze to rozumiem, że takie czekanie w niepewności jest przygnębiające :/