reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Holandia

Spokojnie, dziewczeta, spokojnie :-DSzkoda waszych nerwow, nie psujcie sobie tej slonecznej niedzieli, bo nie wiadomo, kiedy trafi sie taka nastepna :tak:
PAULINA-pierdziel wszystko, nie piecz ciast, nie gotuj. Jak cie nawiedzi rodzinka meza zaserwuj koffie i po jednym, suchym herbatniku na glowe i tyle:tak: :-D

KINIA-czyzby zwierzyna znowu wkroczyla do akcji???
 
reklama
Sie dolacze do narzekan na rodzine,oj znalazloby sie pare idiotek,ktore nalezaloby wyslac na ksiezyc.W takich sytuacjach udaje sie na zakupy z mezowska karta,hehe,stres mija jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki.Wlasnie bylam na zakupach (yes,sklepy sa otwarte w niedziele),pojechalam po sandalki,a wrocilam z nowa torebka:szok: i super humorem:-).
 
hehe, z rodzina sie wychodzi najlepiej na zdieciu :tak: ale spoko, przyjada, pojada i mozna sobie odpoczac, ja powiem szczerze tesknie za rodzinka z Polski, ale tak na 2 tyg, jakos zawsze po 14 dniach dochodzi do jakis nieprzsyjemnosci,

ja caly czas jestem przeziebiona i probuje sie wykurowac domowymi sposobami, ten weekend Krynia miala mega zly humor i juz z mezem dostawalismy bialej goraczki od jej wariactwa, boje sie co bedzie jutro :sick: oby jej przeszlo

pozatym mam stresa zwiazanego ze spotkaniem z promotorem :zawstydzona/y: siedze po nocach i sie przygotowuje

missdior chyba skorzstam ze sposobu i pojde jutro na male zakupki :tak: widzialam fajowa zabawke dla Krysi :-D
 
Witam wieczorowa pora :-)
Kinia, Paulina- jak tam, emocje opadly, cisnienie w normie?
Toola-jak tam mala terrorystka ;-)?

Zalaczam pare nowych fotek. Tym razem Ian z mama i Ian na zakupach ;-);-)
 
Hejka poniedziałkowo,

emocje opadły, ale nie obyło się bez jazdy, cały mój stres przełożyłam na męża, zrobiłam mu taką jazdę że hoho :cool:.....ale najważniejsze że juz po wszystkim, wniosek na przyszłość: pierdzielę tę rodzinkę , niech sie spotykaja na urodzinkach, weselach i pogrzebach, żadnych grilów itp. a na urodzinki dostaną jabłecznik lub ciasto śmietankowe z Lidla z zamrażalnika-nie będę im rarytasów serwować, obiad-zamówię chińszczyznę i pocałujcie mnie w zadek.....no more love :frown:
Aaaa tak poza tym, wczoraj odziwo była ładna pogoda, więc nareszcie dokończylismy ogródek, płot wymalowany bejcą, trawka skoszona, kwiatki ładnie wypielęgnowane....samochód i przyczepa kemp. odkurzone i wymyte na wakacje...jednymi słowy: dzień wykorzystany :happy2:...a dziś burzowo, deszczowo jak zwykle :confused2:
missdior-oj ten małżonek to Ciebie kocha, żadko jaki jest taki szczodry kartę dać, mój to poczebował kilku miesięcy po ślubie zanim mi swój pin podał , a teraz to przelewa mi na konto "sumkę na dobry chumor" :cool2:
toola- zdrówka życzę i spokoju u Krysi, oj te córeczki to potrafią mieć charakterek :rolleyes:....widziałam jak córcia czyta i jeździ na koniku-fajoskie filmiki :tak:
Kinia- co tym razem zwierzyna odwaliła? szkoda że nie wyszło z tą pracą co chciałaś, mam nadzieję że znajdziesz to co szukasz.
Natalia-dobre wieści, ponoć od soboty ocieplenie a po 20 lipca upalne lato, ...wiadomo bo ja na Kujawy przyjeżdżam :-)
Marita- ładna babeczka z Ciebie....cholerka a ja wyobrażałam sobie że masz czarne włosy :rofl:.....Ian jak zawsze przystojniaka, nawet we wózku Ikejowskim ;-)
A tu parę foteczke mojej łobuziary :



Oki doki, spadam prasować i po wolutku szykować co zabrać do Polski.
Miłego dnia laseczki :happy2:
 
Witam popoludniowo :)
Tak jak przewidywalam, wczorajsza pogoda to bylo tylko jednodniowe zjawisko :confused2: Dzis rano juz lalo i walily pioruny :no::no: No ale przynajmniej teraz troche sie wypogodzilo.

Paulina ano blondynka jestem, blondynka :tak::tak:
Widze, ze przygotowania do wyjazdu ruszyly pelna para ;-)Na jak dlugo wyjezdzacie? My jedziemy na dwa tygodnie, w planie jest tez chrzest Iana.

Amelcia super sweet :-) Ach te doleczki w policzkach :) No i normalnie kopia tatusia :-D

Piszcie cos kobietki, bo cisza tu nastala....
Milego wieczorku
 
Kolejny deszczowy dzien....
Wczoraj moje chlopaki braly udzial w biegu-czesci Nike Classic,odbywajacego sie co roku w pierwszy weekend lipca,dla dzieci do 6 lat Mini Kids Run 500 m, dla dzieci 6 - 12 lat Kids Run 1 km. Fajna impreza,biegna prawie wszystkie malolaty ze wsi i okolic (o doroslych nie mowie,na 10 km czyli Classic biegnie ze 3 tys.ludzi).Zapisy 4 euro,w cenie pamiatkowa koszulka,lokalne wydanie komiksu Suske&Wiske,medal - oczywiscie zloty- dla kazdego dzieciaka,na mecie banan + napoj.
Calosc odbyla sie w strugach deszczu :angry:.Przemoklismy do samych gatek, a kiedy wrocilismy do domu,zeby sobie poogladac doroslych biegnacych nasza ulica na 10 km ......przestalo lac,grrrrrrr.....
 
Witam burzowo-deszczowo....ba jak inaczej w tym kraju, tu zawsze deszczowo i pod wiatr :unibrow:
missdior- to widzę że ta Twoja wioska bardzo zdrowo sie prowadzi, dobrze że są jeszcze ludzie co chociaż raz do roku biegają :happy2: No a chłopaki pierwsz klasa na sportowo....co do pogody to lepiej już nic nie piszę bo za bardzo się rozkręcę:chief:
Marita- jak wracam z wakacji to jesteś zaproszona z familia na kawusię i ciasto (sama upichcę)....gdyż małżonek stwierdził wczoraj że musisz być fajoska babka skoro Amelka to kopia taty :biggrin2:.
Co do przygotowań to idą pełną parą, tylko nadal cosik kabelki nie funkcjonują i nie mamy prądu w przyczepie, naszczęście działąja tylne światła mijania, stopu itp.
Dziś chciałam już poukładać ubranka do szafek w przyczepie, ale leje od rana więc muszę czekać na lekker weer :realmad:.....zostały nam jeszcze ostatnie zakupy i w drogę w piątek na noc.....oj jak ja się stęskniłam za Polską.
Kinia-doczytałam conieco i moje "ciche, niezapeszające gratulacje" :wink:
toola-jak zdrówko?
Natala-jak tam z wyjazdem, da się jeszcze coś zrobić i zaliczyć wyprzedaże w NL?
No kochane życzę pięknego dnia :rolleyes2:...tralala i do odezwu :happy2:
 
reklama
czesc koleznkim na wygnaniu :-) U nas piknie sloneczko swieci,ale bedzie burza ,oj bedzie :tak:
Marita ja tez bym sobie dala glowe uciac ze jestes czarnulka :-D
Co do dzieciarni to nie zrobila nic,wlasciwie tylko jedna przychodzi.Maz podniusl mi cisnienie ktore juz jest podniesione jak widze zwierzyne.Ale jest juz ok.Musial calowac w mankiet,pasc na kolana i blagac o przebaczenie.
Paulina ja tez bym chetnie z przyczepka na wakacyjki wyskoczyla,uuuuuwielbiammmm,ale moj maz spanszczony,on tylko luxusy.Jednak obiecal mi wakacje pod namiotem albo z przyczepa.Dla mnie najgorsze jest to ze z przyczepa musisz sie wlec 80km/h a to nie dla mnie.
Paulina ccccccciiiiii ;-)
 
Do góry