reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Holandia

Hello :)
Moje dziecie wrocilo z obozu,cale i zdrowe,opalone na czerwoniutko,wymyte w basenie (nie ma to jak chlor zamiast mydla,hehe).
Od jutra pranko-prasowanko-pakowanko,a w srode spadamy do Polandu:-).
 
reklama
Kochane
nadal żyję, w nocy planowany wyjazd do Holandii.....trzymajcie kciuki za "podróż".....napiszę po powrocie i powstawiam foteczki.
Buziaczki for all i witam nową koleżankę :happy2:

p.s.
pogoda się poprawia jak my mamy wyjeżdżać...co za ironia losu :wściekła/y:
 
Witam, ale cisza tutaj, że aż w uszach dzwoni. Cóż okres wakacyjny. U mojego męża w pracy pacjentów jak na lekarstwo, a kasa potrzebna, oj potrzebna!!
Paulina, miałaś odezwać się po powrocie do Holandii i co??
Ja odprawiłam wszystkich gości-ufff. Cisza w domu jak makiem zasiał. Odpoczywam i przygotowywuję się do wyjazdu do Polski we wrześniu.
 
Odzywam się juz odzywam,
wiecie jak to jest po powrocie do domu, gdzie przez prawie 4 tygodnie koty miały raj....sprzatania że hoho, no i pranie, prasowanie.....doprowadzenie ogrodu do życia.....a tak poza tym , jedyny wolny czas kiedy mała śpi to ja przygotowuje obiad dla niej i dla nas, a jak się obudzi to spacerujemy...... tak dużo że moje nogi na wieczó wołają o pomoc .....chociaż bardziej mnie martwi co ja z nią pocznę w domu jak się zacznie pora deszczowa :szok:
Podsumowując wakacje w Polonii- przyjechałam z dodatkowymi 3,5 kilogramami :wściekła/y:....wcinam teraz BIO CLA nie jadam wieczorami, ale nadal wyglądam jak Moby Dick :sorry:
A tak z nowinek, to mam miejsce dla małej w żłobku, z tym że na razie to chcę załatwić sobie prackę a dopiero potem posłać małą do żłobka, koszt za jeden poranek (popołudnie) 8,64 euro (przy naszym zarobku)....czyli malutko.

A co u reszty, Missdior, niemożliwe że tu nie zaglądasz, toola-gdzie Ciebie wywiało, Natalia-jak tam praca, synuś i byłaś w NL? Kinia-jak zdrówko i fasolka?
A pozostałe nasze nowe koleżanki, meldować się i opowiadać o sobie :tak:
---------
No miłego dnia wszystkim życzę.
Spadam do garów :confused2:
 
No pieknie! Zagladam tu po powrocie z Polonii, a tu normalnie Sahara-takie wyludnienie :baffled:
Nawet Missdior gdzies przepadla...

My zwleklismy sie wczoraj o 6 rano. Mlody zniosl dzielnie podroz w obie strony :tak:
Odpoczelam, najadlam sie polskich smakolykow, naodwiedzalam rodzinki itp. :-)
Teraz zmagam sie znowu z walizami...nie cierpie rozpakowywania :baffled:

A wy piszcie cus, bo jak tak dalej pojdzie to watek padnie :baffled:

Pa pa :-D
 
Hello,babeczki :)
Wrocilismy z Polandu.Rozleniuchowani ( babcia opiekowala sie czyli rozpieszczala dzieciaki na maksa),opici piwskiem (malzonek zwlaszcza),objedzeni polskimi smakolykami typu kabanosiki i inne tluste kielbachy ( oj,trzeba sie bedzie zabrac za siebie i zrzucic kilogramik albo dwa).Do tego jeszcze torty urodzinowe ( malzonek i starszy z lobuzow),mozecie sobie wyobrazic te polska rozpuste ;) Wybralismy sie tez na wycieczke do Szczecina - pociagiem,hehe,niech zyja polskie koleje panstwowe ze swoimi brudnymi ale za to punktualnymi skladami !! Chlopcy o malo co nnie rozniesli przedzialu na strzepy,dobrze ze to tylko 1h50' :) Jak sie rozpakuje/wypiore/wyprasuje/i ogolnie pozbieram to wrzuce fotki:)
 
Hallooooo!!!!!!! Baby zyjecie jeszcze????
Ciekawa jestem czy wszedzie taka posucha, czy tylko u nas :baffled:

MISSDIOR-welkome back :-) Czekamy na fotki.

A reszta niech da znac, ze w ogole zyje.
 
Żyję ale mam zapierdziel i jedno wielkie zamotanie..... za co wybaczcie że tak żadko teraz zaglądam ....jak znajdę czas to wsio opiszę i wtedy zrozumiecie dlaczego nie miałam dla Was czasu.
Buziaczki
-------
Moja koza skończyła dziś 10 miesięcy :-)
 
reklama
My w piętek podpisaliśmy kontrakt na zakup nowego domu. Teraz czekamy na hipotekę. W lutym mamy się przeprowadzić a nasz obecny jeszcze nie zgłoszony do sprzedaży!! Kurna. Trochę nerwówy i brak czasu związany z załatwianiem wszystkiego. Stąd brak mnie na forum.
A lata w tej cholernej Holandii jak nie było tak nie ma:wściekła/y:
Moje dziecię przewyższa mnie aktywnością, więc na drugie zdecyduję się pewnie po 40 (a nie jak planowaliśmy wcześniej) już:tak:. Młode moje lubi wszystko prócz zasypiania, więc chcąc mieć wieczory dla siebie, konsekwentnie kładziemy ją o 19.00 spać, a ona zasypia różnie, bywa, że i o 21.00, więc zmieniamy się, łudząc się, że w końcu przyniesie to zamierzony efekt, czyli zasypianie najpóźniej o 19.30 :)
Głowa mnie boli, bom meteoropatka więc spadam zająć się moim skarbem:-)
 
Do góry