reklama
hej kobietki ja już po wszystkim :-) O 7:00 wylądowałam w szpitalu z 10 cm rozwarciem. O 8:53 urodziła nam się córeczka - Claudia. 3080 gram, 48 cm. W skali Aogar 2 razy 10 pkt.
Od 13 jesteśmy w domku, wszystko poszło ok, nawet się nie rozerwałam
Skurcze przed porodem były dla mnie bardziej bolesne niż sam poród
Odezwę się później
Od 13 jesteśmy w domku, wszystko poszło ok, nawet się nie rozerwałam

Skurcze przed porodem były dla mnie bardziej bolesne niż sam poród

Odezwę się później



Agasta wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-):-):-):-):-):-):-)Ciepło, które bije od serca matki
daje poczucie bezpieczeństwa.
Uśmiech mamy to księżyc na niebie,
gdy smacznie jej dziecie śpi to tuli go do siebie.
Słowa z jej ust, to muzyka dla uszu,
tak jak szum liści w gęstym buszu.
Gdy płaczę, ona głaszcze i całuje,
jej dziecko czuje sie wtedy dobrze i podskakuje.
Smutek mija, radość tryska,mama robi z ciasta tygryska.
Smacznie gotuje, piecze i ładnie szydełkuje
zrobi to wszystko,i jej dziecko jej za to podziękuję.
Są z mamą jak koleżanki i przyjaciółki
rozmawiaja ze sobą jak w ulu pszczółki.
Kocha mamę, bo jest jej pępkiem świata,
ona będzie przy niej wtedy,nawet gdy bedzie mieć sto trzy lata...
Dużo zdrówka dla Ciebie i Claudusi!!!!!! Wielkie buziaczki dla malutkiej od forumowej ciotki:*
twiggless
Zadomowiona(y)
Agasta dla Ciebie i Twojej malutekiej rodzinki BUZIAKI

my dzisiaj z mężem bez skrupułow zostawiliśmy Antka z babcia a sami wybraliśmy sie na lodowisko, było super... tak mi sie spodobało ze odwiedziłam chyba z 5 sklepów sportowych zeby kupic sobie swoje łyzwy bo moje stare zostały w PL... u nas od 3-4 dni utrzymuje sie tu lekki mrozik do -5 w nocy wiec płytsze kanały pozamarzane tak jak ten obok naszego domu a w sklepach nie uwierzycie wymiecione regały - normalnie brak łyżew nawet tych z górnych połek po 2 stówki za pare :shock: az sie wkurzyłam z leksza... już drugi raz sie spozniłam ale obiecalam sobie ze jak tylko dowiazą to od razu pojde se kupic, nawet jak juz nie bedzie mrozic... i w przyszlym roku bedą jak znalazł i bede przygotowana...

my dzisiaj z mężem bez skrupułow zostawiliśmy Antka z babcia a sami wybraliśmy sie na lodowisko, było super... tak mi sie spodobało ze odwiedziłam chyba z 5 sklepów sportowych zeby kupic sobie swoje łyzwy bo moje stare zostały w PL... u nas od 3-4 dni utrzymuje sie tu lekki mrozik do -5 w nocy wiec płytsze kanały pozamarzane tak jak ten obok naszego domu a w sklepach nie uwierzycie wymiecione regały - normalnie brak łyżew nawet tych z górnych połek po 2 stówki za pare :shock: az sie wkurzyłam z leksza... już drugi raz sie spozniłam ale obiecalam sobie ze jak tylko dowiazą to od razu pojde se kupic, nawet jak juz nie bedzie mrozic... i w przyszlym roku bedą jak znalazł i bede przygotowana...
Czarna_Smoczyca
Fanka BB :)
Agatko kochana CUDO to malo powiedziane, naprawde sliczniutka wam sie ta corcia udala.Nie mage sie juz doczekac zeby zobaczyc ja na zywo.A Arni tez widze caly w skowronkach, pozazdroscic.Calujemy i sciskamy mocno.Do rychlego mam nadzieje zobaczenia.Pamietaj jak tylko rodzinka zaliczy odwiedziny to zaraz My sie wparszamy.Jeszcze raz GRATULACJE i pozdrowionka
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 54
- Wyświetleń
- 14 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 202 tys
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 13 tys
Podziel się:
