witajcie późnym wieczorkiem.....
super zdjęcia...Ale jesteś podobna do mamy....i Maryś do ciebie chyba też bardziej, bo Tosia to zdaje mi się że tatuś....A moze sie mylę?!
my również składamy najserdeczniejsze życzonka....
Natka duzo zdrówka dla Zosieńki....
:-)
na pocieszenie napisze ci, ze my od 2 tygodni z katarem i coróż jak jest lepiej to na drugi dzień znowu pogorszenie....
A jutro idę z Majką do lekarza, bo dzisiaj za bardzo coś mi kaszlała....

A co do ślubu to gratuluję ustalenia daty.....
Jeśli chodzi o koszta to u mnie też było co łaska,tak więc na zapowiedzi daliśmy 100zł, a potem za ślub chyba 200 i do tego 100zł dla organistki i na kwiaty80zł, bo w tym dniu były 3 śluby i się moja mama dogadała z innymi Matkami ślubnymi, ze się składamy wspólnie.... ale jak to załatwialiśmy to zmienił sie nam proboszcz i przyszedł taki, który to bardzo kochać pieniążki.....no i liczył, że zaraz mu damy niewiadomo ile....a My skromnie....


Agnes nie dajcie się tak zrobić.... bo to są ogromne pieniążki!!!!!



Małe koszty i tak poniesiecie?! A i tobie też gratuluję ustalenia daty....


:-)a my braliśmy kościelny 3 lipca....

Tyle, ze 5 lat wcześniej....!

Kamkamka witam cię u nas serdecznie....To super, że do nas dołączyłaś...Nawet przypadkiem;-)

:-) Pisz często i o wszystkim....Żale i obawy związane z macierzyństwem, będą wysłuchane, a raczej przeczytane, zrozumiane i pocieszone....

;-):-)
Aga co tam u ciebie??? Pisz coś o dziewczynkach.....



:-)