Holandia

[aneta 2222]

Witam Was
Nikita ja jechałam z moim synkiem 11h gdy miał 5 miesięcy i zniósł podróż całkiem dobrze
Karola GRATULACJE Będziesz mieszkała bliżej mnie może Co robicie w niedzielę Zapraszam Was na tą zaległą (jeszcze przedświąteczną) kawkę :-)
Agasta życzę Ci sukcesu w poszukiwaniu pracy i nie łam się "nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło"
Pauka Tobie gratuluję nowej pracy, pochwal się czym się zajmujesz

Ja dziś rano jechałam do opiekunki skręcam w lewo, a moje auto jedzie sobie prosto Było tak ślisko, że szok Uderzyłam w zielony słupek, ale nic się nie stało, bo jechałam bardzo wolno. Ten pech z poprzedniego roku mnie nie opuścił chyba
Zapomniałam rano mięsa z zamrażalki wyjąć i dopiero się odmraża, obiad chyba będzie wieczorem

 

[bira]

Nikita, ja wyjechałam pierwszy raz z Ingą jak miała dwa miesiące w góry na sylwestra:-) i w zasadzie co kilka tygodni gdzieś z nią jechaliśmy:-) Podróż każdą znosiła super i tak jej zostało.

Jesteśmy już po spacerku. Zimno strasznie. na usnęła mi na dworze a ja mądra mamusia po powrocie do domu zaczęłam ją rozbierać... nie wiem po co, bo zawsze dosypia w ciuchach. No i się wbudziła. Ale próbuje zasnąć, więc może jeszcze będzie chwila ciszy

 

[nikita112]

bira a nie bałaś się zabrać takiego maleństwa w podróż? jak się przygotowałaś do takiej podróży? czytałam kilka stron wcześniej że siostra (albo szwagierka-nie jestem pewna:-)) tez wybierała się w podróż z tak małym dzieckiem i jak jej poszło? dała rade?
aneta 2222 a co ile robiłaś przerwy z takim smykiem? ;-)

my tez po spacerku Asia przespała go w całości, odespała nocke... ja tez sie do razu lepeij poczułam po spacerku ... :-)

 

[aniahaven]

Ale sie rozpisalyscie dzisiaj!
Fajnie że nasza nowa forumowiczka Nikita pchnęła trochę życia na nasze poświąteczne-rozleniwione forum!

Anetko ja też codziennie rano ćwiczę jazdę figurową w samochodzie na szczęcie bez stłuczek....

Nikito ja z moją Karcią miała 4miesiące wybrałam sie sama z małą 400 km od teściowej do mamy....:-)
Takim małym dzieciom powinno sie robic przerwy ok1,5-3godzin....moja była śpioch więc jak spała to jechałam te 3
Najważniejsze żeby dziecko wyciągnąć z fotelika,masując lub poklepując plecki...

Agasta bądź optymistycznej myśli.....a nóż znowu ci się uda!A jak nie to trzymam kciuki....może znajdziesz coś bardziej pod siebie!;-)

Pauka używaj męża póki możesz!My tu poczekamy!!!

Olgunia a te placy to przez prace cię bolą?czy cię coś dopadło?

Już nie pamiętam co pisałyście...sorki!
Lece polatać na desce znowu....buuu...:-)

 

[bira]

Nikita, w końcu nie pojechała z tym dzieckiem. A ja, tak jak Ania robiłam przerwy co jakieś trzy godziny. Jak Ina była już większa to potrafiliśmy jechać całą noc bez wyjmowania jej z fotelika. Spała, więc jej nie budziliśmy.

 

[anna117]

hello
dziewczyny poradzcie cos..a tak w ogole to Czarna widze ze dzisiejszej nocy moglysmy sobie paitki przybic...nie wiem chcialam zeby nie dokarmiac malej i na samym cycu chowac i tak sie teraz mecze..a wiecie co zdrowa jest nic jej nie dolega ale jak ciagnie cyca to sie drze..ja jz nie wiem czy za malo jest, czy za wolno jej leci, czy ja cos zle robie, ale wczoraj to nawet jak na obrazku w ksiazce pokazywali taki ja karmilam i doi cyca wycianie go zaraz z buzi i drze sie sie tak w kolko malo kiedy jest inaczej, wykancza mnie to i mi jest siebie i jej zal, ze chyba cos zle robie, ale nie wiem sama juz bo drze sie tez czasem przy butlimoze ma taki sposob na jedzenie? a tak w ogole to jak zasnie przy cycu to ciezko ja dobudzic i tak mzona bylo by cala noc karmic a ja sily nie mam w ogole kiedys wiecej pzesypiala a teraz szybko sie budzi i nie wiem dawac jej jesc czy co?no czekam na porady jakies bo juz jestem tym zmeczona na maksa

 

[aniahaven]

Aniu mi to wygląda na to że mała jest głodna dlatego jak pije to sie strasznie denerwuje i płacze wniebogłosy sflustrowana.....Przynajmniej mój synek tak robi ja sie nie najadał!:---(

 

[magdalena12]

dzien dobry,

dziewczynki, dziekuje serdecznie za mile zyczenia urodzinowe... :-)
Nikita, witaj... ja z moim Manuelem jechalam prawie 1200 km jak mial niecale 4 miesiace i rowniez podroz zniosl bardzo dobrze...:-) tak jak pisze Ania co 2, 3 godzinki nalezy robic krotkie przerwy... no chyba ze sobie smacznie spi... nie martw sie, wszystko bedzie dobrze... lepiej przyzwyczajac od malego... ;-)
Karola, serdecznie gratuluje... aby wszystko poszlo po Waszej mysli... ;-)
Anetko, gratulki i duzo milosci i szacunku na dalsze lata zycze... :-)
Pauka, naciesz sie mezem poki mozesz... gratuluje nowej pracy... ;-)
AniaHaven, milego tancowania z deska... ;-)

 

[bira]

Aniu, popieram to co napisaa Ania. U mnie było to samo jak mi się pokarm zaczął kończyć i zaczał robić się jałowy Inga była głodna i zła i strasznie płakała, ciągle przy cycku by siedziała ale nie mogła się najeść, więc ja po konsultacji z lekarką podałam butelkę.

 

[niunia_2008]

nikita- witaj na forum, co do wyjazdów to my zaczelismy jak Wiktoria miała ok 3miesiące- i jezdzimy często do PL i znowu do NL, jezdzimy na noc tak aby mała spała sobie w foteliku

agasta- twoja claudia to chyba mistrz w "okupkowaniu" całych ciuszków;-)

karola-gratulacje mieszkanka o ogrodem na penwo byłoby gdzie grilować;-)

gosia- czyżbyście myśleli o przeprowadzce

pauka-pochwal się nową pracą? a nie myślicie o wyjezdzie z mężem?

anna-a co u was, ostatnio tak skromnie piszesz?

natka- wy pewnie już w NL?

sencilla-pewnie korzystasz z urlopu;-)

a gdzie reszta dziewczyn ktore popisały i znikły?