aneta 2222
Entuzjast(k)a
Aniu oczywiście nie mam nic Tobie za złe 

Nie napisałam co dziś zrobiłam po wyładowaniu swoich frustracji tutaj na forum, bo stwierdziłam, że uznacie mnie za wariatkę
, ale jeśli macie podobne zdanie to napiszę...
Założyłam Nikodemowi sweter, pulower, adidasy, majty i musiał iść się z bratem bawić na ogródek
Płacz był jakbym go ze skóry obdzierała, a mi serce pękało, ale rozum się nie poddał. Usiadł na dworze w tych majtach i płakał, w końcu stwierdził, że wyjdzie na słońce bo mu zimno. Błagał i przyrzekał na wszystkie swoje zabawki
, że już nigdy nie będzie
, więc po ok 20min takiego spaceru zaproponowałam, że mogę mu dać spodnię, ale jeśli jeszcze jedne spodnie podrze to niestety do szkoły będzie chodził w majtach. Chyba zadziałało (może na chwilę
) bo do końca dnia nie chodził po kolanach
:-)
Aniu ja napisałam o tym wyjściu do szkoły w majtach, ale nie posunęłabym się do takiego kroku, bo to ja spaliłabym się bardziej ze wstydu niż Niko
. Jeśli jednak nadal będzie problem się nasilał ( o ile może bardziej się nasilić) to zrobię jak Ania radzi z domu wyjdzie w majtach, a torebce będę miała spodnie i założę mu je pod szkołą w aucie
Cieszę się, że choć trochę mnie rozumiecie
, bo jestem świadoma, że nasz problem z boku wygląda śmiesznie 
Karola był zakaz słodyczy, zabawek, bajek i nie działa, zakaz wyjść do kolegów na osiedlę, ale nic nie działa.
Po tej dzisiejszej akcji z majtami przyszedł do mnie i powiedział, że mnie bardzo kocha, że już nie będzie i mam nadzieję, że tak właśnie będzie
Powiedziałam Nikusiowi, że ja też go bardzo kocham i wytłumaczyłam dlaczego tak mama musiała postąpić 
Karola właśnie rozmawiałam z moim M i wspominał, że już się umówili. Mam pytanie czy Twój A dobrze mówi po niderlandzku
Dobranoc


Nie napisałam co dziś zrobiłam po wyładowaniu swoich frustracji tutaj na forum, bo stwierdziłam, że uznacie mnie za wariatkę
, ale jeśli macie podobne zdanie to napiszę...Założyłam Nikodemowi sweter, pulower, adidasy, majty i musiał iść się z bratem bawić na ogródek
Płacz był jakbym go ze skóry obdzierała, a mi serce pękało, ale rozum się nie poddał. Usiadł na dworze w tych majtach i płakał, w końcu stwierdził, że wyjdzie na słońce bo mu zimno. Błagał i przyrzekał na wszystkie swoje zabawki
, że już nigdy nie będzie
, więc po ok 20min takiego spaceru zaproponowałam, że mogę mu dać spodnię, ale jeśli jeszcze jedne spodnie podrze to niestety do szkoły będzie chodził w majtach. Chyba zadziałało (może na chwilę
) bo do końca dnia nie chodził po kolanach
:-)Aniu ja napisałam o tym wyjściu do szkoły w majtach, ale nie posunęłabym się do takiego kroku, bo to ja spaliłabym się bardziej ze wstydu niż Niko

. Jeśli jednak nadal będzie problem się nasilał ( o ile może bardziej się nasilić) to zrobię jak Ania radzi z domu wyjdzie w majtach, a torebce będę miała spodnie i założę mu je pod szkołą w aucie
Cieszę się, że choć trochę mnie rozumiecie
, bo jestem świadoma, że nasz problem z boku wygląda śmiesznie 
Karola był zakaz słodyczy, zabawek, bajek i nie działa, zakaz wyjść do kolegów na osiedlę, ale nic nie działa.
Po tej dzisiejszej akcji z majtami przyszedł do mnie i powiedział, że mnie bardzo kocha, że już nie będzie i mam nadzieję, że tak właśnie będzie
Powiedziałam Nikusiowi, że ja też go bardzo kocham i wytłumaczyłam dlaczego tak mama musiała postąpić 
Karola właśnie rozmawiałam z moim M i wspominał, że już się umówili. Mam pytanie czy Twój A dobrze mówi po niderlandzku

Dobranoc


!!!!!!!!!!!!!! a z Mikim ani jednego nie mialam -dlaczego???

