reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Holandia

Anetko!



Widzisz a mówiłam że powinno sie udać!:-D:-D:-D
Mam nadzieje że tak już zostanie,chociaż czasami jakieś wpadki będą sie zdarzać!:sorry2::-)Ja też bym sie niezawahała...może wstyd jak mówisz ale czasami trza sie posunąć do trochę bardziej niekonwencjonalnych metod!:rofl2:
Jak już jesteśmy to ja wam powiem że mój M sobie kiedys zażartował:-D że idzie w slipkach na ulice pospacerować:rofl2: i nawet wyszedł na klatkę piętro niżej /a sąsiedzi akurat w PL byli/ to moje dzieci wszelkimi metodami próbowały go zatrzymać i mu wytłumaczyć że tak NIE MOŻNA!:-p
A on sie z nimi droczył aż sie popłakali i mu powiedzieli że...ludzie sie będą z niego śmali a oni tego nie chcą bo będzie mu wtedy smutno!:szok::-D
Takie wielkie serca mają maluchy!:tak::tak:

Dobranoc!
 
reklama
Dzień dobry :-)

Aneta, gratulacje dla Nikusia :-) Czasami tłumaczenie nie pomaga i trzeba zastosować radykalniejsze środki ;-) Ważne, że pomogło :-)

Ania, super masz dzieciaki :-)

A ja wczoraj zapomniałam się pochwalić, ale idziemy we wtorek oglądać mieszkanie. W końcu zmusiłam S., żeby ruszł cztery litery i nas umówił... ale wielce zdziwiony, ze ja też chcę jechać zobaczyć...... ręce opadają... W każdym razie mieszkanie jest po remoncie, tylko ściany odmalować na swoje kolory, położyć panele w jednym pokoju, bo jest jakaś czerwona wykładzina i można się wprowadzać. A na miejscu tylko ogródek zrobić, bo jest kompletnie zdewastwany... Ale to już pikuś ;-) Ważne, ze ogródek jest :-) Oby do wtorku i żeby to mieszkanie tak mi sie podobało na żywo jak na zdjęciach :-)
 
No to Bira trzymam kciuki!:-D
Ja juz po szkole a jak sie okazało na 13.00 miała rzyjśc moja korypetytatorka ale nie przyjdzie bo ktoś z rodziny jej umarl i nie ma głowy do nauczania...dla mnie zrozumiałe oczywiscie.Tak więc mam WEEKEND!

Natka ja też sie biore za porzadki!
 
Kobiety a was gdzie wywiało?:szok::-D przecież wiaterek nie wieje...:-p
My zakończyliśmy porządki właśnie i zjedliśmy kolacje...Natka a ty jak ?
Jutro tylko drożdżówkę z jagodami/ bo mam jeszcze w zamrażalniku z tamtego roku - nazbierane/ i na...piknik!
Mam nadzieje że pogoda dopisze..

słodkich snów, ja dziś już zmykam...

p.s.Anetko i jak spodenki!?:laugh2:
 
Witam już weekendowo,

sorki że mnie nie było, cały tydzień taki zestresowany że aż strach z rana z łóżka wstać. Nie wiem czy Wam kiedyś mówiłam że mój mąż od 1,5 roku siedzi w domu na chorobowym, ma przepukline kręgosłupa. Według prawa jest nadal na pensji u swego ostatniego pracodawcy, który musi mu znaleść nową robotę adekwatną do jego zdrowia. Niestety w praktyce to nie wygląda tak jak powinno. Już tak dosyć mamy tych gierek, że dziś mój mąż stwierdził że w poniedziałęk wysyła adwokata......dużo tu aby wyjaśniać, jedynie w skrócie dodam że ten cały stres udziela się naszemu związkowi, zdrowiu itp.
Mam nadzieję że się jakoś ułozy i uspokoi, bo ja mam już dosyć stresu a ciąży to wcale nie pomaga :/

Co do mojej wtorkowej wizyty u położnej to wszystko dobrze, mam wcale nie myśleć że mój poród nastąpi wcześniej, wysokośc mego brzusia jest okay-już taka ma budowa, a dziecko ma być między 3,5-4 kg.

Kochane miłego weekendu, postaram się więcej zaglądać i skrobać tutaj.
 
Witam,
Aniu chyba zaznaczę w kalendarzu, drugi dzień spodnie całe :-) Mało tego po szkole przebrałam go i poszedł na urodziny kolegi też spodnie całe :szok::-):tak::-):-):-):-)
PaulinaAnna mój M ma teraz wolne przez tydzień i szczerze nie mogę się doczekać kiedy już poniedziałek będzie :szok::baffled: Facet niepracujący (chociaż chwilowo czy urlopujacy) to jak kobieta mająca @ :no:
Aniu my jutro grillujemy, więc myślę co za placuszek zrobić:confused: i brak przepisu na sałatkę, może zaproponujecie jakąś nową i sprawdzoną:confused:
Rano z dzieciaczkami do szkoły i znów się nie wyśpię :no::no: Jestem zmęczona tym tygodniem jak jasna piiiiiiiip :nerd::-D
Bira jak Amba się ma? Inka, lepiej już śpi? Będziesz jutro w szkole :confused:
Dobranoc
 
Dzień dobry!

Anetko ja wiem co to znaczy "urlopujący"mąż bo właśnie mojego tydzień sie skończył!:-D
Pożytek z niego tylko taki że nasmażył krokietów, i gołąbków na następny miesiąc...:tak::-pO reszcie wole niemówić głośno!
Na szczęście od poniedziałku znowu pracuje hihi...
PaulinaAnno mam nadzieje że wkońcu sie wam poukłada...i może właśnie adwokat wyprostuje tą sprawę...Trzymaj sie i niedenerwuj..myśl o dzidzi...

Zmykam na śniadanko!
 
reklama
Do góry