reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Holandia

Dzień dobry :-)

Przyłączam się do życzeń :-)

Gosia, jakie fajne fotki :-) Mały uśmiechnięty od ucha do ucha :-) Przystojniak :-)
A radykalnych zmian na głowie nie zrobiłam, tylko wreszcie doprowadziłam się do porządku ;-) Od razu lepiej się czuję :-)

Mamo Mikołaja, nie stresuj się. Na pewno gdyby coś zagrażało dziecku położyli by Cię do szpitala :-) Będzie ok :-) Dużo już nie zostało :-)

U nas pogoda się popsuła... mam nadzieję, że na weekend znowu będzie fajnie :-)
 
reklama
e tam..moaj nic mi nie mowila o dniu matki...sluchajcie wczoraj po poludniu bylam z mala u lekarza bo dostala goraczki zadnych innych objawow...zbadali jej mocz wszytsko ok, podalam paracetamol 2 trazy i teraz ma 37,9 -mielayscie tak ze dziecko wam np tylko 1 dzien gorackowalo i tyle? je normalnie a co najlepsze to sie drze jak jje cyca chce dac nei chce i jzu mleko pije z butli kasze je owocki tez herbatka oki ale cyc nie i juz....naet jak jest glodna to nawet nei chce buzi przylozyc...
 
Ostatnia edycja:
Jakie świętowanie Aniu,
u nas obchodzą Dzień Matki według kalendarza holenderskiego, mój mąż nawet nie wie że dziś mam imieniny....jedynie moi rodzice i brat o mnie pamiętali...ale cóż takie życie jak się wyjdzie za holendra.
MamoMikołaja- lekarze chcą mieć pewność że wszystko dobrze przebiega dlatego te częste wizyty i wcale nie oznacza to cesarki, jeśli już to dostaniesz kroplówkę na wywołanie skurczy....ale nie martw się na zapas, tylko dużo staraj się leżeć i odpoczywać.....jeszcze troszkę i będziesz mamusią :) Ciekawa jestem, która z nas pierwsza urodzi?
A u mnie cisza, chyba przed burzą....skurczy jak miałam bardzo dużo tak teraz, że prawie nic...jedynie łydki mnie zaczęły boleć i wodę trzymać, a na kontroli wszystko dobrze i tylko czekać ......więc czekam :/
 
dzieki za slowa otuchy ,,,, ale dzis moze z 3 razy czulam bardzo delkikatne ruchy malej prawie wogole nie do wyczucia a wczoraj w nocy spac nie moglam tak szalala ,juz niewiem co myslec to chyba stres przedporodowy i moze tez cisza przed burza...
 
No u nas też dziś nie świetujemy - tylko do mamy dzwoniłam w PL!!!:-D

Skoro mówicie o dolegliwościach to powiem że mnie nogi wczoraj tak spuchły ze kostek widać niebyło....:zawstydzona/y::szok: nie wiem czy to przez zmiany klimatu, temp. czy to moje zbytnie opalenie bo własnie kostki mam z łydkami przypalone...:eek:
Ostatni raz takie wielkie kostki widziałam siebie z Kariną w 9-tym miesiącu!:confused:
Nie wiem czy sie martwić czy samo przejdzie.....
 
ja też nie świętowałam... zadzwoniłam do Mamusi i Tesciowe do Polski i tyle. W odpowiedzi zwrotnej moja mamuśka też złożyła mi życzenia jako "przyszłej mamie". :)
Bylismy dzisiaj w Zwolle w Media Marktcie i kupilismy radio samochodowe z wyswietlaczem 7" :) teraz bede mogla ogladac filmy w drodze do Polski przynajmniej sie nie zanudze :D poza tym czuje sie dobrze. Maly cos dzisiaj mniej ruchliwy, nie kopie tak bardzo, chyba zmeczony wygibasami dni poprzednich hehe

Aniu, a pijesz duzo wody? mnie położna powiedziała, że jak beda upały to żebym się nie wygłupiała i z wodą nie przegieła, bo w ciązy lubi sie zatrzymywać w organizmie. i stąd te opuchlizny przyszłych mam w lecie... ja sie boje lata strasznie, bo bede rodzic we wrzesniu czyli najwieksze upaly z najwiekszym brzucholkiem :(

1 czerwca mam spotkanie z położną. mam przekazać jej dokumenty od lekarza z USG polowkowego. dzieki Bogu pokazał się nam, że bedzie chlop :D
 
dzieki za slowa otuchy ,,,, ale dzis moze z 3 razy czulam bardzo delkikatne ruchy malej prawie wogole nie do wyczucia a wczoraj w nocy spac nie moglam tak szalala ,juz niewiem co myslec to chyba stres przedporodowy i moze tez cisza przed burza...

mamo mikołaja, ja mysle, ze to cisza przed burza :)
rozpakuj sie już i pokazuj swoja pocieche!
 
reklama
oj tak to juz jest, temu naszemu ciału to nie mozna dogodzic w zaden sposob bo i tak zle i tak nie dobrze ;p moj malec sie buntuje gdy tylko wsiade do auta... zostaje zbrzuchowana, ze nie podoba sie mu to... no ale co poradze. nie zrezygnuje przeciez z jazdy gdziekolwiek bo malemu hrabiemu nie jest za wygodnie ;p probuje siedziec na boku, ale zobaczymy jak dlugo tak wytrzymam :) dzieki Bogu ze jestem tylko pasazerem :)
 
Do góry