klaudia011
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 2 389
Filip nauczył się dawać "cześć" :-)
i stoi coraz dłuzej sam
i stoi coraz dłuzej sam
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Twety - Karolka też ostatnio tak ma, a już był okres, że się bawiła sama przez chwilę :-( teraz tylko mama i mama - jak widzi, że się ubieram, a ją nie to ryczy... na szczęście po chwili jak ją tata czymś zajmie przestaje...a jak jesteśmy w domu same, to musi mnie widzieć cały czas![]()
Karolka najbardziej misie przytula, do nas też lubi się tulić i jest wtedy rozkosznai wszystkim wkoło buziaki przesyła, szczególnie kotkom i pieskom
zdarza jej się cmoknąć kogoś z nas w policzek, ale przeważnie jest to Paulinka
ja się muszę bardzo naprosić zeby dostać calusa
![]()
twety u mnie to samo Blanka wiecznie za mną łazi a jak jej zniknę z oczu to jest płacz, a do niedawno jeszcze potrafiła sama się zabawić. Chyba taki okres.
I też zaczęła rozdawać całusy i się tulić a szczególnie do jednego misia. Słodko to wygląda.
A wczoraj Blanka zrobiła 2 samodzielne kroczki. I coraz dłużej potrafi stać bez trzymania się.
twety minie, cierpliwości. Zauważyłam że Blanka wieczorami robi się marudna i wtedy najlepiej jest u mamy, nawet tata jest be.
I mamy problem z kąpielą bo mała przy kąpieli drze się jak opętana, robi się sztywna. Do wanny nie idzie jej włożyć a do tej pory był szał w wannie, piski z radości bo z Oliwią szalały. Pewnie się przestraszyła ale kurcze czego i jak teraz na nowo ją przekonać do mycia.
Nawet jak ja z nią wlazłam to był ryk. Zabawki nic nie dają.
adiva zawsze kąpał ją tatuś bo to jego pałeczka. Wczoraj weszłam z nią do łazienki jak woda się lała to też był krzyk, a jak wodę zakręciliśmy to przestawała. Ale odkąd kąpie się w wannie to woda była przy niej puszczana. Pewnie się kiedyś uderzyła, lub poślizgnęła i teraz będzie kłopot. Woda nie była zimna ani za ciepła. Mam nadzieję że się na nowo przekona do fajnej frajdy w wannie.