reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
A jak z tym mięśniakiem? Usunęli? 🤞
Nie. dopiero jak przyjdę 10dc będzie patrzeć czy jest i wtedy nie będzie transferu tylko histeroskopia.
Troche mam nadzieje, że te antybiotyki na zapalenie endo może tam zadziałają i to się wchłonie. Bo też to nie jest na 100% mięśniak, bo porstu coś w macicy co go przypomina.
 
Cześć dziewczyny, powiedzcie mi w którym dc miałyście transfer na sztucznym cyklu? I czy macie do polecenia jakieś probiotyki dopochwowe przy antybiotykach na zapalenie endometrium?
Podgląd w 13 dc, endometrium było ok, wiec 5 dni później transfer.
Z probiotyków po histeroskopii na stan zapalny miałam Invag i Lactovaginal.
 
@anela92 robiłaś jeszcze raz test ? ✊
Nie robilam, nie chce się juz stresować. Te cienie mnie wykańczają. Są ledwo widoczne, po rozebraniu bardziej, no i są caly czas, nie zniknęły. Martwi mnie jedynie, ze jest 7 dpt, a one są takie blade.

Zrobię jutro rano i potem pojadę na betę. Mam nadzieję, ze los nie drwi sobie ze mnie z tymi cieniami.
 
Nie robilam, nie chce się juz stresować. Te cienie mnie wykańczają. Są ledwo widoczne, po rozebraniu bardziej, no i są caly czas, nie zniknęły. Martwi mnie jedynie, ze jest 7 dpt, a one są takie blade.

Zrobię jutro rano i potem pojadę na betę. Mam nadzieję, ze los nie drwi sobie ze mnie z tymi cieniami.
Trzymam kciuki ✊
Będzie dobrze ☺️
 
Dziś rano znowu cien - identyczny jak wczoraj. Także nie liczę na nic dobrego, dzisiejsza beta raczej będzie potwierdzeniem. Może wylapalam biochemiczną - zobaczymy czy beta pokaże jakies śladowe ilości.

Tak czy siak jesli to biochemiczna, to i tak postep w moim przypadku. Jak nie będzie nic, to kolejny,trzeci transfer zakończy sie tym samym co poprzednie czyli porażką.
 
reklama
Mam wyniki bety. Negatyw. Nawet śladu hcg nie było we krwi, więc nie wiem skąd te cienie utrzymujące sie na tescie od 3 dni. Ovitrelle miałam 9.06., więc jego juz dawno nie powinno być.

Te cienie byly tylko po to, by los sie mógł ze mnie pośmiać. Tak o to zakończyliśmy 1 procedurę, z 3 porażkami na koncie. W każdej brak implantacji. Mam dosyć.
 
Do góry