Też chciałam dziecko z pierwszej połowy roku a rodzę w grudniuTeż jestem majowaZawsze chciałam urodzić dziecko na wiosnę, kto wie może się uda
![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też chciałam dziecko z pierwszej połowy roku a rodzę w grudniuTeż jestem majowaZawsze chciałam urodzić dziecko na wiosnę, kto wie może się uda
![]()
Dokładnie. Jest coś takiego jak ivf funnel - myślę że ten post fajnie obrazuje że ilość blastek jest statystycznie dużo niższa od ilości zapłodnionych oocytów no ale to tylko statystyka - myśmy mieli 6 zapłodnionych oocytów i mamy 6 zamrożonych blastek. Statystycznie to nie powinno tak wyglądać, a jednakTo wasza decyzja, musicie się zastanowićmoże być tak że zapłodnicie 6 a powstaną jeden- dwa zarodki. I stymulacja od nowa.
A może być tak że zapłodnicie 10 i powstanie 10 zarodków.
W procedurze MZ nie można niszczyć zarodków, oocyty już tak. Istnieje możliwość tylko oddania ich do adopcji lub zamrożenia do 20 lat (po tym okresie przechodzą bez zgody do adopcji)Dokładnie. Jest coś takiego jak ivf funnel - myślę że ten post fajnie obrazuje że ilość blastek jest statystycznie dużo niższa od ilości zapłodnionych oocytów no ale to tylko statystyka - myśmy mieli 6 zapłodnionych oocytów i mamy 6 zamrożonych blastek. Statystycznie to nie powinno tak wyglądać, a jednak
Też pytanie @LadyCaro czy myślicie o jednym dziecku, czy potencjalnie kilku? Czy w razie niepowodzenia jesteście w stanie podejść do kolejnej stymulacji. Albo wręcz przeciwnie - czy w razie dużej ilości zarodków jesteście w stanie zniszczyć zarodki albo oddać do adopcji, jak tylko uda się skompletować wszystkich członków rodziny![]()
W Polsce chyba w ogóle nie można niszczyć zarodkówW procedurze MZ nie można niszczyć zarodków, oocyty już tak. Istnieje możliwość tylko oddania ich do adopcji lub zamrożenia do 20 lat (po tym okresie przechodzą bez zgody do adopcji)
Nie wiem jak było bo w sumie to mnie jie interesowało. Ja liczę, że prawo w ciągu 20 lat się zmieni i będę mogla zdecydowac co z tym zrobięW Polsce chyba w ogóle nie można niszczyć zarodków
W Polsce nie można niszczyć. Można przenieść do kliniki w Czechach i tam już możnaN
Nie wiem jak było bo w sumie to mnie jie interesowało. Ja liczę, że prawo w ciągu 20 lat się zmieni i będę mogla zdecydowac co z tym zrobię![]()
Ja jak usłyszałam 8, to mówię, kurcze aż 5 trzeba będzie oddać do adopcjiTo my na początku też się martwiliśmy, że będziemy mieć „za dużo” zarodków, a czekając na info od embriologów modliliśmy się, żeby chociaż 1 był.
Pobrano 22 komórki, zaplodnieniu poddano 13, a poprawnie zapłodniło się 7. Finalnie uzyskaliśmy 3 zarodki. Niestety żaden z nich nie dał szczęśliwej ciąży
A czasem wystarczy tylko jeden![]()