Jak samopoczucie, mamusiu?

[Mokkate]

Kaśka- o matko i córko!!!! Dobrze, że wyszedł z tego bez szwanku. Trzymam kciuki żeby w Nowym Roku pech Was opuścił.

 

[pytia]

Kaśka - aż wierzyć się nie chce! Całe szczęście, że nic poważnego się nie stało!

 

[lolcia81]

Kasia oby Nowy Rok się lepiej zaczął

 

[kaśka76]

Cathernika: ma o prostu pecha. trzeci raz i trzeci raz sprawcą jest dzieciak

 

[Marlenka]

Kaśka cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło. Życzę Wam lepszego 2007 roku.

 

[Asia21]

Witam mamusie :-)
my juz od miesiaca mieszkamy w Krakowie :-) , nie mialam dostepu do internetu dlatego nie zagladalam na bb , ale teraz mam nadzieje ze uda mi sie, nawet nie probuje nadrabiac zaleglosci, ale postaram sie byc na bierzaco :-)
Selinka rosnie jak na drozdzach, ma juz 4 zabki , raczkuje , wstaje i probuje chodzic teraz strach ja zostawic nawet na pare sekund ma juz kilka siniakow i zadrapian a to dopiero poczatki ;-)

W Nowym Roku życze wszystkim mamusia wiele miłości i szczęścia, żeby każdy dzień z Waszymi pociechami dawał duzo radość i spełnienie.

pozdrawiam
asia

 

[lolcia81]

Witaj Asia,
ja właśnie ostatnio o Tobie myślałam jak tam u Was po przeprowadzce. No i Selinka rzeczywiście idzie jak burza z postępami.
Dawaj zdjęcia

 

[magdalenaB]

jeja kaska i ty tak spokojnie o tym piszesz! cale szczescie ze szybko wyjdzie ze szpitala! mam nadzieje ze to bylo ostatnie takie pechowe zajscie i od tereaz bezie juz tylko lepiej!!! ;-) pozdrowienia dla twojego M

 

[inkaa5]

oj dziewczyny trzymajcie się wszystkie cieplutko
pozdrowienia dla Asi jak się Selince podoba w Krakowie?
kaśka życzę ci by mąż szybko wrócił do domku i by więcej takie sytuacje nie miały miejsca!!!
osinko - stop!!! supermamie!!! twój organizm daje ci wyraźne sygnały więc się posłuchaj!!!!

 

[Milla]

Kasiu dzięki Bogu ze nic się męzowi nie stalo.

A ja mam super samopoczucie bo wreszcie po dlugich wertowaniach katalogów z projektami wybralismy nasz wymarzony dom. Dzis mamy zamówic projekt. Ja chce juz wlasny kąt.